Wszystko

Najnowsze

Archiwum

adamsowaanon
  • 3
Znam jednego chlopa w robocie gdzie jestem podwykonawca w uk
6 lat temu normalne zdrowe wlosy, swiezy w korporacji
Szlo z nim pogadac pozartowac,praca byla lajtowa.Pozytywny "dziki zachod"
Po 2 latach dostal awans, pensja £70.000 rocznie,

Dzisiaj caly osiwial w wieku 42 lat. Lata wszedzie w pospiechu, pelno obowiazkow i cisna go ci wyzej zeby dokrecal srube tym nizej,
  • 18
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
adamsowaanon
  • 12
@Varin: Juz to widze jak zastapi "ostatnia mile" w lancuchu dostaw do sklepow gdzie musisz tirem szorowac po krzakach,konarach.zywoplotach i galeziach bo sa takie wjazdy, lub szarpac sie z klientami sklepow o wjazd na rampe bo ci zastawia wjazd,
Albo jazda po chodniku i kraweznikach ubitej ziemi bo wjazd jest na styk zaprojektowany i nie jestes w stanie "legalnie" tam wjechac.
Sam to z checia zobacze.
Zreszta jak nawet cudem to sie
  • Odpowiedz
adamsowaanon
  • 4
@GomiGomi: Dlatego ja wprowadzam minimalizm i przesto nie musze juz tyle zarabiac, wole 3-4 miesiace w roku brac wolne i zyc jak wolny czlowiek bialy i explorowac planete.
Na szczescie bycie na ltd i bycie wolnym strzelcem jeszcze jest dozwolone wiec korzystam,
Bo na kontrakcie to lancuch na szyje tylko powiesic mozna
  • Odpowiedz
gospodarzdomu
gospodarzdomu
  • 0
Mirki, jaką niszczarkę polecacie do biura? Około 5 osób, dużo papierów. Obecnie jakaś z HSM, ale nie zdaje egzaminu, automatyczny podajnik działa jak chce xD Myślałem o czymś z Fellowes. Ktoś używał? Albo coś jeszcze innego? Najlepiej tak do 3k #praca #technologia
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
GiorgioDiStefanAntonio
  • 3
Czy jest gorszy przełożony niż kobieta w #korposwiat mnie zniechęca totalnie do pracy w obecnym #korpo ciągle wymyślanie, dorzucanie obowiązków pod korek, brak zrozumienia, ciągła zmienność w zależności od humoru, do tego typiara kocha te korpo, nawet na profilu fb ma tło korporacyjne. A już nie mówię, że w urlop przyjechała na kontrolę pracowników xD zamiast dać działać specjaliście wchodzi i wie lepiej wszystko. No ja już rzygam
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Czekanigdynieucieka
  • 0
Witam, dostałem propozycję nowej pracy. Aktualnie: full zdalnie, kasa okej, jedna premia roczna, praca nierozwojowa i bardzo monotonna dodatkowo managerka czepiająca się o wszystko. Propozycja nowej: hybrydowo - 3 dni z biura, cztery premie plus roczna, praca rozwojowa bo planowaniw projektów, oddalona 100km od miejsca zamieszkania. Dojazdy tylko autem, inne opcje nie wchodzą w grę bo to zadupie. Co byście zrobili na moim miejscu? Ja ciągle szukam za i przeciw, ale może
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piterr23
piterr23
  • 1
@Czekanigdynieucieka: kurcze te 100kn w jedna to sporo patrzac dlugoterminowo. Juz lepiej by wchodzila opcja 2tyg mieszkac tam i wracac do domu bo zajedziesz sie chlopie. Licz 3h dziennie na trase - 9h w tygodniu czyli jakbys pracowal dzien dluzej
  • Odpowiedz
JuanPablitoSegundo_2137
  • 5
Niech mi ktoś to wytłumaczy, bo zaczynam się czuć j----y w dupę przez firmę jeszcze bardziej.

Mam komornika:
- do spłaty całkowicie: 4534,97 zł
- z przelewów wypłaty pobrał mi kolejno: 66,78 zł i 11,26 zł (plus 120,41 zł, którego zapomniałem sobie przelać gdzieś z końcem miesiąca)
- na czerwcowym pasku mam zajęte 500 zł, w lipcowym będzie podobnie
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Epikur_Z_Samos
  • 1
Ale przypał. Poszedłem sobie na lajcie do roboty po skierowanie na badania kontrolne po 4 miesiącach L4 od psycha a babeczka która mnie miała zapisać mówi "czy mam zaświadczenie o zakończeniu leczenia". Ja je mówię że nie bo w sumie nadal się leczę i jestem na lekach. Ale musze mieć.

Ciekawe kiedy znajdę pierwszy wolny termin akurat do mojego psycha xD
Chyba musi wlecieć kolejne L4 na czas oczekiwania na lekarza.
#
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
GiorgioDiStefanAntonio
  • 0
W jakich branżach można stosunkowo dobrze zarobić bez wkładu typu 400k, pracuje w #korposwiat ale wiadomo to nie jest nic przyszłościowego, zresztą nie uśmiecha mi się siedzenie po minimum 8h i robienie dla kogoś i z potrzebą pytania za każdym razem jak chce urlop czy wyjść do urzędu. Myślałem, może o przebranżowieniu się na jakiegoś barbera i otworzeniu swojego zakładu w mniejszym mkasteczku i późniejszym skalowaniu tego lub elektryk, ale
  • 13
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mk321
  • 7
@GiorgioDiStefanAntonio zamiast jednego przełożonego będziesz pytać 20 klientów Januszy i Grażyn xD

Będziesz miał już umówione usługi na godzinę, to zesrasz się a nie przełożysz. A w korpo cyk, idziesz, twojego braku nawet nikt nie zauważy. A jak było coś do zrobienia to ktoś cię zastąpi.

Wyobraź sobie, że jesteś zapisany do fryzjera. A ten na godzinę przed dzwoni do ciebie "eeeejjj, odwołuję ci wizytę, bo lecę sobie do urzędu". Pójdziesz
  • Odpowiedz
Fekalny_okuratnik
  • 20
Przez ostatnią akcję z KPO i ogólną sytuację, która panuje w Polsce coraz bardziej zaczynam zwyczajnie nienawidzić przedsiębiorców, bo to głównie oni, a nie rząd odpowiadają za tragiczną sytuację na rynku pracy. Ile znacie lub znaliście uczciwych przedsiębiorców, którzy naprawdę byli w stanie płacić godne pieniądze swoim pracownikom, przestrzegać prawa pracy i nie traktować ludzi jak bydło do j-----a w polu? Bo ja wymienię takich na palcach jednej ręki.

Polskie przedsiębiorstwa to w
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Oo-oO
  • 0
Jak to jest, że któraś tam opcja polityczna (nie wiem, nie śledzę zbytnio) - twierdzi, że ogólnie niezależnie czy #emigracja czy w Polsce - sprowadzani są nowi imigranci, a jednocześnie mówi się (z resztą - widać gołym okiem) że ceny rosną, produktów spożywczych czy mieszkań. Rodzi to kilka pytań.

1. Przyjmuje się, że imigranci zwykle są gorzej wykształceni (w jakim stopniu to prawda, to inny temat). Gdyby tak było, w takim
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mielonkazdzika
  • 0
@Oo-oO: wolal bys np. siedziec w biednym afrykanskim kraju, i zarabiac ichnia minimalna (jesli istnieje) czy mieszkac w polsce gdzie moze nie jest jakos super ale da sie normalnie zyc.

A zatrudniani sa na stanowiska ktorych polacy nie chca robic za takie pieniadze.

Ale tak do konca to nie wiem czy to odpowiedz na twoje pytanie. Troche taki chaotyczny ten twoj wpis.
  • Odpowiedz
mielonkazdzika
  • 0
3. Ostatnie - przecież nie każdy imigrant: po pierwsze, pracuje, po drugie - dostaje pieniądze od państwa do którego się udaje, czy to Polska czy Niemcy czy Wielka Brytania; nie każdy dostaje mieszkanie, czy jest beneficjentem programów socjalnych.


@Oo-oO: ja jestem takim imigrantem, niedostalem pieniedzy od panstwa, nie dostalem mieszkania, i nigdy nie bralem benefitow. Za to pracuje.

Jesli masz jakies pytania postaram sie odpowiedziec.

Szef mnie zatrudnia bo ma
  • Odpowiedz
Bezi1538
Bezi1538
  • 12
Gdyby nie praca i to młodzi mężczyźni nie mieliby żadnych kontaktów z ludźmi, bo nikt nie chce się spotykać z chłopakami we wolnym czasie nawet inni chłopacy.

#przegryw #praca
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
andrzej3344
andrzej3344
  • 4
Kto to widział chuop z chuopem. Śmiechu warte. Ile Ty masz lat żeby się z kolegami na podwórko umawiać? Ty masz pracować a poza pracą oglądać tv i w niedzielę do kościółka chodzić.
  • Odpowiedz
Lukaszpl18
  • 1
#przegryw #praca #pracbaza Mam rodzinę w Kanadzie juz podobno ciotka ma zjechać a moze juz zjechała ja juz prawie 3 lata siedzę na bezrobociu mogli mnie chociaż wziasci na parę miesięcy ale oczywiście nie wzięli nawet nie proponowali jest to rodzina od strony ojca matka ja widziałam parę naście miesięcy temu miała strasznie przyjsci i nawet nie przyszła ojciec gadał żeby mnie wzięli i też nic
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
KarbowanaPapryka
  • 0
Hej Mirki, w tym roku skończyłem studia magisterskie (mam 24 lata) na kierunku Finanse i Rachunkowość i rozglądam się za pracą. Jak zaczynałem te studia to myślałem, że chcę być księgowym ale po tych kilku latach doszedłem do wniosku, że to jednak nie to i bardziej interesuje mnie praca z ludźmi niżeli siedzenie w back office z paperkami.

Najbardziej mnie intryguje praca doradcy klienta. Widzę też, że co jakiś czas w moim mieście
  • 1
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiązane tagi