via Wykop Mobilny (Android)
  • 102
Ale bym sobie poszła na taką wigilię klasową w podstawówce. Piła pomaranczowe cappy, jadla serniczek mamy Kasi i przekładane wafelki masą krówkową od babci Tomka który mi dokucza. Pogadałabym i posmiałabym się z koleżankami przy stole, przebiegłabym się po pustym korytarzu do toalety skacząc radośnie, zaśpiewała wspólnie kolęde i przyjeła ciepłe życzenia od wychowawczyni razem z jej mokrym buziakiem w policzek.

I ogółem chciałabym się pojarać losowaniem mikołajkowym i czaić się na
Pobierz
źródło: comment_luMnpsxacLLqyldmfWVcxmGjjKz7muuh.jpg
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Pamiętam jak kiedyś w podstawówce byłem totalnie zakręcony na punkcie astronomii. To było przed 2000 więc w domu internet wyglądał o tak xD w związku z tym poświęcałem każdą informatykę na poszerzanie swojej wiedzy, co w zasadzie ograniczało się do oglądania zdjęć galaktyk na jakichś astronomicznych stronkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako fan nowoczesnych technologii, co ładniejsze zdjęcia zgrywałem sobie na dyskietkę, a kiedy się zapełniła postanowiłem zabrać
Spotykasz kolegę z dawnych czasów, z podstawówki. Standardowa gadka - co u ciebie, masz kontakt z innymi i takie #!$%@?. Oczywiście pytania o żonę / dzieci (mamy już po ~35 lat). No i mówię że mam stałą partnerkę ale oboje zgodnie doszliśmy do wniosku że nie chcemy mieć dzieci i to już wiele lat temu. I oczywiście pytania w stylu ale wiesz że zegar tyka, szczególnie jej? Nie #!$%@? - nie miałem
@Lofzug: No dobrze, ale nie sądzisz że to trochę nie na miejscu wytykanie komuś przemyślenia jego życiowych dorosłych decyzji w oczekiwaniu na hambuksa na wynos, na przypadkowym spotkaniu ad hoc? I tym samym zakładanie że ten ktoś tego nie przemyślał?

jezu, ludzie dożywają takiej starości?


@zwei: Dorośniesz to się przekonasz.
@bonaventure: Szczerze... U mnie to bardzo osobiste - miałem ojca gorszego niż jakby nie było go w ogóle, nie ma w tym grama przesady. On miał podobnie - taka kilkupokoleniowa spirala #!$%@?. Taka sytuacja powoduje nie tylko wyjątkowo ciężki charakter ale też słaby charakter a więc nie jestem w stanie się zmienić i na 100% byłbym takim tatusiem jak mój tatuś był dla mnie. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Dodatkowo jestem
@maestrozo: na jedyna szkolna dyskoteke poszedlem w 4 klasie podstseowki, bo mama obiecala wychowawczyni ze pojde. Juz wtedy nie umialem sie zintegrowac z normictwem i widocznie wychowawczyni to sygnalizowala.
Nikt mi nie wytlumaczyl o co chodzi w dyskotece. Dziewczeta na mnie zerkaly, bo liczyly na to ze bede prosil je do tanca, ale mi to to glowy nie prsyszlo. Siedzialem przy stole i jadlem ciagle ciasta. Wychowawczyni sie mnie czepiala, ale
Chcecie poczytać trochę o betonie umysłowym, na jaki dziś trafiłem na zebraniu rodziców dzieci 6 klasy podstawowej?
Jeśli tak, to zapraszam poniżej.

1. W szkole mojej córki wprowadzili ZAKAZ używania telefonów w ogóle (wcześniej można było na 2 przerwach).
2. Dzieci, jak to dzieci - mają #!$%@? i na każdej przerwie siedzą po kilkadziesiąt osób w kiblach z komórkami w ręce.
3. Ci nazwijmy to „mniej pewni siebie” boja się chodzić za
@robertx: Ogólnie to akcja się rozwija. We wtorek idę na spotkanie indywidualne z panią wychowawcą, bo za moją postawę (odmienna od jej) postanowiła się zemścić na dziecku i kazała jej przygotować 45min prezentację na lekcje wychowawczą o szkodliwości używania smartfonów w szkole. Napisałem jej w edzienniczku, ze nie wyrażam na to zgody (dzieciak i tak udziela się we wszystkich możliwych akcjach w szkole, ma wzorowe zachowanie) i powiedziałem, że chętnie wyrosłe
Hej Mirki, Mirabelki
mam problem z dzieckiem (nie swoim( ͡° ͜ʖ ͡°)), generalnie uczę dwójkę dzieciaków 10 lat(rodzeństwo) angielskiego. Dziewczynka w miarę ogarnia, chłopak nie - do tego strasznie przeszkadza, wyrywa kartki, rzuca nimi, bazgra po kserówkach jakie im daje, totalnie nic nie czai, w ogóle nie jest skupiony. Są takie sytuacje typu ma do zrobienia jakieś zdanie - nie umie go - po 3 minutach w końcu
@rivers666 może potrzeba mu jakiejś zachęty do nauki? Zorientuj się, co chłopiec lubi, jakie gry, bajki - ułóż zadania tak, żeby zawierały jakieś treści z nich, imiona postaci itp. Może zajęcia nie są dla niego wystarczająco atrakcyjne?

Dzieciaki nie uczą się, żeby posiąść wiedzę, muszą widzieć w tym korzyść ¯_(ツ)_/¯ u mnie pomaga skupianie się na tym, co robią dobrze i pochwały, nawet jeśli to jest jedna, mała rzecz.
W ostateczności jakąś
#historiajednejfotografii

Jesteśmy z rodzicami na weselu w #lata80 może max1990 w #malopolska pochód weselny idzie do domu pana młodego. Mój ojciec zadaje szyku podjeżdżając brązową Syreną 105L rocznik 1982 (była żółta, ale na gwarancji przemalowali czy wymienili, już nie pamiętam). Do tej syrenki zresztą mam duży sentyment- ojciec uczy mnie jeździć autem jak jestem w 4 klasie podstawówki, ale to dłuższa opowieść na inny wpis :) Na weselu ja jako jedyny robię
Pobierz
źródło: comment_97iXbJOLghu50zAS9NKEUSNT5uUEGWCy.jpg
@rales: W sensie pole uprawne? Proponuję poruszyć temat zwierząt dla których pola uprawne to miejsce żerowania czy gniazdowania. Na przykład błotniaki łąkowe (takie fajne ptaszki drapieżne) zakładają gniazda w zbożu i często nie zdążają wyprowadzić lęgów przed wjechaniem kombajnu, który masakruje młode w gnieździe.

Na mojej stronce znajdziesz kilka zdjęć z gniazd błotniaków - może Ci się przydadzą w prezentacji. ;-)
Przeniosłem się do szkoły z oddziałami integracyjnymi. I to była chyba najlepsza decyzja w moim życiu. Ze względu na moje wrodzone wodoglowie zawsze byłem do tyłu z nauką, bo ciężko mi coś zrozumieć czy zapamiętać, za to łatwo zapomnieć. Teraz w klasie jest dwóch nauczycieli, w klasie tylko 13 osób. I jest to bardzo pomocne, bo mogą mi dłużej tłumaczyć co mam zrozumieć. A dzięki temu, że wcześniej musiałem nadgonic poziom zdrowych
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 178
Przypomniala mi się pewną sytuacja z #podbaza

Gramy w pilke na wfie, stoję na bramce. Nagle jak pewna dziewczyna była sam na sam ze mną, ja podbiegłem do niej a ona zupełnie przypadkowo kopnęła mnie w nogę (tak jakby kopała z calych sił, robiła to celowo) i się przewróciła. Noga mnie mocno bolała. Później drze ona ryja: "proszę pana faul był, kopnął mnie". Następnie wfista odpowiada: "To mu oddaj". Ja idę po