Spotykasz kolegę z dawnych czasów, z podstawówki. Standardowa gadka - co u ciebie, masz kontakt z innymi i takie #!$%@?. Oczywiście pytania o żonę / dzieci (mamy już po ~35 lat). No i mówię że mam stałą partnerkę ale oboje zgodnie doszliśmy do wniosku że nie chcemy mieć dzieci i to już wiele lat temu. I oczywiście pytania w stylu ale wiesz że zegar tyka, szczególnie jej? Nie #!$%@? - nie miałem o tym pojęcia, po prostu dobrze że mi powiedziałeś - lecę z nią to przegadać ponownie, jprdl. Człowiek 35 lat, wykształcony nie ma o takich podstawach biologii przecież pojęcia. #wyznaniezdupy #podbaza
@Lofzug: No dobrze, ale nie sądzisz że to trochę nie na miejscu wytykanie komuś przemyślenia jego życiowych dorosłych decyzji w oczekiwaniu na hambuksa na wynos, na przypadkowym spotkaniu ad hoc? I tym samym zakładanie że ten ktoś tego nie przemyślał?
@bonaventure: Szczerze... U mnie to bardzo osobiste - miałem ojca gorszego niż jakby nie było go w ogóle, nie ma w tym grama przesady. On miał podobnie - taka kilkupokoleniowa spirala #!$%@?. Taka sytuacja powoduje nie tylko wyjątkowo ciężki charakter ale też słaby charakter a więc nie jestem w stanie się zmienić i na 100% byłbym takim tatusiem jak mój tatuś był dla mnie. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Dodatkowo jestem
Już widzę jak lewica przejmie resort edukacji, ja, jako nauczyciel, będę musiał przynosić banana do szkoły i uczyć dzieci zakładania kondomów. "Dzisiaj drogie dzieci będziemy uczyć się zakładać prezerwatywy, a tego banana przyniosłem, bo nie staje mi na głodnego".
#wyznaniezdupy #podbaza
@Lk_hc: jezu, ludzie dożywają takiej starości?
@zwei: Dorośniesz to się przekonasz.