Podobna sytuacja miala miejsce w tym roku. Przygotowywałem jedną dziewczynę do egzaminu poprawkowego 1 klasy w liceum przez całe wakacje. Nie było jasności czy dziewczyna będzie mogła korzystać ze wzorów, dlatego na początku wakacji jej mama wysłała maila do nauczycielki z zapytaniem. Nauczycielka nie odpisywała przez całe wakacje, logicznym mogłoby się wydawać, że skoro na
Maturzysta z jedynką z matematyki zdał egzamin komisyjny na 90 procent.

Po głośnej sprawie w II Liceum Ogólnokształcącego imienia Tadeusza Kościuszki w Sandomierzu ruszyły kontrole Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty. W działania zaangażował się również Rzecznik Praw Obywatelskich. Wszystko zaczęło się od historii ucznia, który nie został dopuszczony do matury po otrzymaniu oceny niedostatecznej z matematyki, a następnie... zdał egzamin komisyjny na blisko 90 procent.
z- 395
- #
- #
- #
- #














![Wszechświat lokalnie nie jest realny. [ENG]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1665126131Rmno4LJx5hlbF9NpxOtjCb,w220h142.jpg)



Piszę więc wprost i konkretnie.
Po pierwsze – nie twierdziłem, że kuratorium ma moc prawnego unieważniania egzaminów w sensie wydania orzeczenia. Tu masz rację: formalnie to decyzja dyrektora. Ale procedura wygląda tak, że kuratorium może wskazać nieprawidłowości i wydać zalecenie powtórzenia egzaminu. I dokładnie to się wydarzyło: dyrekcja wdrożyła zalecenie po kontroli