Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
Moja droga Kubico, tym zniknienim swoim.
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
Jedną maluczką renką tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki jeździła, bolid ustawiała,
Wszytkiś w torze kąciki zawżdy rozbijała.
Nie dopuściłaś nigdy Klarze sie frasować
Ani Fredu myśleniem zbytnim głowy psować,
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając
I onym swym uciesznym EEEEEEEEEEEE zabawiając.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy
Moja droga Kubico, tym zniknienim swoim.
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
Jedną maluczką renką tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki jeździła, bolid ustawiała,
Wszytkiś w torze kąciki zawżdy rozbijała.
Nie dopuściłaś nigdy Klarze sie frasować
Ani Fredu myśleniem zbytnim głowy psować,
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając
I onym swym uciesznym EEEEEEEEEEEE zabawiając.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy

#f1 #powrutcontent