18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@PeterGosling: Generalnie parental control w telefonach kaszojadów to ważna rzecz, ale celowe upośledzanie dzieciaka to trochę patologia.

a nie, doczytałem, że młody to #programista15k, więc skoro śmiga przy PC to po co udawać, że telefon go ogłupia skoro na tiktoka i instagrama może też wejść z poziomu przeglądarki co zapewne robi skoro nie ma normalnego małego internetu xD
#anonimowemirkowyznania
Mama nauczyła mnie być grzecznym, a ojciec zap*rdalać od rana do wieczora – i to tyle, jeśli chodzi o moje wychowanie…

Dla mojej mamy najważniejsze było, abym był cichy, spokojny, słuchał się przełożonych (nauczycielek, wykładowców potem kierowników), zawsze dawał z siebie wszystko, unikał jakichkolwiek błędów i niezwłocznie poprawiał wszelkie niedoskonałości.

To, co w pierwszych latach podstawówki zrobiło ze mnie „idealnego ucznia” 20 lat późnej sprawiło, że stałem się popychadłem w średnio-płatnej
@AnonimoweMirkoWyznania: Teraz jest taka moda, że rodziców koniecznie obarcza się swoim niepowodzeniem w życiu. Rozumiem gdyby w Twoim domu była silna patologia albo w taką stronę, że nie miałeś co jeść albo rodzice lali Cię pasem za każdą 4. Z tego co piszesz, to po prostu rodzice byli surowi, ale bez patologii. Więc względnie miałeś łatwo.
Nikt Cię na smyczy nie trzymał, totalnie mogłeś robić co chcesz, ale jesteś osobą być
Ale mam pompe jak boomestwo narzeka jaka ta młodzież jest nieporadna i do niczego XD Przecież to oni są odpowiedzialni za ich wychowanie, a raczej smartfony i komputery, które zrobiły to za nich, bo sami byli zajęci zazwyczaj niewolniczą pracą w korporacjach a potem oglądaniem seriali na tvp czy innym syfie. Twoje dziecko jest odzwierciedleniem tego jakim jesteś rodzicem, tyle

#bekazpodludzi #praca #boomer #dzieci #wychowanie
Jak uświadomić dzieci tak by jednocześnie nie zniszczyć ich niewinności jeśli się okaże że seksem nie są jeszcze zainteresowane a jednocześnie by nie waliło #cringe bo żadna opcja i rozmowa przeprowadzana na sucho nie brzmi dobrze? Chodzi mi o skrypt na gotowo bo "słuchaj synek, jak ta chcial się nago z koleżanką poprzytulac to wyciąg se prezerwatywę tu o tatuś ci do portfela wkłada" czy może "córcia, jak będziesz chciała wiedzieć coś
źródło: comment_1669272147NDBCXk2mTvPsivCK6HzToQ.jpg
Hej Mirki,
mam córę w 5. klasie, która ma świetne oceny. Dzieciak jest bystry i ma dobrą pamięć. Z łatwością ogarnia bezbłędnie "twarde" przedmioty, jak matematyka, biologia, historia itd. Do tego ma "lekkie pióro" i jedzie na najwyższych ocenach z polskiego. Jest wysportowana i żadnego problemu nie sprawia jej też WF. Jest jednak jedno "ale" - plastyka. Kobieta prowadząca te zajęcia non stop przypierdziela się do jej prac, a to że nie
Miałem słabych rodziców. Matka pracoholiczka a ojciec nierób. Dali dach nad głową, dali jeść i fajrant. Zapomnieli, że to nie wystarcza aby wychować chł0pa. Zero przekazania jakiś wartości, zainteresowania czymś, nauczeniem czegoś przydatnego, nic, zero, null. Oni tego nie rozumieją. Totalny beton w głowie w sensie, gdy rozmawiam z matką, bo do ojca się nawet nie przyznaję. Jedyne co mam z nim wspólnego to nazwisko i nic więcej. Jeśli kiedyś osiągnę sukces
źródło: comment_1666478741kqUs8VQN9knWkkjaKPNGyf.jpg
W polsce dzieci się nie wychowuje, raczej jest to pewna forma hodowli
a taka krowa czy świnia nawet ma lepiej, jak krowa czy świnia coś sobie zrobi to właściciel mówi no cóż stało się krowa nie rozumie, że tak się nie robi
a jak gówniak coś sobie zrobi to jeszcze zamiast, chociaż mu wytłumaczyć dlaczego tak się nie robi to jest darcie japy z najbardziej soczystymi wyzwiskami bo ,,zrobił problem",
to jest
źródło: comment_1666438108ttoNTugBVGClGJLWAtqMOT.jpg
@harold97: Ehh norma w Polskim wychowaniu - u mnie zawsze było tak samo.
Jak miałem dobre oceny i nie sprawiałem problemów to było tylko "dobrze" albo pochwała w postaci braku #!$%@?.
Jedynka z jakiegokolwiek przedmiotu albo wezwanie do pedagoga za pobicie się z gościem, który mnie zaczepiał? Odrazu #!$%@? bo COŚ trzeba zrobić oprócz całkowitego minimum czyli dania jeść, jakiś szmat do ubrania i miejsca so spania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
Dzisiaj telewizor był włączony trochę za długo.
Dziś nasze posiłki składa się prawie wyłącznie z chleba i makaronu.
Dzisiaj więcej "siku" wylądowało na podłodze niż w toalecie. I nie wykonałam wystarczająco dobrej roboty, ukrywając swoją irytację.
Dzisiaj za dużo przepraszałam.
Dzisiaj zbyt łatwo przebaczałaś, jak to zwykle robią dzieci.

Ale dziś wieczorem leżałyśmy w twoim za ciasnym łóżeczku, przytulając się mocno w ciemności.
Po dwudziestu minutach paplanina ucichłaś. Ale potem, jak zawsze,
źródło: comment_16649562342CiW0k2roWdXgX8EvwdFkr.jpg
Jak w realiach 2022 roku zastanawiacie się nad zrobieniem dzieci i liczycie, że jakoś to będzie, bo wam rodzice nie poświęcali zbyt wiele uwagi i jakoś wyrośliście na ludzi, więc z waszymi dziećmi też "jakoś to będzie" to dobrze to przemyślcie. Ciekawe skąd 2 małych dzieci wpadło na pomysł by nagrać i wrzucić na youtube filmik jak m.in. kucając naśladują ruchy skakania po flecie na przemian z ruchami lesbijskego duetu twerkując w
źródło: comment_1664705929VI1x22qiN3csXTkmOgq9w2.jpg
Też was wkurzają małe dzieci i zachowanie dorosłych?

Idąc w gości nie potrafię spędzać czasu, kiedy są małe dzieci. Po prostu odrzuca mnie, kiedy każdy dorosły gada do tego dziecka jak upośledzony "o jesiu jesiu cio to jeśt, cio maś w rączce". No po prostu czuję wtedy straszny #cringe. Czasem bierzemy pod opiekę dziecko kuzyna różowej i czasem mi mówi, że ja się nie interesuje dzieckiem ¯\_(ツ)_/¯ Ja chcę sobie z
@Sok_Mandarynkowy: Ogólnie cukierkowe gadanie do dziecka jest bardzo złe. Dziecko stara się mówić normalnie, po prostu nie ma tak mowy wykształconej. Więc ta ekipa w około ciebie po prostu źle zachowuje się w stosunku do dzieci. Ja mam dwójkę i staram się traktować je jak normalnych ludzi, a nie warzywa ledwo co ogarniające świat. A to, że Cię odrzuca od dzieci to nic specjalnego. Każdy ma inne predyspozycje co do bombelkow,
Minąłem dzisiaj samochód z dziecięcą naklejką "FRANKLIN W AUCIE". Wszystko wskazuje na to, że rodzice nazwali w Polsce dzieciaka FRANKLIN. Jako dorosły chłop mam z tego bekę, oczywiście przy takim dziecku zawsze zachowywałbym powagę by go nie krzywdzić, ale nawet mój umysł dorosłego nasuwa mi dziesiątki różnych sposobów nabijania się i przedrzeźniania. Śmieszy mnie myśl, że mógłbym mieć kumpla co się nazywa FRANKLIN.
Nie mogę się nadziwić czym kierowali się jego rodzice
źródło: comment_16634979831Tb3aN4iIr6Ww8eqSEdrY8.jpg
#wychowanie #dzieci #ciaza #alkoholizm #patola #zdrowie

Jest sobie książka o ciąży. Niby nic wielkiego - jest ich zapewne tysiące. Jak autorka sama podaje:

Wkrótce po zajściu w ciążę odkryłam ogrom związanych z tym stanem przekonań, zakazów i nakazów. Szybko okazało się, że nie wszystkie konwencjonalne mądrości mają sens.


Teraz zobaczcie sobie screena z tej wybitnej książki. Pozostawię to bez komentarza. XD

Źródło: facebook:
https://www.facebook.com/267552554162/posts/pfbid02FKZNrCBSjMjBwaqu3VznWbNsP9dSo7vMXvXut38xqdBMLY3DuvfanXF8Wue5486gl/?app=fbl
źródło: comment_1663486264a9Jc2oR5gxQIb509S8L2wJ.jpg
@hitherto: A czytałeś co wklejasz?

However, since it's not clear how much alcohol it takes to cause problems, the best advice remains the same: women should avoid alcohol if they are pregnant or might become pregnant.

For the many women that drank some alcohol before they realized they were pregnant, this and other studies should reassure them. They almost surely did no harm to their unborn children.
Zastanawia mnie kiedy wysypie na tagu #przegryw brajanków z pokolenia, których prawidłowy rozwój upośledzili rodzice, którzy wciskali im od niemowlęcia tablet z bajkami na youtubie, żeby siedziały cicho.

Chyba jeszcze trochę poczekamy, bo do powszechnego użycia tablety weszły jakoś po 2010 roku i wtedy rodzice zaczęli stosować ten trik, że jak guwniak będzie gapił się tępo cały dzień na ekran to nie będzie dawać oznak życia i jest święty spokój. Jestem przekonany,
źródło: comment_1662224098VM9vgDFxzp13O4YGnn7Syj.jpg
@Bananek2: Świetny wpis, miałem kiedyś podobne przemyślenia
Patrząc na to wszystko, co niektórzy rodzice robią z dziećmi, to powinno być jakieś specjalne pozwolenie na posiadanie gówniaków
Niektórzy chyba zapominają, że dziecko to nie zabawka ani zwierzaczek domowy, to człowiek, człowiek który kiedyś będzie dorosły i będzie musiał jakoś sobie poradzić w tym okrutnym świecie, to jest przeogromna odpowiedzialność
Dlaczego na wykopie tak wiele osób uważa, że partycypowanie w wychowywaniu nieswojego dziecka jest czymś uwłaczającym?

Taka osoba często jest wyzywana od cucków, simpów, męskich śmieci itd. Jestem ciekawy z czego się to bierze.

Jeśli kobieta ma dziecko z poprzedniego małżeństwa/konkubinatu, to nic też nie stoi na przeszkodzie w tym, żeby miała kolejne dziecko z obecnym partnerem. Natomiast to chyba normalne, że taki mężczyzna zajmuje się też dzieckiem, które spłodził inny partner,
  • 137
@zymotic

Wiązanie się z kobietą która ma dziecko jest akceptowalne tylko gdy...

Facet też ma dziecko z innego związku
Facet nie może mieć dzieci i to jedyna możliwość żeby poczuć się jak tata

Tylko że...

Kobiety które mają dzieci nie chcą wiązać się z facetami którzy mają dzieci zwłaszcza gdy to faceci się nimi opiekują bo odbierają jego dziecko jako zagrożenie dla własnego

Kobiety które mają dzieci nie chcą mieć już kolejnych
Często w rozmowach Grażyn i Januszów przewija się temat cuckoldów i #p0lka tylko starsze pokolenie nie stosuje tego nazewnictwa. Mylnie tego typu narzekanie kojarzy się z internetową niszą, gdy w mainstreamie u starszych ludzi temat przewija się notorycznie.

Znajoma rodziców mająca niewielki biznes ostatnio ciągle ubolewa, że jej syn jest beciakiem kukoldem, który związał się z #p0lka i mają teraz przez to utrapienie, bo odkąd wziął z nią ślub i zrobili dziecko
źródło: comment_1660567570Gspkvz0pkLP72eoxbUOEvw.jpg