Jakie polecacie grupy, kanały YT, źródła wiedzy na temat rodzicielstwa, parentingu, ale pod kątem WYCHOWYWANIA? Nie jak ugotować kaszkę tylko by w inteligentny sposób rozwijały tematy np. nadopiekuńczości, czy jak wzbudzać szacunek, czy zdrowy styl przywiązania. By ten content nie był zbyt zaczadzony madkowymi klimatami z pieluszkowym zapaleniem mózgu, ale serio dla ojców chcących poszerzać horyzonty by inteligentnie unikać błędów wychowawczych. Na pewno wiele osób ma to dobrze rozpracowane tylko trzeba wiedzieć
Bananek2 - Jakie polecacie grupy, kanały YT, źródła wiedzy na temat rodzicielstwa, pa...
Z obserwacji otoczenia oraz mediów wyciągnąłem następujący wniosek: klasa średnia hoduje nam pokolenie neurotycznych narcyzów. Jeśli posłucha się rodziców opowiadających o swoich dzieciach, to teraz każde dziecko jest naj, 170 IQ, milion kursów, nie uczy się, ale wszystko zalicza, do tego piękne, sprytne itp. Jednocześnie współwystępuje to często z problemami emocjonalnymi i (chyba) brakiem realnego rozeznania, co się w głowie takiego dziecka dzieje. Dzieci są pompowane przez dziadków i rodziców przekonaniem, iż
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czołem Wszystkim! Powiedzcie mi, przesadzam, czy nie, bo rozum jedno a serce drugie....
Córka lat (już) 3, od września chodzi do przedszkola. W przedszkolu, w jej grupie jest chłopiec który po prostu ją bije. Nie jest to ani systematyczne okładanie ani pobicie zostawiające widoczne ślady, niemniej jednak są to uderzenia celowe a nie w czasie zabawy.
Sprawa zgłoszona do dyrekcji, dyrektorka 'porozmawia z rodzicami' i generalnie jeśli o gestię
Czy mamy jeszcze jakieś możliwości działania w tej sprawie? Czy Dyrektorka jest tu ostateczną instancją?


@mirko_anonim: chce ci sie kopac z koniem? Owszem, mozna walczyc, zeby pokazac, ze tamto dziecko jest bardziej winne. Z drugiej strony dyrektorka nie ma zamiaru stawac po waszej stronie i chce miec swiety spokoj.
Gdyby to bylo w szkole, to jeszcze jest szansa i sens walczyc, ale w przedszkolu nie. Dbaj i chron swoje dziecko i
  • Odpowiedz
Jprld! W swojej rodzinie, tylko ja jako matka, trzymam sie jakichkolwiek zasad w wychowaniu dziecka. Wystarczy ze znikam z pola widzenia i zaczynają sie nielimitowane bajeczki, jedzenie gdzie popadnie, słodycze w niekontrolowanych dawkach, orbitowanie stale wokol dziecka i wyreczanie go z kazdego zadania lub odwrotnie - non stop scrollowanie przy dziecku, stosowanie zasady ze przed snem dziecko sie wycisza a nie slucha death metalu etc..
Zero zasad, porządku i no limits. Tylko
Czy na prawdę klaps jest kontrowensyjny? Osobiście nie uważam go za coś bardzo złego. Nie klasyfikowałbym go jako bicie dzieci. Nie jestem rodzicem co prawda, ale wydaje mi się że jego całkowite usunięcie z "arsenału" kar rodzicielskich może sprawić, że co bardziej złośliwe dzieci nie miałyby kary której mogłyby się bać.
Chodzi mi tu bardziej o jakąś hardkorową sytuację, kiedy dzieciak po prostu bije rodzica mimo że był wychowywany by tak nie
@thighslapper0: ksiazka ktora stara sie wytlumaczyc dziecku, czemu rodzice sie rozwodza, jakie temu towarzysza emocje, ze to nie jest wina dziecka itd.
Poruszajaca trudny temat w dosc przyjazny sposob, skierowana do przedszkolakow.
Cos czego zapewne rodzice, bez obwiniania siebie nawzajem, nie beda w stanie zrobic.

I wchodzi wykopek caly na bialo hehe hehe patrzcie jaka glupia ksiazka, przeciez wystarczy dziecku powiedziec i wszystko bedzie ok.

Ja #!$%@?, gdzie ty rigcz zgubiles?
  • Odpowiedz
Co byście zmienili w systemie edukacji? Ja bym zlikwidował koedukację, to po pierwsze, a po drugie to jakoś spróbował zwalczyć feminizację tej "branży". W sensie więcej nauczycieli-mężczyzn, bo od wielu lat, wręcz dekad zauważa się, że sfeminizowane środowisko nie jest dobre, szczególnie dla chłopców, którzy są wtłaczani w myślenie kobiet, a nie mężczyzn. Tylko taka praca to chyba nie jest dzisiaj zbyt atrakcyjna dla facetów, nie?

#edukacja #wychowanie #przegryw #szkolastandard
Będąc w pracy na nocce miałem rozkminy nt. tego jak wyglądało moje życie w przeszłości. Bo tak naprawdę to dopiero teraz mogę sobie pozwolić na wiele rzeczy, jak np. kupowanie koszulek zespołów heavymetalowych, zwłaszcza jak nikt mi nie gada na co mam wydawać pieniądze. Poza tym muszę mieć co jeść. Moi rodzice od dziecka kładli nacisk na to żebym w szkole miał najlepsze oceny i żebym ogólnie radził sobie w życiu, lecz
NevermindStudios - Będąc w pracy na nocce miałem rozkminy nt. tego jak wyglądało moje...

źródło: 673801

Pobierz
@NevermindStudios: ja miałem podobnie - nauka najważniejsza i całe inne schodziło na dalszy plan. Jak był jakiś problem to spotykał mnie tylko wieczny tzw ,,gaslighting" ze strony matki, że wymyślam sobie problemy, jak fobia społeczna i #!$%@? zaczynało się rozwijać, to miałem po prostu przestać się bać XD za to słyszałem docinki, że jakoś dziwnie chodzę, dziwnie się zachowuje i izoluje (no ciekawe dlaczego, geniusze). A później w dorosłym życiu się
  • Odpowiedz
Ok, może dla odmiany na wykopie zagości coś nieco ambitniejszego, czyli dyskusja na temat stosowania kar cielesnych.
W skrócie, w ostatnich 30 latach prowadzono wiele badań w tym temacie - by wspomnieć np to , to, tu i podobne.

Wg badań/sondaży/ankiet - zwiększa się też liczba ludzi niechętnych stosowaniu kar cielesnych wobec dzieci.
Wg tych badań - prowadzi to do różnego rodzaju zaburzeń psychicznych, a nie spełnia roli wychowawczej - nie
@Oo-oO: nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy wypowiadają się w temacie kar i w jakiś pokrętny sposób, gdzie na jednym końcu jest stosowanie kar, na drugim końcu stawiają bezstresowe wychowanie. tzn. jakim ciągiem logicznym ludzie to tak układają? w odnośniku, który dodałeś jest opisane bezstresowe wychowanie jako uznawanie podmiotowość dziecka, co nie jest niczym dziwnym, niedziennym i nienormalnym, a kilka zdań później jest opis "W naszym kraju termin „bezstresowe wychowanie” używany jest
  • Odpowiedz