Wracam z obiecanym wpisem. Byłem na drugiej wizycie u psycholoszki , potem u innej, od każdej usłyszałem to samo: tego się nie wyłączy, tego się nie wyleczy, to będzie trwało i będzie coraz bardziej dokuczać.
Łudziłem się że inny lekarz postawi inną diagnozę, niestety tak się nie stało, chyba podświadomie liczyłem na to że mi to wyłączą i wszystko
to jest śmiech na sali. Obecna koalicja nic z tym nie zrobiła a dzięki Ziobrze to przeszło
źródło: IMG_20250304_160704
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora