Rok nocnej prohibicji w Krakowie. 50 proc. mniej interwencji związanych z alko
Jak widać meliny się nie rozkręciły, krakowianie nie piją denaturatu, trupy nie leżą na ulicy. A zakaz sprzedaży powienien być rozszerzony do godziny 10 rano bo kto potrzebuje kupić alkohol o 5:30? Małpka przed pracą? To jest kolejny problem do wyplewienia
z- 5
- #
- #
- #
- #
- #