Jutro sobie robię wolne, lecz głupio by było, jakbym was zostawił tylko z #pasjonaciubogiegozartu, więc w komentarzu dostaniecie coś dla ludzi z tagu #czarnyhumor, choć i tak uprzedzam, że większej suszy nie było.

Jeśli znalazłeś złoto w Australii, to gdzie powinieneś szukać srebra?

W
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 106
A dorzucę jeszcze to:

Jak nazywa się meksykańska przekąska, którą można spożywać tylko na pusty żołądek?

NACZCZOSY
  • Odpowiedz
  • 165
Wchodzi facet do baru. Podchodzi do gościa stojącego w rogu i pyta:
- Ty jesteś tym słynnym płatnym mordercą?
- Tak.
- Jaka jest twoja stawka?
- 10 000 zł od pocisku.
- A jak spudłujesz?
  • Odpowiedz
#suchar
Dlaczego w maluchach nie montowano wyciszaczy?
- Bo jak się siedziało w środku to i tak zatykało się uszy kolanami
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 113
Anglik, Francuz i Polak opowiadają jakie są cipki ich partnerek. Anglik mówi:
- C---a mojej żony jest jak Londyn, cały czas wilgotna...
Francuz:
- C---a mojej kobiety jest jak Paryż, pełna romantycznych zakamarków...
Polak:
- C--a mojej baby jest jak Radom!
  • Odpowiedz
  • 212
A jako bonus, coś dla ludzi z tagu #pdk

Przychodzi facet do sklepu chemicznego a sprzedawca już na dzień dobry woła:
- Amoniak, woda wapienna i wodorotlenek sodu!
Facet w szoku.
- Po co mi pan to mówi?
- Takie mam zasady.
  • Odpowiedz
Przychodzi facet do baru i na wejściu mówi - "P--------y matiz, tfu!Kelner setke wódki". Kelner podaje a-----l i delikatnie prosi klienta o kulture. Po chwili znowu - "P--------y matiz, tfu! Kelner daj jeszcze setke".
Kelner na to:
- Panie powiedz no pan wreszcie o co chodzi.
- No widzi pan, jadę sobie TIRem, załadowanym na maxa-40 ton, rozumie pan-i nagle patrze gówniarze na drodze. To co miałem zrobić, zacząłem hamować i wpadłem
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Flapjadzek: To lepsze:
S-
iedzi staruszek w parku na ławce i ciągle w kółko powtarza plując przy tym okropnie:
- Tffuuuu ,ale grała zgaga jedna ,,,TTFFUUUUUUU.
mijaja minuty a on dalej swoje siedzi tylko oparty o laskę brodą ,i dalej powtarza:
-tffuuuu,
  • Odpowiedz
#suchar Stary Waldemar udał się nocą do kibelka. Problemy z prostatą. Stoi. Mruczy:
- No, czego nie lejesz? Lej, mówię. Śpiący jestem! Lej, łajzo!!!
Żona Zofia pyta z sypialni:
- Waldemar... ty z kimś tam rozmawiasz?
- Śpij, Zośka, śpij! I tak go już nie pamiętasz...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar
Kobieca logika: czekać na księcia, a potem mieć pretensje, że leży na kanapie i nie pracuje jak robotnik lub chłop
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na religii.
- Jasiu, ile jest Przykazań Bożych?
- Dziesięć.
- A kościelnych?
- Dwóch. Pan Mietek i pan Józek
#suchar
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar Przychodzi Marian do lekarza. Lekarz zbadał go i mówi:
- Nie pić, nie palić, nie denerwować się.
Marian wstaje i kieruje się do wyjścia.
- Dlaczego pan wychodzi?
- Żeby się nie denerwować!
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar
Przychodzi facet do psychologa:
- Panie doktorze, jestem zdołowany.
Życie jest okrutne i bez sensu, czuję się sam i zagubiony na tym podłym świecie.
Lekarz z uśmiechem na to odpowiada:
- Lekarstwo na to jest proste. Niedawno do miasta zawitał klaun Pagliacci.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem ? powiedział gość ? normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator - normalna osoba pociągnęłaby za korek.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar
Powiadają, że na zajęciach jogi można poderwać fajną laskę.
Przez trzy miesiące nie udało mi się wyrwać ani jednej, ale teraz mogę sobie sam zrobić loda...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar - Dlaczego jesteś tak późno? - zapytał barman spóźnioną blond kelnerkę.
- Szłam sobie do pracy, kiedy wydarzył się straszny wypadek. To było okropne! Człowiek wypadł przez szybę samochodu i leżał na środku ulicy. Wszędzie było pełno krwi. Dobrze, że przechodziłam kurs pierwszej pomocy.
- I co zrobiłaś?
- Usiadłam i włożyłam głowę między kolana, żeby nie zemdleć
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
- Na czym polega państwa problem? - pyta Poradnik.
- Bo żona mi nie daje - zaczyna mąż...
- Uch, ty jełopie zakłamany - przerywa żona - Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
- Nie daje mi dojść...
- O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany, hipokryto ty!
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar
W autobusie za Kowalskim stanął facet i szepcze:
- Rogacz, rogacz...
- Sytuacja się powtórzyła kilka razy. W końcu Kowalski pyta się żony:
- Czy ty mnie zdradzasz? Bo już o tym mówią na mieście...
- To jakieś żarty. Nie przejmuj się kochanie. Na drugi dzień Kowalski jedzie autobusem, a facet szepcze:
- Rogacz, a w dodatku skarżypyta
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#suchar #dowcip W lesie żyli sobie niedźwiedź, Lis i Zając. Pewnego dnia, gdy siedzieli sobie razem na polanie podjechał listonosz z listem zaadresowanym do Zająca. Było to wezwanie na komisję wojskową. Zając się przeraził, bo do wojska iść nie chciał, tak więc pyta się o radę swoich kolegów.
Niedźwiedź myśli i myśli, po czym mówi:
- Wiem! Zając, ty masz zajebiście długie uszy! Jak Ci je obetniemy to na komisji oblejesz!
Zając zmartwiony, bo lubi swoje zajebiste uszy w końcu się zgadza. Po zabiegu poszedł na komisję. Nie było go godzinę, po czym wraca uśmiechnięty i pokazuje reszcie zaświadczenie:
„ZAJĄC NIE ZDOLNY DO SŁUŻBY WOJSKOWEJ Z POWODU UCIĘTYCH USZU”

Następnego
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach