#suchar
Pani mówi do klasy.
- Proszę, aby wstali Ci, którzy nie są inteligentni.
Po pewnej chwili wstaje tylko Jasiu. Pani pyta ze zdziwieniem:
- Jasiu, przecież Ty wiesz, że jestes inteligentny.
- Dziekuję proszę Pani. Tak wiem. Ja jestem również bardzo dobrze wychowany, proszę Pani i nie chciałem, żeby Pani sama stała
  • Odpowiedz
#suchar
Jasio. Wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły!
- Oj maamoo. Dzisiaj nie pójdę. Źle się czuję.
- Musisz iść syneczku. Nie wykręcaj się. Co się znowu stało?
- Nie chcę iść, bo dzieci się ze mnie śmieją, a nauczycielki mnie nie lubią.
- Daj spokój Jasio. Jesteś mądrym chłopcem. Na pewno sobie poradzisz.
- Nie, no daj spokój mama. Podaj mi chociaż jeden ważny powód dla którego miałbym iść dzisiaj do
  • Odpowiedz
#suchar Tańczy Hrabia z jakąś Baronową na balu.
W pewnym momencie odzywa się:
- Pani Baronowo, czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów?
Baronowa "oburzona" - no jak to, Panie Hrabio?
Hrabia: Niech Pani pomyśli, chodzi o milion dolarów.
Baronowa po chwili: Za milion dolarów oddałabym się Panu, Panie Hrabio..
Hrabia po chwili zagaduje: A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara?
Baronowa oburzona: Ależ Panie Hrabio, za kogo mnie
zrzutka na połamańców
Hej #niebieskiepaski i #rozowepaski na wypoku jestem ponad 14 lat. Bardziej jako obserwator korzystając z dobrodziejstw portalu (po blokadzie patotagów) aniżeli wstawiający content. Dostałem wczoraj sugestię od @Rad-X bym wrzucił wpis jeszcze raz, bo wczoraj opublikowałem w papieskiej godzinie z ścianą tekstu.

Uległem z #rozowypasek 3 lata temu wypadkowi i od tamtej pory mój #rozowypasek przeszła 3 operacje, a ja #niebieskipasek jedną. W #zrzutka jest jedna fotka na której
Adonix - zrzutka na połamańców
Hej #niebieskiepaski i #rozowepaski na wypoku jestem p...

źródło: IMG_20210607_202624

Pobierz
@Adonix: wybacz że o to zapytałem, ale jestem w podobnej sytuacji, tj. tata jest po wypadku którego nie spowodował, wymaga leczenia i rehabilitacji, i zamierzam wszystko pokrywać z ubezpieczenia, chociaż wiem że wymaga to czasami walki. A jednocześnie zauważyłem, że ludzie bardzo często z tego rezygnują i mimo, że ktoś ich skrzywdził, to machną na to ręką i sami się później zadłużają żeby wrócić do zdrowia
  • Odpowiedz
Kiedy byłem dzieckiem mój ojciec zdradzał moją mamę i nie kochał naszej rodziny. Po pewnym czasie się rozwiedli, ale niedługo potem moja mama zginęła w wypadku samochodowym. Musieliśmy zamieszkać z bratem w starym domu babci. Siostra mojej babci była alkoholiczką. Ogólnie cała rodzina żyła na koszt babci. Babcia niestety niedawno zmarła. Mój wujek Andrzej każdego dnia ledwo unika więzienia. Mój brat opuścił dom i już z nami nie rozmawia. Mój ojciec, który
#suchar Policjant zatrzymuje samochód jadący wbrew wszelkim przepisom. Dochodzi do kierowcy, młodego cwaniaczka i prosi o dokumenty dodając:
- Dalej, to już pan raczej nie pojedzie.
- Wiesz kim jest mój ojciec? Zapytuje młody.
- A co, matka Ci nie powiedziała?
  • Odpowiedz
#suchar
Wnuczka paraduje nago po mieszkaniu, a babcia przygląda jej się badawczo.
- Wnusiu, czemu ty chodzisz goła po mieszkaniu? - pyta.
- Babciu to jest ekologiczna piżama - odpowiada wnuczka.
Babcia wieczorem wchodzi do kuchni nago, dziadek spogląda na nią zdziwiony i pyta:
- A co ty taka goła po domu chodzisz?
- Wcale nie jestem goła. To jest moja nowa, ekologiczna piżama - tłumaczy babcia.
- Jakaś taka niewyprasowana...
  • Odpowiedz
Wpada żona prezesa do jego gabinetu, a tam prezes siedzi za biurkiem, a spod biurka wystaje para damskich nóg.
- A co tu się, do cholery, wyrabia?!
- Cichooo... To Cyganka. Kamienie nerkowe usuwa...
#suchar
  • Odpowiedz
#suchar
Jedzie człowiek z Łodzi do Pekinu.
Idzie na Kaliską do kasy biletowej i mówi:
- Poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w szoku, ale mówi że wyda mu bilet do Warszawy, tam mu podpowiedzą co dalej.
Warszawa Centralna:
- Poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w szoku, ale Pekin to gdzieś na wschodzie - dała mu bilet do Moskwy i tam pojedzie sobie dalej.
Dzień później - Dworzec Białoruski w Moskwie:
- Dzień
  • Odpowiedz
Dzwoni telefon.
- Pralnia? - pyta głos w słuchawce.
- Nie, pomyłka - odpowiada odbierający.
Dzwoni po raz drugi.
- Pralnia?
- Nie, pomyłka.
Dzwoni po raz trzeci.
- Pralnia?
- Sralnia, ku*wa. Dodzwonił się pan do Ministerstwa Kultury.
#suchar