Dodajmy jeszcze, że w Afryce nie ma alimentów. Nie da się tam władować chłopa na minę tak jak u nas. Tam kobieta musi bardziej odpowiedzialnie wybierać mężczyznę, a nie, że jak #!$%@?, to państwo pomoże.
Do tego panuje tam totalny patriarchat a nie "matronat" i to chłop decyduje ile chce mieć dzieci, a nie baba. Jak baba nie chce rodzić dzieci, to wylatuje z chaty i wraca do rodziców.
Jakby
Mi tam do emerytury i to niezłej już niewiele zostało, ale wy młodzi fajnopolacy, trzymajcie się tam mocno i powodzenia życzę w zbieraniu szparagów...( ͡° ͜ʖ ͡°)