A może najpierw polikwidować nadmiarowe i niepotrzebne stołki w ministerstwach, zlikwidować senat, ograniczyć liczbę posłów oraz radnych w miastach, gminach i powiatach oraz odchudzić armię urzędników.
O zlikwidowaniu rozbuchanego do granic możliwości, rozdawanego na prawo i lewo socjalu, nawet nie będę wspominał, bo to oczywista oczywistość.
To jest nic innego jak brak wyciągania konsekwencji. W ich ojczystych krajach za taki numer zostaliby spałowani i trafiliby do aresztu, gdzie nikt by się z nimi nie cackał.
W Europie lewusy zaraz by wyciągneli karty rasizmu, faszyzmu i c--j wie czego jeszcze.