Kurde, znowu nie mogę spać. Co za depresja. Czemu to tak wyszło jak nie musiało. Może gdyby stary mnie nie gnębił w dzieciństwie i gdyby pozwalał rozwijać zainteresowania, i nie negował bezsensownie wszystkiego co chce robić, to wszystko potoczyłoby się inaczej jak efekt motyla. Do tego przez to ze niby starałem się coś osiągnąć, to jeszcze bardziej sobie zaszkodziłem począwszy od wyboru studiów i przykładania zbyt dużej wagi do jednego zawodu... (I
@essos: mordeczko a teraz jest za późno żeby wrócić do tych zainteresowań? Mi duzo pomogło jak wróciłem do pasji z młodzieńczego wieku.
@essos:
Podczas zasypiania dzieją się różne dziwne rzeczy. Może zachowujesz świadomość dłużej niż zwykle i możesz to obserwować.
Może to było zwykłe spłycenie oddechu, które występuje podczas zasypiania? Jak sobie nawkręcać, to można dojść do wniosku, że zaraz się człowiek udusi albo
Godzinę temu, jak już chyba zasypialem to nagle mialem wrażenie jakby stawało mi serce i musiałem głęboko zlapac oddech, aż się przestraszyłem i znowu r9zbudzilemprzez co znowu się rozbudziłem
Podczas zasypiania dzieją się różne dziwne rzeczy. Może zachowujesz świadomość dłużej niż zwykle i możesz to obserwować.
Może to było zwykłe spłycenie oddechu, które występuje podczas zasypiania? Jak sobie nawkręcać, to można dojść do wniosku, że zaraz się człowiek udusi albo
Geneza
Od zawsze byłem osobą, która bardzo lubiła jeść słodycze. No nie było dnia, żebym nie zjadł jakiejś łakoci.
Tylko, że u mnie, to nie był np. 1 cukierek czy 1 kostka czekolady tylko od razu cała tabliczka.
Gdy matka upiekła ciasto, to za każdym razem jak wchodziłem do kuchni to sobie kawałeczek odkroiłem i tak w cały dzień potrafiłem #!$%@?ć pół blachy ciasta. Często
Ja nie słodzę napoi, fast foodów nie jem, tak samo słodyczy. a od końcówki roku +10 kg. Dwa lata treningów, które i tak doprowadziły mnie tylko do 82kg ze 104 - zostały dość szybko zaprzepaszczone. Teraz przez brak ruchu (auto i niechęć nawet do spacerów) waga idzie do góry,