#anonimowemirkowyznania
Moja prawie dwuletnia córka elegancko mówi nawet prostymi zdaniami - jak na swój wiek oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za to starsza ponad czteroletnia jeszcze nic. Terapeuci mówią, że jest nadzieja i ja ją widzę - ale ciężko mi bo mówią też, że niektóre dzieci mogą nigdy nie mówić :(
Od jakiegoś czasu chodzi do specjalnego przedszkola i cały czas widać postępy na różnych polach. Mam nadzieję,
WygadanaOrka: Do dupy. Czy tylko ja mam takiego pecha ze, ilekroc zatrudniam sie jako programista BE, to i tak ląduje 50/50 w JS. Ilekroc zaznaczam ze nie robie w legacy, to i tak brodze w tym gunwnie po uszy. W zeszlym roku zmienialem prace dobre 3 razy i juz nie mam sily. Niby na rozmowach technicznych wszystko super, dogadane a w rzeczywistosci znowu robie w jakiejs kuli blota. Tym razem wpadlem
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie chce Cię straszyć ale znam starsze dziecko, które nie mówi, a jak miało 4 lata to diagnoza była podobna. Jedyne co mogę zasugerować to nie czekajcie aż samo się odmieni tylko już teraz starajcie się o logopedów, specjalistów, dodatkowe zajęcia, bo jak będzie odstawać to nie pójdzie do szkoły ze swoim rocznikiem, a wtedy to już się ciągnie za dzieckiem całe życie.
Wysłałem syna na lekcje karate a okazało się, że ten cały mistrzu znalazł sobie darmowego robotnika. Nie nauczył nic go walczyć tylko kazał myć samochody i pomagać przy remoncie, no ludzie, płacisz grubą kasę i takie rzeczy. Poszedłem do konkurencji i tam jest zupełnie inne podejście, dyscyplina jak w wojsku i młody uczy się jak nie dać sobie w kaszę dmuchać.
#sportywalki #boks #dzieci #rodzicielstwo
#samochody #rodzicielstwo #wychowanie

W nawiązaniu do dzisiejszego wpisu o kupowaniu auta nastolatkowi:

Polska: zapłaciłeś dziecku za prawko? chcesz mu kupić auto? NIECH SAM ZAROBI! Dobrze, że chociaż każesz mu je sam utrzymać, niech 18 latek nauczy się skąd się biorą pieniądze, i niech się uczy jeździć na 20 letnim dieslu 1.4, zobaczy co się psuje w takim hehe. Ja to kupiłem Fiata 126p za sprzedane butelki i było.

USA: Skończyłeś 16 lat.
Mam wrażenie, że im wyższe rodzice mają oczekiwania wobec dziecka tym bardziej są skłonni mu pomóc nawet gdy jest już "dorosłe". Chodziłem do dobrego liceum i wiele osób dojeżdżało tam z podmiejskich miejscowości. Od razu po zrobieniu prawka aby nie musieli się tłuc pociągami dostali oni swoje samochody. Oczywiście trochę dziwnie się patrzyło na osoby które dostały po rodzicach świeże Audi czy Mercedesa, ale jakiś golf czy honda nie wzbudzał żadnego zdziwienia.
Wiadomo, że animacje i bajki najczęściej wciskają #bluepill i podobne bzdury, ale Shrek serwuje widzom mocny #blackpill (pewnie dlatego, że za produkcję odpowiada Dream Works, a nie znany z propagandy Disney). Czarną pigułkę w serii Shrek możemy zauważyć w następujących wątkach:
1) Relacja Shreka z Fioną, a Lord Farquaad - na początku typowa romantyczna wizja. Ona jest królewną zamkniętą w zamkowej wieży strzeżonej przez smoka i czeka na swojego księcia. Tymczasem Shrek
Pobierz RedSensej - Wiadomo, że animacje i bajki najczęściej wciskają #bluepill i podobne bzd...
źródło: comment_1648147217UySUO4F2ts5nYmOCEYepT3.jpg
@Niemamwiedzy: Tak jak w przypadku Shreka - samiec, który pierdzi z wysoką pewnością siebie, przyciąga samice. Zaznacza zapachem swoją przestrzeń, pokazuje dominację. Pierdy są naturalnym zapachem człowieka i są naturalnie akceptowane. To swoiste wyrzucenie cząstki siebie w najbliższe otoczenie, co podoba się wielu samicom, ale mało która się przyzna (znowu jakieś tabu kultury). Podobnie jest w przypadku innych wydzielin - np. lekki zapach potu jest bardziej akceptowany niż lekki zapach papierosów
Odnośnie wpisu @PachneImbirem to pamiętam jak byłem z córką w piaskownicy i jakiś Brajanek obsypał piaskiem jakąś dziewczynkę. Jego matka to widziała i mu nic nie powiedziała, dziewczynka pobiegła do ojca i powiedziała że tamten ją sypie. Powiedział jej głośno (specjnie żeby wszyscy słyszeli) że jak jeszcze raz tak zrobi to żeby też go obsypała. Wróciła i brajanek znowu ją zaczął sypać więc wzięła garść piachu i mu #!$%@?ła prosto na ryj
@Zerero cytując klasyka ,,no powiedz, co złego może się stać w konsekwencji tego, że powołujesz na świat, nowego człowieka, no powiedz, co takiego?" XD przecież żyjemy w Disneylandzie i nie ma czegoś takiego jak trauma po stracie rodzica w młodym wieku, więc ten 12 letni chłopak na pewno jej nie przeżyje. Głodu w Afryce, wojny na Ukrainie też nie ma ,,to tylko polityczna gra Putina" problemów psychicznych i samobójstw nie ma, osób
Jestem jeszcze młody, ale zauważyłem, że częsty błąd wychowawczy robiony przez rodziców to brak zaszczepienia w dziecku pasji do czegoś. Najczęściej wygląda to tak, że jak dziecko ma jakieś hobby, to je się zabija, ponieważ wydaje się być infatylne, ewentualnie dzieci nie dostają wsparcia i rodzice nie interesują się tym, czym się interesuje ich dziecko, po czym rozwój w jakiejś dziedzinie zostaje wychamowany. Trochę smutne to ( ͡° ʖ̯ ͡
@Tratak: ja najwidoczniej przebywam w innym towarzystwie bo u mnie obserwacje są wręcz odwrotne. Dziecko stuknie dla zabawy 3 razy w klawisz od fortepianu a już na drugi ma nową sztukę u siebie w domu i na rok do przodu lekcje nauki gry. Weźmie rakietę od tenisa i już #!$%@? w białych spodenkach na kort. Masakra.
Mogę trochę #gorzkiezale?
Byliśmy dzisiaj z żoną w 4 salonach samochodowych, różnych marek. Mamy minimum jedno kryterium obligatoryjne, a dwa punkty są jako opcjonalnie, ale dobrze by były.

1. 3 x isofix z tyłu i zmieszczenie trzech pełnowymiarowych fotelików.
2. Automat
3. 7 miejsc.

Renault - nie spełnia punktu 1 i 3 (przestali produkować scenica i Espace)
Hyundai - tak samo
Dacia - punkt 1 w połowie (po wielkości auta wątpię
@soadfan: isofixy powiadasz... czyli jeszcze nie wiesz :) pchasz się w półśrodki. Podpowiem dwa tematy Vito i transporter, i masz z głowy za 10 lat. Tego sprzętu nie zajedziedziesz, a i to wygodne i komfortowe jest do tego milion dostępnych modyfikacji. Spokojnie 5 rowerów załadujesz na haku, a i przyczepkę uciągniesz, a i bagażnik na dachu z drabinką da się ogarnąć. Do tego jakiś sedan na miasto.
#!$%@?, grałem dzisiaj w #roblox z dziesięcioletnim kuzynem. roblox, to taka gra dla dzieci, która oferuje różnorakie serwery - od jakichś symulatorów (w domyśle, im dłużej klikasz, tym lepszy będziesz - no chyba, że zapłacisz irl pieniędzy, to będziesz lepszy o kolejne 100 razy), po parkoury (obb) i /roleplay'e/. dzisiaj weszliśmy sobie na Bloxburg, czyli takie jakby simsy, ale gra się wyłącznie sobą, a na serwerze są inne żywe osoby. lataliśmy sobie,
I znów choroba a tu trzeba do pracy, bo i tak czuje się jak debil - co chwila na L4 albo opiece. Choruje dziecko, potem zakazam się ja, potem dziecko znów coś wlecze ze sobą, potem znów ja choruje. Jednak wymęczony organizm nie daje sobie rady ze zmasowanym atakiem żłobkowych wirusów, w życiu tyle nie chorowałam co przez ostatnie kilka mcy, do tego brak apetytu ( ͡° ʖ̯ ͡°