Wpis z mikrobloga

Wiadomo, że animacje i bajki najczęściej wciskają #bluepill i podobne bzdury, ale Shrek serwuje widzom mocny #blackpill (pewnie dlatego, że za produkcję odpowiada Dream Works, a nie znany z propagandy Disney). Czarną pigułkę w serii Shrek możemy zauważyć w następujących wątkach:
1) Relacja Shreka z Fioną, a Lord Farquaad - na początku typowa romantyczna wizja. Ona jest królewną zamkniętą w zamkowej wieży strzeżonej przez smoka i czeka na swojego księcia. Tymczasem Shrek burzy jej wykuty na pamięć scenariusz, który zaserwowała kulturowa otoczka (nie było pocałunku w wieży, nie było miłych słówek ze strony mężczyzny, nie było rumaka). Shrek po prostu wykonuje zlecenie transportu królewny i w stylu samca sigma nie przejmuje się pierdołami jak uczucia. Z czasem Fionie zaczyna się podobać sposób bycia Shreka: jego dzikość, naturalność, chamstwo, upór, trochę również traktowanie innych z góry, spożywanie pokarmów znalezionych w lesie, narcystyczne zamiłowanie siebie i swojego majątku ("tylko ja i moje bagno"). Oczywiście dobrze to współgrało z jego męską budową ciała. Tymczasem jej przyszły mąż, Lord Farquaad wypadł naprawdę słabo przy Shreku. Shrek go zdominował pod kątem fizyczności (z wyjątkiem szczęki oraz rozmiarów #!$%@?, bo obaj mieli duże), jak i zachowania. Farquaad był niski. Tutaj był niestety brutalny #mogging - Fiona nawet nie kryła zawodu z powodu wzrostu swojego przyszłego męża (słynna scena jak przyjechał po nią koniem pod wiatrak niedaleko zamku oraz później jak obniżyła jego figurkę na weselnym torcie). Wzrost wyśmiewali również Shrek i osioł ("mam o nim dosyć.. niskie mniemanie" - opinia Shreka o Lordzie Farquaadzie), a Fiona broniła dobre imię Lorda dopóki osobiście nie oceniła jego jakości genetycznej. Samo nastawienie Fiony do rozpoczęcia nowego życia idealnie wpasowuje się w naukę blackpilla o momencie przejścia z życia z alfą do życia z betą. "Od jutra będę jadała trochę inaczej" - przeżuwając świeżo upieczonego przez Shreka szczura polnego, Fiona wypowiedziała te słowa z wyraźnym smutkiem wiedząc, że niebawem zacznie życie z bogatym, lecz nudnym samcem beta. Siedząc tyle lat zamknięta w wieży nie wyszalała się z alfami typu Shrek i jeszcze nie w głowie jej nudne i ustabilizowane życie. Sama też za młodu żyła w królewskiej rodzinie, więc myśl o sztywnej, dworskiej manierze istotnie ją martwiła, zwłaszcza rozmyślając o chwytaniu dzikich zwierząt w lesie i bekaniu z alfą. Królewna miała też trochę cech typowej dziewczyny z XXI wieku. "Za dnia pięknością, w nocy zaś szkaradą" - rzucone na nią zaklęcie idealnie nawiązuje do dzisiejszych dziewcząt (w Instagramie julka, w realu przeciętna myszka), które po zmyciu makijażu i wyłączeniu filtrów na zdjęciach czują niepewność odnośnie przypodobania się chadom. Na szczęście dla Fiony, ogr okazał się nie aż tak wymagający i jako ogrzyca również mu się podobała - Shrek był naturalny, więc zapewne wolał większe piersi i większy tyłek niż nienaturalną, wychudzoną smukłość jaką Fiona miała jako królewa (to też dobrze nawiązuje do dzisiejszych dziewczyn, które często myślą na zasadzie "byle nie poszło w biodra", a duży tyłek to natura, co pociąga hetero samców). Samo związanie się dwójki ogrów miało miejsce w typowych alfa okolicznościach: Shrek wbija na pełnej do kościoła, #!$%@? swoją kutan... pięścią, krzyczy i zgłasza swoje veto wobec ceremonii ("nie zgadzam się"). Ostatecznie Fiona pokochała masywnej postury łobuza z bagna ( #rebelpill ), bo dał jej emocje, pierdział ( #fartpill ), był nieokrzesany i nie przejmował się innymi niczym rasowy samiec alfa. Natura wygrała, a bogaty książę został odrzucony.
2) Shrek kontra Książę z Bajki - w konkurencji między obydwoma samcami, Shrek zdecydowanie wygrywa. Książę z Bajki to pretty boy, ale często kieruje się zdaniem matki i płacze, a kobiety tego nigdy nie akceptują. Nie ma znaczenia dostatnie i aranżowane małżeństwo, jeśli nie ma maksymalnej chemii do wyglądu, a wyglądowo wygrywa chad Shrek. Nie pomógł nawet fałszywy #looksmaxing którego dopuścił się książę mówiąc królewnie, że wypił magiczną miksturę, która zmienia wygląd (Shrek faktycznie ją wypił i zmienił wygląd, a Książę się pod niego podszył). Fiona oczywiście się nie nabrała. O ile wygląd się zmienił, to głos był zupełnie inny i ciągle brakowało wcześniejszego zachowania chada. Wiedziała, że nie tego samca pokochała. Shrek pokazał również swoją dominację podczas przedstawienia, gdzie publiczność go pokochała zamiast Księcia.
3) Wyrzutki społeczne i odrzucony Książę - Książę z Bajki został odrzucony, ale nie daje za wygraną i chce odzyskać pozycję #statusmaxing . Aby zdobyć władzę przekonuje wyrzutków społecznych do zemsty i by mu pomogli. Przez resztę społeczeństwa wyrzutki są nazywane "tymi złymi", z jakiegoś powodu wykluczeni z idealnego świata szczęśliwych ludzi. Wyrzutki społeczne to dzisiejszy #przegryw .
4) Relacje między królewnami z dworu - ukazane szczególnie w trzeciej części. Panny jak to panny - każda się z każdą przekomarza, która jest ładniejsza (poza tą najbrzydszą, w Shreku była to Brzydka Siostra Kopciuszka, która bardziej przypominała mężczyznę lub Annę Grodzką). Okazało się, że ta najładniejsza nie trzymała się zasad moralnych, zdradziła dwór, bo liczył się dla niej tylko pretty boy Książę z Bajki - im lepszy wygląd tym mniejsze szanse na trzymanie się zasad.
5) Odbiór słodkiej miny Kota w Butach, czyli ładnym wolno więcej - na pewno dużo osób kojarzy słodką minkę kota. W trzeciej części Shreka, zwariowany czarodziej z lasu pomylił zaklęcie, co spowodowało, że kot znalazł się w ciele osła, a osioł w ciele kota. W zależności kto robi minkę (ładny lub brzydki), była bardzo wyraźna różnica w postrzeganiu jednostki. Kot robiący minę w swoim ciele był uznany za słodkiego, uroczego, a robiący minę w ciele osła - za brzydkiego, odrzucającego z wystającymi zębami.
6) Relacje szkolne Króla Artura - gnębiony w szkole Artur ma typowe podejście beciaka: pokonany w pojedynku przez chada Lancelota (ksywka pochodzi od jego dużej lancy między nogami), wyśmiewany przez pół szkoły, nieszczęśliwie zakochany. Szczytem jest jednak jego publiczne wyznanie miłości na sali gimnastycznej, co oczywiście było błędem, bo jego wybranka przecież nie będzie z kimś z kogo się się śmieje społeczność szkolna. Artur to jednak typowy bluepill – rzuca ckliwą przemowę, twierdzi, że na pewno jego oprawcy się zmienią pod wpływem jego apelu. Artur jednak nie jest brany na poważnie przez uczniów, nawet jeśli by objął władzę jako dziedzic tronu.
Każdy ojciec powinien swojemu synowi pokazać Shreka, aby ten już od maleńkości nauczył się jakie naprawdę prawa panują w społeczeństwie i relacjach damsko-męskich. Dzięki temu taki syn powinien wyrosnąć na świadomego i szanującego się mężczyznę.

#analizyblackpillowe #redpill #shrek #animacja #kino #film #basnie #dubbing #natura #genetyka #heteroseksualizm #samiecalfa #chadowezycie #wyglad #lobuzkochamocniej #beciak #kutangens #penis #dickpill #seks #plodnajulka #p0lka #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #rozowepaski #zwiazki #ojcostwo #rodzicielstwo #spoleczenstwo #moralnosc #przemyslenia
RedSensej - Wiadomo, że animacje i bajki najczęściej wciskają #bluepill i podobne bzd...

źródło: comment_1648147217UySUO4F2ts5nYmOCEYepT3.jpg

Pobierz
  • 17
@Niemamwiedzy: Tak jak w przypadku Shreka - samiec, który pierdzi z wysoką pewnością siebie, przyciąga samice. Zaznacza zapachem swoją przestrzeń, pokazuje dominację. Pierdy są naturalnym zapachem człowieka i są naturalnie akceptowane. To swoiste wyrzucenie cząstki siebie w najbliższe otoczenie, co podoba się wielu samicom, ale mało która się przyzna (znowu jakieś tabu kultury). Podobnie jest w przypadku innych wydzielin - np. lekki zapach potu jest bardziej akceptowany niż lekki zapach papierosów