Czy to w porządku, że chciałbym już nie mieć kontaktu ze swoją rodziną? Albo chociaż z jej większą częścią, z rodzicami włącznie? Miesiąc temu wyjechałem za granicę i od tej pory wykonałem tylko jeden telefon plus kilka wiadomości do matki. Był taki czas, że ona słała mi coś codziennie, obecnie tylko raz na jakiś czas, ale ja tylko czytam to (a i tego już mi się nie chcę) i jakoś nie mam
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirek olej te… ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czasami trzeba odciąć pępowinę nawet w takim wieku. To jest twoje życie i przeżyj je sam bo twoi rodzice już to zrobili. Nie ma nic złego w tym że chcesz się od nich odciąć. Ogranicz kontakt do telefonu na święta i będzie miodzio.
  • Odpowiedz
  • 2
@maupishoon normalka, to Twoje życie Mirek - jedziesz ʕʔ mi już tylko mama została, bo reszta rodziny mojej jest zeschizowana w jakiś sposób xD
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy jest gorsza grupa spoleczna od dzieciorobow? Zasrane nimi silownie na powietrzu, restauracje, beach bary, parki, chodniki ich autami(bo ona z dzieckiem przyjechala i musi tu zaparkowac). Dzisiaj bylem swiadkiem jak madka mowi do innej madki na silowni do street workoutu, ze za wysokie drazki porobili i ze to tylko doroslych xdddd Kumacie to? Nawet jest info w regulaminie, ze korzystac mozna od 14 r.z., ale wszystko sie kreci wokol tego, ze ona wysrala z peesdy kaszojada. Cala silownia nimi zasrana, ze cwiczyc sie nie da.
#dzieci #antynatalizm #patologiazmiasta #rodzice #zalesie #gorzkiezale

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy Wasi rodzice też mają taką mentalność, że zostawiają niektóre przedmioty na „lepszą okazję”? Ubrania, słodycze, porcelanę itd. A w pozostałe dni roku leży to gdzieś głęboko skrywane? Gdy byłem mały, moja mama po praniu dzieliła skarpety na te „na lepsze okazje” i na „na co dzień”. Była zła, gdy wkładałem te pierwsze, zamiast sobie uprać w rękach te drugie, gdy już nie było częstych. Gdy ojciec przyjechał z Niemiec, czy tam
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AlexBrown ze skarpetkami to było tak, że te porządne musiałam ściągać po powrocie ze szkoły żeby się nie niszczyły i zakładać domowe. Zresztą z ubraniami tak samo i nie ogarniam w sumie jak można chodzić w tym samym ubraniu do pracy i po chacie.

Moja babcia taka była, całe życie w jednym fartuchu i po kątach czekoladę chowała. Jak umarła, to się okazało, że w kredensach z tych czekoladowych zająców zostały
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dzisiaj po ponad 33 latach życia dowiedziałem się że byłem wpadką. Moja starsza siostra była planowana. Poród był ciężki wiec matka stwierdziła że nigdy więcej. Trzy lata przytrafiła się wpadka czyli ja. Teraz zaczyna mi się układać w całość dlaczego byłem zawsze traktowany gorzej.

Niby ta informacja nie powinna mieć znaczenia a czuję się zdewastowany.

#rodzina #depresja #zalesie #rodzice #rodzicielstwo #smutek
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mircy mam mega ciezki temat do rozkminienia, wiec z gory dziekuje kazdemu kto sobie zada trud odpowiedziec. Moj tate zdradza mame, nie zlapalem go co prawda za reke wiec nie mam 100% pewnosci, ale obecnie mam level 30 i kiedy bylem dzieckiem to moj tata juz ja zdradzal, w sensie z inna dziewoja, wtedy przejrzalem jak to ciekawski dzieciak jego komunikator i mialem dowody, mamie ostatecznie nie powiedzialem bo balem sie konsekwencji, przemilczalem wtedy temat. Teraz jako dorosly chlop jestem swiadkiem tego samego schematu klamstw w ktorych sie gubi i wymykania sie z domu do kochanki, wiec jestem na 99% pewny ze znow to robi. Generalnie malzenstwo moich rodzicow to pelzajaca dysfunkcja, moj ojciec typowy narcyz, ktory mnie jako dziecko traktowal jak typowy despota, a matke jak sprzataczke i kucharke. Moja mama natomiast skrzywiona przez matke ktora widziala w niej przedluzenie miotly cale zycie jest typowa kura domowa, i nie widzi lub nie chce widziec klamstw ojca. Caly problem polega na tym ze wymiksowalem sie z tego ukladu, mieszkam obecnie oddzielnie, ale jako ze mam przyslowiowy "rzut beretem" do rodzicow to widze co sie dzieje. Mieszkanie w ktorym obecnie mieszkam jest zapisane przez babcie na ojca, podobnie jak mieszkanie w ktorym mieszkaja moi rodzice (z tego co ogarniam a jestem glupi w tych sprawach to rodzice moi juz chyba byli malzenstwem kiedy otrzymali to mieszkanie, ale to moja babcia przepisala ksiazeczke na ojca czy cos) generalnie nie obchodzi mnie ich zycie na tyle ze jesli moj ojciec chce tylko sobie skakac w bok to ja nie zamierzam interweniowac, ale spac mi nie daje mozliwosc ze moglby np z ta kochanka wyrzucic moja mame i wszystko zagarnac dla siebie. I tutaj moje pytanie do ludzi ogarnietych w temacie bardziej niz ja. Jak to wyglada od strony prawnej? Czy rzeczywiscie moze byc tak ze moj ojciec zagarnie wszystko a moja mama zostanie na bruku? Jak moge przed tym obronic mame? I ogolnie jak wy byscie podeszli do tego? Powiedzieli matce? Wzieli na strone ojca i sprobowali wybadac zamiary? Nie robili nic? Myslalem zeby isc po porade prawna, ale najpierw pytam tutaj bo moze wy mnie nakierujecie.. jeszcze raz dzieki za kazda porade. #rozwod #zwiazki #milosc #slub #prawo #rodzice

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: mama nic nie dostanie jeśli darowizna babci była wyłącznie na ojca. Darowizna nie wchodzi do wspólnoty majątkowej. Czyli odpowiadając na Twoje pytanie: tak, ojciec może kochankę wprowadzić do domu z dnia na dzień i matka nie kiwnie nawet palcem w bucie. Mama może się jedynie ubiegać o zwrot poniesionych nakładów na mieszkanie, swoją pracę - sprzątanie, pranie, gotowanie, prowadzenie domu - jako wkład i to sąd będzie "wyceniać". Natomiast
  • Odpowiedz
Jak powiedzieć rodzicom o tym, że chciałbym zapisać się na terapię?
Mimo, że mam 23 lata to mieszkam z nimi i muszę się spowiadać z tego gdzie idę, po co, kiedy wrócę. A jak powiem to potem się śmieją ze mnie (nie, nie żartuję. Ostatnio ojciec mnie wyśmiał jak powiedziałem, że idę się zapisać na kurs tańca).

#rodzice #psychologia #pytanie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
ja już nie wiem, czy to ja jestem pierd#$@ty czy moja matka

na starcie napisze, ze mam 24 lata. relacje z matka mamy takie se - szczegolnie, ze mam jej dosc mocno za zle, zryla mi mocno psychike jak bylem dzieciakiem - raz mi nawet grozila, ze odda mnie do domu dziecka, a innym razem, zrzucila na mnie ojca pijaka, ktory siedzial zachlany w domu przez 24/7, a ona sobie zyla z obecnym partnerem za granica. oczywiscie, chciala "niby" przyjechac i mi pomoc, ale nigdy do tego nie doszlo - takze musialem radzic sobie sam przy pomocy policji. ona od 7 lat mieszka za granica ze swoim partnerem, a ja w polsce - przez pierwsze 3-4 lata jej pobytu za granica, mieszkalem w mieszkaniu, ktore bylo czesciowo jej - takze zrozumiale bylo dla mnie to, że jak chciala przyjechać, to po prostu mowila mi wczesniej, ze chce przyjechać i git. tamto mieszkanie poszło pod mlotek, a ja sie wyprowadzilem i od dluzszego czasu najmuje mieszkanie (a w miedzyczasie zaczalem mieszkac z dziewczyna). miejsca mega dużo nie ma, wiec potencjalny gość musi spać w salonie (na jedna noc spoko, ale na kilka dni to robi sie problem). ogólnie to matka przyzwyczaila sie, ze zazwyczaj nie mialem z tym problemu, ona nawet nie pytala czy moze - uznajmiala, ze tego i tego bedzie w polsce i git. jednak, jako, ze mieszkam z dziewczyna, to zaczelo mi to troche przeszkadzac - powiedzialem jej wprost, ze no chcialbym, zeby mnie informowala i pytala, czy moze przyjechac, bo po pierwsze to mam swoje zycie, po drugie nie mieszkam sam - oczywiscie juz byla awantura, ze kim ona dla mnie jest, że ma sie o takie rzeczy pytac i ze rodzice mojej dziewczyny sa dla niej wazniejsi (xd?). poklocilismy sie troche, potem bylo lepiej, ale od tych 4-5 miesiecy już relacje sie pogorszyly, bo matce sie przestalo podobac, ze mam wlasne zdanie.

przyjechala ostatnio na noc ze swoim fagasem (nie przepadam za jej partnerem, bo jest nierobem - ona dobrze o tym wie ze go nie lubie, ale i tak go broni xd), potem pojechali na 3 dniowe wakacje (oczywiscie zostawiajac w salonie swoje torby), jutro maja wracac i zapytalem sie z ciekawosci jakie maja plany dalsze (dodam, ze przed przyjechaniem, matka sie pytala tylko o mozliwosc przenocowania jednej nocy - potem mieli gdzies do hotelu pojechac, bo oczywiscie godnosc jej nie pozwolila na to, zeby zapytac sie czy moga zostac u nas). jednak nagle, dzien przed przyjechaniem do mnie, okazalo sie, ze oni nie maja nic ogarnietego, wiec jedna noc u nas -> wakacje -> powrot i oni nie wiedza co dalej (czyli dalej - masz nas przenocowac, ale ja Ci tego nie powiem, bo przeciez mi się to należy). ja uznalem, ze nie ulegnę i nie napisze jej niczego takiego (pomijam fakt, ze ich pozostanie do konca tygodnia jest nam kompletnie nie na reke). odpisala mi, ze ona nie wie - ciagnac dalej rozmowe napisala mi, ze ona mnie nie bedzie blagac, zeby mogla u nas zostac (DALEJ NIE ZAPYTAŁA CZY MOŻE) i znowu, ze nie szanuje jej, ze traktuje ja tak a nie inaczej, ze to jej ostatni przyjazd do polski, etc. w tym momencie myslalem, ze mnie popie$#li.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: rozumiem że będą za granicą wysyłała ci pieniądze na utrzymanie? bo z jednej strony to zrozumiałe że chciała lepszego życia ale no układanie sobie życia nie myśląc o swoich dzieciach, to trochę niedojrzałe, już lepiej by było żeby cie oddała do adopcji. Nie chce nikogo sądzić bo skoro stary to alkus to nie miała (w sensie twoja matka) łatwego życia i mogła jej siąść psycha, ale też to co
  • Odpowiedz
#rodzice #dzieci #pytanie Jestem ciekaw waszej opinii na temat opisanej sytuacji. Kasy samoobsługowe w lidlu, rodzice wypakowują zakupy, dziecko siedzi w wózku sklepowym i drze się od kilku minut, rodzice mają to w poważaniu. Dwóch gości kasę obok zaczęło to męczyć i rzucili do siebie komentarz (nie wiem jaki), ojciec usłyszał że o nich mowa i wyskakuje czy mają jakiś problem. Odpowiedzieli że może któreś z
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Aetemi: Jakim imbecylem trzeba byc zeby kazac innym suchac darcia japy przez kaszojada?

Jak chrzesniak byl maly (ale taki maly, maly - w wozku jeszcze jezdzil) to raz (i tylko raz) sie zdazylo ze kumpela nie dala rady go opanowac. Kij wie - moze go cos bolalo?. Po prostu wyszla z restauracji z mlodym zeby inni nie musieli sluchac darcia sie.

To sie nazywa kultura i patrzenie dalej niz czubek
  • Odpowiedz
@Ranger: nie, to nie jest rozwiazanie, na pewno nie w momencie gdy np. jeden opiekun musi dokonczyc zakupy.

Napady histerii u dwulatka są norma i generalnie zdarzają się wszystkim dzieciom. Triggerem może być cokolwiek, choćby pierwszy podejdziesz do koszyka zakupowego i tym zrujnujesz dziecięcy świat. Więc od urodzenia do circa 5 rz (kiedy brak pelnej kontroli nad emocjami jest po prostu cecha dziecka), dziecko powinno siedzieć zamknięte w domu, żeby
  • Odpowiedz
Pytanie do osób, które się wyprowadziły z domu rodzinnego: Gdyby wam się teraz powinęła noga w życiu, to czy macie możliwość powrotu do swojego rodzinnego domu?

#pytanie #kiciochpyta #rodzina #rodzice #polskiedomy #zycie #doroslosc #przemyslenia #ankieta

Czy masz w razie czego możliwość, aby wrócić do swojego rodzinnego domu?

  • Tak 68.9% (62)
  • Nie 31.1% (28)

Oddanych głosów: 90

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach