Plusy zejścia ze szlaku. 1. Brodzenie w zapadającym się śniegu. Zaliczone. 2. Przedzieranie się przez krzaki i wiatrołomy. Zaliczone. 3. Przechodzenie wzdluż potoku. Zaliczone. 4. Szukanie właściwego szlaku. Zaliczone. Więcej zdjęć TUTAJ 20230304. +18,82km. WZ. 816m. #gory #sudety #zima #hiking
@wspomnienieciszy: nie mam żadnego sprzętu zimowego, jestem absolutnym amatorem. Chciałam skrócić sobie powrót (okazało się, że trasę zrobiłam na darmo), więc też znam zbaczanie w rejony nieodkryte xD Piękne zdjęcie i miejscówka! Kto wie, być może kiedyś gdzieś się miniemy.
@wspomnienieciszy: zaliczyłam niedawno podobne punkty :D Przemoczone buty (zapomniałam zakonserwować xD), szukanie szlaku, wygrzebywanie się ze śniegu po pachwiny, walka z zimnem, żeby napić się herbaty z termosu i nie odmrozić rąk (wyprawa całodniowa), dwa upadki, ucieczka przed wilkami na wieczornym powrocie... Nie zmieniłabym absolutnie niczego (może poza rękawiczkami, bo przemoczyłam).
#dolnyslask jest kozacki. Nie tylko sam #wroclaw ale łatwy wypad w góry, w których coraz bardziej się #!$%@?ę i nie ukrywam, że w planach na ten i przyszły rok jest mocna eksploracja tamtego obszaru. Dopiero odkrywam uroki poszczególnych miejsc! #pytanie macie swoje ulubione miejsce lub konkretne w planach?
@Stitch: no dobra, zależnie od wysokości względnej lub nie. Mount Everest jest najwyższym punktem na ziemi a przecież na górę wchodzisz z poziomu ziemi a nie z dna oceanu. Aczkolwiek rozumiem zachwyt, że sumarycznie przewyższa ME i to srogo :)
Dzięki, właśnie dowiedziałam się czegoś nowego :))
@Stitch: zaraz zaraz... "Od podstawy NA DNIE oceanu...". Czy to nie tak, jakby kopać w ziemi, żeby zmierzyć od którego momentu "wyrasta" Mount Everest? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Viking-: ja właśnie byłam typem nadmorskim lub zwiedzającym miasta/ciekawe miejsca, nigdy chodzącym po górach. W tym roku się to zmieniło, pierwszy raz weszłam na (niski) szczyt zimą (brodzenie w śniegu po kolana, bosko!). I załapałam bakcyla :)
@Generalissimus: niedługo będę w rejonach Kolorowych Jezior, ale same jeziorka zwiedzę dopiero jak się zrobi cieplej. A warsztaty sobie chyba odpuszczę, po prostu przez brak wystarczającej ilości czasu :) Ale dzięki, resztę obczaję!
@dos_badass: Wałbrzych mi się bardzo podobał. Ale okolic wiele nie zwiedzałam :/ @T4_LOVER zdecydowanie tak! Dwa razy byłam i wiem, że to kropla w morzu tego, co można jeszcze tam zwiedzić.
Zawracanie na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Należy ruszyć ze świateł z taką prędkością, aby wykonując manewr zawracania nie musieć hamować i spokojnie zmieścić się na jezdni 2 lub 3-pasmowej, na którą planujemy wjechać. Samochód osobowy to nie ciężarowy! Nie jest taki długi! (That's what she said ( ͡°͜ʖ͡°) ) Nie ma dnia, żeby ktoś mnie zmusił mnie do hamowania, bo on się boi, że jednak za
Jakiś już czas pracuję w #ratownictwomedyczne. Mam kilka jak nie kilkanaście traumatycznych historii, widziałem poparzone dzieci, rodzinę która krzyczy z bólu na wieść o odstąpieniu od reanimacji, mężczyznę we wstrząsie z powodu samobójstwa z użyciem noża, skoczka z 10 piętra i tak dalej i tak dalej.
I wiecie co?
Jedyne co mnie prześladuje w snach to gimnazjum i matematyka. Przecież to jest #!$%@?. Całe szkolnictwo w tym chorym kraju powinno zostać
@Vamyss: @L3gion dlatego napisałam, że coś jest nie tak. Traumy trzeba przepracować a nie zostawić same sobie, bo może kiedyś mi przejdzie. Jak widać nie przeszło, więc może zamiast wpisu na wykop warto się udać do specjalisty. To nie są zwykle sny, gdzie raz na rok przypomina Ci się, że ktoś tam kiedyś powiedział Ci coś przykrego. Taki jest wydźwięk tego posta ლ(ಠ_ಠლ)
@Vamyss: oczywiście, że nie. Ale mieć raz na jakiś czas sen o tym co nas boli to jedno, a traumę i prześladujący sen o tym samym to już co najmniej odchylenie od normy (。◕‿‿◕。)
@Vamyss: poziom edukacji jest okropny, to fakt. Ale zastanawiam się ile w tym wszystkim jest Twojej "winy" a nie szkoły. Większość ma jakieś mniejsze lub większe traumy związane ze szkołą, środowiskiem rówieśników, pytanie jak sobie z tym radzisz/radziłeś. Po tylu latach wspominać szkołę i mieć z tego powodu koszmary, będąc dorosłym, myślącym, samodzielnym człowiekiem, to już chyba coś nie tak.
Przez przeglądarkę (na telefonie) nie da się z tego #wykop korzystać, bo gówno widać. To jak z grami: nie kupuje się na premierę, tylko po patchach. Więc wrócę, jak nie będzie kaleczyło mi oczu
Cześć, znacie jakieś narzędzia, kursy online do nauki #angielski w których poćwiczę w jakiś sposób mówienie? Nie wiem, jakieś AI gdzie kursant powtarza teksty po lektorze i algorytm mu mówi czy brzmi jak polack? Albo jakiekolwiek kursy gdzie jest jakiś nacisk na mówienie.
Jestem typowy p0lak co wstydzi się mówić, bo nie umie, a nie umie, bo się wstydzi. Chciałbym sobie odświeżyć ten język. Z gramatyką, czytaniem i pisaniem nie będzie problemu
@Lesny_Boruta: to teraz ja się odwdzięczę poradą: popracuj nad przełamaniem wstydu przed rozmową z kimś innym. Żadne kursy nie przygotują Cię do konserwacji tak, jak sama konwersacja. Dołącz do jakiejś grupy na Discord lub TeamSpeak (do nauki języka, do grania w gry, cokolwiek). Nie musisz od razu mówić, możesz słuchać, z czasem mówić zdawkowo, żeby za chwilę składać zdania i poprawiać się w wymowie lub mieć okazję pytać innych i powtarzać
Kurczę, zrobiłabym sobie szybki wypad na jakąś górkę (Ślęża, Czupel lub Skrzyczne), ale warunki pogodowe już znacznie się pogarszają a samej to też tak trochę nudno chyba... #gory #zalesie
@Lesny_Boruta: to od razu zapytam, bo mnie ciekawi: przy jakiej temperaturze spałeś? Jakiś specjalny namiot czy normalny, ale targałeś ze sobą karimatę, śpiwór itd?
@pavlovs_dog: kiedyś podczas schodzenia z Giewontu (jeśli mnie pamięć nie myli) postanowiłam uzupełnić wodę do butelki z płynącego obok strumyka. Woda zimna, ciągle płynąca, przezroczysta. Ideolo! Schowałam butelkę do plecaka i zapomniałam, więc finalnie jej nie pilam. Po powrocie postawiłam na blacie i po chwili zaobserwowałam, że jakiś blady, smukły, wijący się robaczek (glista?) tam pływa. Od tamtej pory nie piję żadnej wody z terenu. Chyba dopiero ryzyko omdlenia lub naprawdę
@WykopekNaPolEtatu: obejrzyj sobie różne reportaże. Czynników jest kilka - helikopter tam nie doleci, sam ledwo dyszysz i jeszcze miałbyś kogoś znosić własnymi siłami? Tak zmarznięte ciała są sztywne i o wiele cięższe. Ktoś musiałby później jeszcze z nimi coś zrobić. Takie operacje kosztują, rodziny często nie stać na tego typu zlecenia. Wiele ciał nie odnaleziono wcale lub przez lata. A później jak "wychodzą" to ktoś musiałby przeprowadzić małe śledztwo, aby wiedzieć
@pdpacek: większość moich szkół i kursów była wynikiem zapisania się na spontanie. Efektem jest mnóstwo radości, przygód i doświadczeń. Polecam ten stan :)
Cześć #sport Mirki! Czy podchodził ktoś z Was do zdobycia Wojskowej Odznaki Górskiej (brązowej) i może się podzielić wiedzą czy wrażeniami? (。◕‿‿◕。) #pytanie #wojsko #szarotka #wspinaczka
@Pawel929: ale mam wyczucie, żeby tu zajrzeć ( ͡°͜ʖ͡°) Tak, moje. Zrobione telefonem Samsung Galaxy S21 Ultra :) Zrobione na sporym zoomie i równie sporym wstrzymaniu oddechu, bo wtedy kadr lata jak oszalały. A robione z ręki, bez żadnego statywu (。◕‿‿◕。)
Hej Mirasy z #ratownictwomedyczne #ratownikmedyczny Chcę przygotować prezentację na temat #pierwszapomoc ale żeby było z jajem, na luzie, śmiechowo. Znacie jakieś branżowe stronki, które lecą żartami, memami i opisami typu "tego nie robimy". A może jakieś opisy w pracy własnej? Z góry dzięki! #pracbaza i #studbaza