Pytanie dla ludzi z #korposwiat - w co można uciec od Customer Service? Pracuję już w CS ponad rok i mam serdecznie dość. Kasa jest niezła, ale wszyscy traktują Cie jak śmiecia i musisz odbierać telefony 9-17 od sfrustrowanych klientów z UK... jestem gotów coś od zera nawet zacząć tylko z dala od słuchawki... Jakieś pomysły? Pytam poważnie i będę wdzięczny za poważne odpowiedzi, bo mi szczerze psycha siada. Muszę
Jakiekolwiek korpo finansowe, z językiem i studiami z finansów + doświadczeniem w international environment nie powinieneś mieć kłopotów, nawet na stanowiska wyższe niż 'entry level'.

Uzupełnienie: zakładając, że mieszkasz w większym wojewódzkim mieście lub nie jest dla Ciebie problemem tam się pojawiać te 2/3 razy w biurze przy pracy hybrydowej.
  • Odpowiedz
@Rzewliwy_wykolejeniec: mysle ze za 5k cos idzie znalezc nawet juniorskiego moze jakis junior supply chain/ junior planner? Tam tabelkujesz demand planning sobie i masz szerokie pole potem do przejscia analizy lub bardziej pod logistyke
  • Odpowiedz
Z waszych doświadczeń, po czym poznać, bez znajomości firmy jakby się tam pracowało 5 lat - dobra firmę?

- nie wiem, np. niska rotacja pracowników jeśli chodzi o dyrektorów/managerów (w domyśle nie #!$%@?ą gówna i nie uciekną jak jacyś karierowicze tylko sumiennie starają się dla organizacji, długo znają się i mają dobre relacje);
- przychodzi mi do głowy jeszcze to że nie ma oprogramowania jakiegoś mierzącego czas pracy i potem te dane są wyciągane w procesach o podwyżkę/awans a tak się nikt nimi nie interesuje (w domyśle że na bieżąco kierownicy/dyrektorzy trzymają poziom, wiedzą co się dzieje i jako ze są na bieżąco z pracą jaka jest wykonywana to wiedzą jaką wszyscy robotę robią i co się komu należy);
- albo że mają własny produkt to też zawsze są pensje na czas (w domyśle że nie muszą cały czas tryhardować z klientami?);
- szef/przełożony nie daje żadnych vibe'ów cwaniaka/pozera-synalka prezesa/psychopaty podczas rozmów;
@interpenetrate:Jeśli wypatrzyłeś firmę którą jesteś zainteresowany to ją musisz obczaić,możesz wejść na profil firmy na pracuj.pl jeśli mają tam 30 ofert to raczej czuć że jest coś nie tak,czytasz opinie pracowników na gowork a może piszą coś o dziale który cie zaciekawił możesz to zapamiętać i brać pod uwagę podczas następnych etapów rekrutacji.Na Linkedinie jest też ile przeciętnie pracują pracownicy w danej firmie.Sama rozmowa rekrutacyjna ci dużo da,czasem jest tak
  • Odpowiedz
Dostałem oferte udziały w rekrutacji na stanowisko Head of Private Wealth Management. Ktos w tym obszarze finansów pracował?

Obecnie pracuje w GL jako team lead ale jestem też biegłym rewidentem natomiast badam tylko małe spółki więc moje doświadczenie jest nieadekwatne wg mnie. Angielski i zdolności techniczne mam na dobrym poziomie. Więc o ile stronę raportingową i księgową się nie martwię, bo w tę część wchodzi tez współpraca z audytorami, tak już jeżeli chodzi o zarządzanie ryzykiem i inwestycjami nie wiem jak sobię poradzę bo mam w tym umiarkowane doświadczenie. Nie mam doświadczenia dużego z giełdą czy zarządzaniu portfelem inwestycyjnym.

Ktoś pracuje w takim obszarze i może powiedzieć jak w praktyce to wygląda?
Oferują do 20k B2B jeżeli ktoś ciekawy. A no i sama oferta jest po polsku i wymagają konkretnie biegłego rewidenta więc zakladam że to może być jakaś polska firma lub firma która współpracuje z polskimi klientami.
@excelfinance: Ja #!$%@? 20k jako head xd ? Ciekawe ile ludzi pod sobą. Ostatnio dostałem ofertę na deputy heada w firmie leasingowej też za max 20k. Kosmos bo obecnie jako szeregowy anal mam taką samą kasę xd
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam Mirki,
czeka mnie podjęcie ważnej życiowej decyzji, dlatego chciałem zapytać się tych z was, którzy są po #prawo i pracują jako #prawnik o kilka ważnych kwestii. Zbliżam się do końca swoich studiów prawniczych na UW w #warszawa, następnym krokiem jaki planuję poczynić to dostać się na #aplikacja radcowska. Na studiach pracowałem w jednej z dużych międzynarodowych kancelarii. Zastanawiam się co robić dalej, bo z jednej strony Warszawa jako miasto mnie nie porywa - dalekie dojazdy i korki, drogie #nieruchomosci, ale z drugiej strony widać, że jest praca i można robić #kariera i #pieniadze. U mnie (pochodzę z Polski zachodniej)wydaje się być spokojniej. Dlatego myślę nad powrotem w rodzinne strony do #poznan albo #szczecin. Obawiam się jednak, że ciężej mi będzie tam coś osiągnąć w tym zawodzie (większość międzynarodowych korpo ma siedzibę w stolicy). Za powrotem przemiawia, że mój #rozowypasek jest z tego regionu co ja(póki co mieszkamy w wwa), a także bliskość rodziców. Jeżeli mielibyśmy zostać w Warszawie to tylko dla perspektyw, kariery i wysokich zarobków. Żadne z nas nie ma #mieszkanie od rodziców, żyjemy na najmie(mamy łącznie zaoszczedzone jakies 150k, ale nie jest to duzo przy tych cenach mieszkań). Moje zdolności językowe to angielski B2/C1 a niemiecki B1/B2. Mam w związku z tym pare pytań.
1) Ile około zarabia na rękę taki aplikant radcowski w Warszawie? Czy jest to dużo więcej niż w takim Poznaniu lub Szczecinie?
2) Jakie są perspektywy rozwoju w takiej Warszawie w ciągu pierwszych 10 lat pracy? Dużo większe niż w pozostałych miastach? Chodzi mi głównie o korpo albo założenie własnej kancelarii. Ile wyciąga średnio taki prawnik w wwa w wieku 35 lat?
3) Czy z warszawskim dyplomem i CV miałbym łatwiej ze znalezieniem dobrej
@mirko_anonim: Jak dla mnie wyjeżdżając z Warszawy na aplikacje radcowską do miast, które podałeś strzelisz swojej karierze samobója. Przepływ prawników jest odwrotny, wszyscy walą do Warszawy za pracą. Nie wiem jakie są warunki na aplikacji w Warszawie, ale w dużych miastach już niestety wiem. W takim Szczecinie możesz nie znaleźć pracy w zawodzie, pracować bez umowy itd. Poznań pewnie jest trochę lepszy. Zostań w tej Warszawie.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć!
Czy jako osoba po studiach inżynierskich z informatyki, mająca 26 lat i brak doświadczenia mam jeszcze szanse wejść w IT?

Po studiach znalazłem pracę w innej dziedzinie i się w niej dobrze czułem lecz z czasem zacząłem się wypalać i się zastanawiam czy opłacałoby się spróbować jednak w IT? Nie mówię, że to konieczne bo nie narzekam aktualnie lecz mam po prostu takie myśli.

Czy
@mirko_anonim: duży plus za studia inżynierskie od razu będziesz się wyróżniał od osób po bootcampach i domowej nauce, co do wieku to 26 lat to jak najbardziej, choć musisz mieć świadomość, że niektóre osoby będą spokojnie 5 lat przed tobą z uwagi na pracę już od 2/3 roku studiów (większość dobrych programistów idzie tym schematem). Najważniejsze pytanie jak sie wbić ? Ja na twoim miejscu bym zapisał się na jakieś
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W pewnym sensie rozumiem boomerów z tym żeby nie zmieniać pracy xD

Kiedyś: 2 lata stażu pracy w nowym #korpo i chce coś nowego, więcej pieniędzy, nauczyć się czegoś nowego, zmienić otoczenie
Teraz: nie widzę sensu zmieniać pracy, mimo że nie lubie jej jakoś specjalnie i nie zarabiam kokosów ale wszystko mam już uporządkowane, wiem kiedy mogę sobie pozwolić na lenistwo, kogo zapytać jak czegoś nie wiem, do kogo odesłać, itd.

Pewnie
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W pewnym sensie rozumiem boomerów z tym żeby ...

źródło: pierwszy-dzien-pracy-po-roku-pracy-sram-na-to-niech-mnie-zwolnia

Pobierz
@mirko_anonim: Ja tak mam, ale imo to jest błędne myślenie i staram się je zmienić. Niby dotarłam do punktu, gdzie fajnie zarabiam, pracuję 100% zdalnie i mogę się opierdzielać, więc każda nowa oferta od razu konkuruje z poczuciem stabilności, rutyną i niechęcią do zmian przy dobrych warunkach. Dlatego za każdym razem jak kto się odzywa na Linkedin, że mogą mi dać 2k więcej to jak widzę, że musiałabym być co
  • Odpowiedz
@pianinka racja, tez tak mialam. 6 lat w jednej firmie i w tym czasie wiele rozmow jsk się ktoś do mnie odzywał na linkedlin ale tez nie chciało mi się zmieniać by robic to samo za tysiaka wiecej. Jednak nagle dostalam ofertę na troche innym ale duzo ambitniejszym stanowisku i 60% podwyżki + lepsze benefity i w podskokach popędziłam do swojego managera z wypowiedzeniem :)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#praca #kariera #zarobki #rynekpracy #rozwojosobisty

Mówili żeby wyspecjalizować się w czymś, zostać koksem i kasa sama spłynie. Nom, posłuchałem się i wyszedłem jak zabłocki na mydle. Chryste Panie, po co mi była ta polibuda. Mam dobry fach w ręku, jestem specjalistą i gówno zarabiam, bo Janusz wie, że nigdzie nie pójdę, bo jestem specem od specyficznych procesów i fabryczek podobnych jak nasza jest jak na lekarstwo.
Nawet jeśli to zmiana miejsca pracy na inne wiąże się z takim a'la mikroprzebrażnowieniem. Nawet sr$ł pies te pieniądze i wynagrodzenie. Jak mnie Janusz wywali to przez rok będę szukał roboty, a co mnie załamuje to to, że będę musiał szukać po miastach wojewódzkich - Wawa, Katowice, Wrocław. Niczego nie ma w mniejszych miastach, gdzie koszty życia są jednak mniejsze. Policjant znajdzie pracę wszędzie, spawacz, IT, hydraulik, easy peasy, pracy w całej Polsce w bród.

W
@mirko_anonim: O koorva, REL strasznie ()

W dzisiejszych czasach to normalna praca jak w korpo 7-15 i do domu.

Nieporównywalnie lżejsza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i w korpo chyba nie masz emerytury po 25 latach, dodatku mieszkaniowego albo mieszkania do wykupu za bezcen i pierdyliona dodatków.
Mi już niewiele zostało do skończenia i jakoś tak... nie mogę się przełamać
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego nic nie mówi się o nierównościach dochodowych napędzanych przez branże IT? Są braże, w których pracuje się o wiele ciężej i wymagające więcej wysiłku a mimo to zarabiają dużo poniżej średniej krajowej. Sam znam wielu księgowych po studiach, kursach, robiących nadgodziny, muszą być na bieżąco z przepisami i zarabiają zaledwie po 5-7 tys. Najlepsze jest to, że to oni głównie finansują wydatki państwa a nie najlepiej zarabiający programiści. Nie mówiąc już o preferencyjnych umowach, ryczałtach czy rozliczania wszystkiego na firme żeby mieć jak najmniejsze koszty. Skoro to taka elitarna branża tylko "dla pasjonatów" to nie powinno im zależeć na zarobkach bo robią dla pasji.

#antykapitalizm #it #rynekit #praca #programowanie #programista15k #kariera #pieniadze #zarobki #korpo #korposwiat #naukaprogramowania

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego nic nie mówi się o nierównościach do...

źródło: f5acbc7963ba04-948-550-0-0-1135-659

Pobierz
@mirko_anonim: "nierówności dochodowe" w polsce to śmiech na sali i iluzja napędzana przez korpo media. powiem ci jakie są realia: twój kolega dostaje mieszkanie w spadku(za np 600tys) w wieku 20 lat, a ty pracując w IT zarzynasz się przez 10 lat żeby dojść majątkiem do poziomu kolegi który nic nie robi, często jeszcze buląć w międzyczasie wynajem (ʘʘ)

a i tak korpo media napuszczają na
  • Odpowiedz
Chciałbym dzisiaj pomówić o tym, że stereotypy to tylko stereotypy, a rzeczywistość może mylić. Miałem w liceum dwóch przegrywów i dwie Julki z bardzo dobrych domów. Przegrywy siedziały na lekcji i albo coś pohukiwały albo patrzyły się w ścianę, w zasadzie to powinny być w klasie specjalnej, no ale jakoś ich przepychano dalej. Minęło wiele, wiele lat. I co się okazało? Przegrywy zapieprzają w jakimś kołchozie i chleją codziennie - jakby był
Siema
Zapraszam do dyskusji, pytanie za 10 punktów brzmi:
-Jakie sygnały w pracbazie, januszexie, jak zwał tak zwał mówią o tym żeby stamtąd uciekać gdzie pieprz rośnie ?
Z własnego doświadczenia w McDonald po pierwszych 8 godzinach słuchania krzyków,obelg i uczucia traktowania mnie jak debila , zostawieniu samego na stanowisku w najbardziej ruchliwej porze (sobota popołudnie) przebrałem się i poprosiłem o rozwiązanie umowy

#pracbaza #praca #januszex
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki chwale się bo dostałam swoją pierwszą pracę w IT dzięki bootcampowi! :) Do tej pory uczyłam się programowania samodzielnie, własnym siłami. Przez te 4 miesiące nauczyłam się całkiem sporo, jednak nie tyle, ile bym tak naprawdę chciała. W teorii udało mi się samodzielnie opanować HTML, CSS i podstawy JavaScript. No właśnie, w teorii.Na początku listopada pojawiła się w mojej głowie myśl – a gdyby tak zacząć kurs programowania? Musisz wiedzieć, że ja należę do osób, które działają. Nie myślę przez miesiąc, o tym, co by tu zrobić, tylko biorę sprawy w swoje ręce i działam. Tak i w tym przypadku było. Bootcampy, na tle szkół stacjonarnych, prezentował się idealnie. W całości nauka odbywała się przez Internet. Wtedy kiedy chcę, gdzie chcę i skąd chcę. Sama mogę decydować o tym ile danego dnia przeznaczę czasu na naukę. Jeśli moje dzieci pójdą spać w poniedziałek o 19:00 a we wtorek o 20:00 nie będzie miał to dla mojej nauki większego znaczenia. To ja będę sterować moim procesem nauki. Bootamp gwarantuje mi dostęp do mentora – raz w tygodniu przez 45 minut będę miała indywidualne „korepetycje” z mentorem. Do tego do dyspozycji mam przez cały czas trwania Bootcampu czat, gdzie poza moim wybranym mentorem, udzielają się też inni mentorzy. Dla mnie to wspaniała wiadomość. Na pewno znasz taką sytuację z autopsji – jesteś na zajęciach, wydaje Ci się, że wszystko rozumiesz, wiesz jak coś zrobić. Wracasz do domu i… figa! Nic nie wiesz. Nie umiesz poradzić sobie z problemem. Męczysz się i męczysz. Pojawia się złość i frustracja. W przypadku Bootcampu wydaje mi się, że uniknę takich sytuacji. Właśnie wszystko przez to, że na bieżąco uczę się przez Internet, jeśli czegoś nie rozumiem mogę zapytać o to mojego mentora, jeśli dalej nie rozumiem, mogę zapytać na czacie. Mogę też pogadać z innymi kursantami. Właściwie przez cały czas mogę z kimś pogadać i wyjaśnić niejasne kwestie. Dla mnie jest to świetne rozwiązanie.

#it #rynekit #praca #programowanie #programista15k #kariera #pieniadze #zarobki #korpo #korposwiat #naukaprogramowania #bootcamp #java #python #frontend

( ͡° ͜ʖ ͡°)Nie pytajcie anonima co to za bootcamp plox. Zamiast tego zapytajcie siebie samych czy zatrudnilibyście kogoś po bootcampie jeśli obecnie na rynku pełno jest osób z doświadczeniem komercyjnym i wykształceniem kierunkowym
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Bawi mnie to pompowanie balonika pt. "kryzys w IT" żeby zniechęcić ludzi do IT. Programowanie to było, jest i będzie najlepsza opcja na polskim rynku pracy, bo po prostu nie ma nic lepszego i nadal jest to najlepsza inwestycja pod kątem nauka -> zarobki/warunki pracy. Pomijając fakt, że załamanie na rynku jest spowodowane zwykłym nabieraniem projektów jak leci i zatrudnianiem na potęgę (zwykłe przeszacowanie) to dla wielu "kryzys w IT" objawia się tym, że muszę teraz 1 w tygodniu jechać do biura, zamiast 25k dostają 20k, muszą łaskawie wysyłać CV a wcześniej do nich uderzali no i nie da się już lecieć w kulki jak kiedyś.
Mam znajomych po księgowości/logistyce/marketingu/[wstaw cokolwiek nie IT] i wiecie co? Od zawsze był problem z zatrudnieniem, słabymi zarobkami, darmowymi nadgodzinami, konkurencją, rotacją, cięciami. Doświadczeni ludzie po 30, 40 lat i nigdy nie przebili 10k, mimo doświadczenia, szkoleń i dobrych wyników w pracy biurowej. IT może przeżywa 1/100 tego i wielki kryzys? IT to nadal gra warta świeczki, bo tylko tam są zachodnie zarobki, elastyczna praca, zdalna praca, można się relokować i cały świat idzie w rozwój IT więc zawsze będzie popyt.

#it #rynekit #praca #programowanie #programista15k #kariera #pieniadze #zarobki #korpo #korposwiat #naukaprogramowania

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Bawi mnie to pompowanie balonika pt. "kryzys ...

źródło: HotelPlanner-May-2

Pobierz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jeśli nie urodziłeś się w bogatej rodzinie lub/i nie poszedłeś na trudne studia dające dobrze płatną pracę to jesteś w dupie. Czas ucieka a ty zarabiasz grosze. W zasadzie powinienem pisać w liczbie pierwszej. Czy ktoś ma jakieś rady co zrobić jeśli mam zawód w którym zarabiam 5k i nie zapowiada się nic innego, nie mam też żadnego wsparcia w rodzicach, bogatej małżonce etc. Jakieś pomysły na zmianę branży? Mam dobrze zdaną lata temu maturę z biologii, ale na medyczne kierunki już chyba za późno. Mam też doświadczenie z przeszłości, że nauczyć potrafię się wszystkiego. W sektorze technologicznym już jest chyba przesyt + nadchodzi AI. Co ma dziś jeszcze sens? Jestem w stanie włożyć czas i wysiłek. Póki co robię research, bo 30 na karku, więc nie chce kolejny raz wtopić.
#zawod #pieniadze #finanse #kariera #zalesie

@interpenetrate: ja kiedyś nie mogłem u mnie na wsi znaleźć pracy, poszedłem do spowiedzi i ksiądz spytał mnie czemu pije, to mu powiedziałem że bezsens, nie ma pracy itp.
No i proboszcz mi zaproponował żebym został grabarzem i kościelnym, i ja mam teraz pracę a pijemy razem z księdzem a później po pijaku mnie wyzywa że mu z tacy podkradam.
Także tak średnio bym polecał, nie dość że na cmentarzu
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 23 lata, wykształcenie średnie, brak sensownego doświadczenia zawodowego (dotychczas pracowałem w pracach najniższego szczebla). Mówię po angielsku na poziomie B2/C1, mam prawo jazdy kat. B- to w zasadzie koniec listy moich kwalifikacji zawodowych.

W tej sytuacji można by dojść do wniosku, że jestem skazany w najbliższym czasie na pracę w kołchozie i życie od pierwszego do pierwszego, ale na szczęście szczęście się do mnie uśmiechnęło i w dość krótkim czasie udało mi się odłożyć 280k pln, jednak sposób dzięki któremu udało mi się zarobić te pieniądze umarł bezpowrotnie- był to swego rodzaju "money glitch" i dziura w systemie, którą wykorzystałem została już załatana.

Ze względu na to, że posiadam mieszkanie, w którym mieszkam moje koszty życia wynoszą obecnie około 2k miesięcznie, jednak mieszkam na totalnym zadupiu- dojazd do żadnego z miast wojewódzkich nie jest możliwy- jeśli chciałbym mieszkać, w którymś z nich musiałbym doliczyć do kosztu życia około 2k za wynajem. Opcja dojazdu do miasta po prostu nie wchodzi w grę.
@mirko_anonim: sytuacja-marzenie!
Programowanie od zera raczej ciężka sprawa, bo będziesz się ścigać z AI i resztą konkurencji, która już jest na rynku i ma doświadczenie.
Językowo bardzo dobrze kombinujesz, za te języki płacą najwięcej i nie jest trudno znaleźć pracę zdalną, jeśli nawet nie obsługa klienta, to zawsze jest to opcja na ewentualny wyjazd/ poznanie czegoś ciekawego. Jest sporo korpo, które szukają jezykowców np. do księgowości, tylko wtedy dodatkowy kurs się przyda z jakichś podstaw. Jako językowiec z czterema językami podpowiem może, że warto zapoznać się w bardzo podstawowym zakresie z kilkoma językami i potem zdecydować, który Ci najbardziej 'leży'. Nauka języka do jakiegoś poziomu B1 to jedno, a doskonalenie i utrzymanie kontaktu z nim to drugie. Jeśli w danym języku nie ma fajnych mediów, które miałbyś ochotę w czasie wolnym oglądać/ czytać/ poznawać, to język ucieknie. Z angielskim jest trochę inaczej, bo pop kultura mówi akurat po angielsku.
A teraz rada typu przyganiał kocioł garnkowi, bo sama powinnam się zastosować, ale.mi nie idzie: nie zaniedbuj umiejętności miękkich. Znajdź jakąś społeczność lub branżę, która Cię interesuje i uczestnicz w konferencjach, spotkaniach itd. Trochę chodzi o networking, ale głównie o to, żeby nie zardzewieć społecznie/biznesowo, bo jak będziesz mieć najlepsze umiejętności, ale nie będziesz umiał o nich opowiedzieć w zajmujący sposób to padniesz na etapie rozmowy kwalifikacyjnej. Raz na kwartał jak się gdzieś przejedziesz to Cię to nie zrujnuje.

Jest też mnóstwo kursów, które można zrobić online i uzyskać jakiś certyfikat. Przejrzyj oferty pracy, które wydają Ci się ciekawe pod kątem obowiązków, zobacz czy nie jest wymagana obsługa jakiegoś programu albo znajomość systemu zarządzania. Sprawdź, czy jest jakiś certyfikat, który można uzyskać w temacie. Jeśli wymagane są umiejętności miękkie to porób sobie kursy w tym temacie na LinkedIn learning i dołącz certyfikaty do
  • Odpowiedz
na szczęście szczęście się do mnie uśmiechnęło i w dość krótkim czasie udało mi się odłożyć 280k pln


@mirko_anonim: oskarku też miałem podobnie, znam ten ból, bieda zaglądała w oczy ale stary przelał mi 300k na 18stke i można powiedzieć że też szczęście się do mnie uśmiechnęło i mam odłożoną kasę jak ty
  • Odpowiedz