Tydzień przed świętami wywaliło w aucie kontrolkę ABS ESP i check xd
Auto działa bez zarzutu niby.
A jescze po świętach muszę przegląd zrobić a żaden mechanik nie ma terminów do końca roku xd
Jak żyć
#jakzyc #samochod
@kopek: aaa, że miechanik do łatania nie ma terminów.
No to ktoś z obd czy innym interfejsem, żeby chociaż błędy sprawdził + intercars czy gdzie tam można tanio kupić czujnik i Ci się naprawi.
Mi się tak zrobiło kiedyś z czujnikiem pod pedałem hamulca i też mietki mechaniki dolewały płyny, coś tam gmerały ze zbiorniczkiem etc a wystarczyło podpiąć pod kompa i samochód od razu powiedział co mu się nie podoba
  • 0
@tellet: @tellet sam mam obd takie co mogę przez telefon zbadać błędy.
Dzisiaj odpaliłem auto i nie ma błędnych kontrolek na desce. Podłączyłem obd i wywala tylko błąd z dpfem że zapchany ale muszę jechać na trasę i się wypali.
@telegazeciarz: same here. Praca to dramat, tortury. Przeznaczasz 1/3 swojego życia na robienie jakichś zbędnych rzeczy, które masz całkowicie w dupie, których nienawidzisz.
Pół roku l4 jakie miałem było najlepszym okresem w życiu, przeznaczenie czasu w całości na siebie, spokój w głowie, wysypianie się, zero stresu. Ehhhhhh wystarczyłoby pół miliona i do końca życia bym sobie robaczył na wiosce nikomu nie przeszkadzając, chodząc po lasach. Ehhhhhhhhh
Jak na dłuższą metę poradzić sobie z brakiem sensu istnienia i celu w życiu ? Zauważyłem że mocne zaangażowanie się w rozwiązywanie technicznych problemów pomaga mi na jakiś czas, (wykształcenie techniczne inżynierskie, pracuje jako technik w przemyśle na styku kilku specjalności i hobbystycznie zajmuje się innymi mocno technicznymi tematami, dopóki nie zgaśnie zapał albo problem nie zostaje rozwiązany, nieraz zapalam się do tego bardzo mocno jeśli mnie interesuję, potrafię wydać na to
@Elektryk_Bez_Pradu: świat/bóg/natura/ludzkość/cywilizacja to projekty większe od ciebie, których człowiek samodzielnie nie jest w stanie nawet pojąć, a tym bardziej ich sensu, więc nie ma się co zastanawiać, tylko pchać swój własny wózek do przodu.
@jmuhha: ale płaczesz dzisiaj niemożebnie a jakoś czas na pisanie tutaj postów masz - czyli widać, że nie tylko programiści między taskiem a kawką znajdują na to czas :)
Ciekawe jak będzie w Polsce teraz. Bo za granicą dalej inflacja szaleje. Trzeba kupować najtańsze krewetki, najtańsze małże, oliwki, szynka dojrzewająca czy sery pleśniowe, no ceny prawie jak w Polsce. Nie wspominając o piwie. W przeliczeniu na PLN pół litra przeciętnego piwa (np Amstel Blond), około 4zł !!!! #jakzyc #zalesie #heheszki #emigracja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 1
@Errad wszystko, co wymieniłeś to jeden ciul jest. I tak Amstel Blond chociaż trochę udaje Belgijski Blond.

Pisałem w formie satyry a na poważnie, każde koncernowe piwo jest warte tyle samo.

Ale z łatwo dostępnych (AH) to chyba delirium tremens wygrywa (nie gadamy o specjalistycznych sklepach :) )
Mireczki. Może to zabrzmi jak troll ale to nie jest troll i pytam poważnie. Co sądzicie o takim pomyśle?

Ostatnio miałem mały (albo nawet nie mały) kryzys egzystencjalny. Doszedłem do nieciekawych wniosków, że już tak właściwie nie mam po co żyć. Co bym nie robił, to zawsze będzie walka z wiecznym dążeniem do rozpadu. Walka z góry skazana na porażkę, bo prędzej czy później i tak do tego rozpadu dochodzi. Nihilizm czy
@enten: nie jesteś za stary, napewno przyjmują w każdym wieku bo seminaria puste są.
Myślę że masz rację, to lepsze wyjście niż magik, i potem masz dobre życie. Adoracja parafian, dużo kasy i szacunek społeczny.
@enten: kolego jeśli to nie bajt, to polecam ci najpierw dobrze się pomodlić, regularnie chodzić do kościoła, do komunii św., żebyś napełnił się Duchem Św. Naucz się rozeznawać duchy w twoim życiu, poprzez myśli jakie masz. Jest duże prawdopodobieństwo, że myśli samobójcze - magik, to podszept złego ducha i odrzucaj takie myśli i próbuj budować pozytywne myśli - Bóg stworzył mnie, każdego dnia daje mi żyć, życie jest piękne, każdy dzień
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie rozumiem jak ludzie są w stanie przeżyć i nie zdechnąć z głodu/nudów w Polsce za minimalną...

Mam 27 lat, mieszkam sam w mieście wojewódzkim i zarabiam około 10k netto na umowie o pracę. Czy dużo czy mało nie mi oceniać, ale wiem że do klasy średniej nie należę.
Miesięczne wydatki:
1) Klitka 45m2 w kredycie z rachunkami = 2500
2) Raty 0% na sprzęty typu telefon, telewizor, laptop
@mirko_anonim: Te 1,5k które ci zostaje i 1k które przeznaczasz na oszczędności to tak naprawdę 2,5k PLN wolnej gotówki kolego. Jeśli je przeznaczysz do spłacenia tych rat 0% to masz już 3,5k PLN gotówki co miesiąc. Jak sobie ponadpłacasz kredyt za chatę to spadnie ci do jakichś 1000 PLN to będziesz miał już 5k PLN wolnej gotówki co miesiąc.

Popracuj nad redukcją kosztów stałych i cash-flow poprawi ci się od razu.
  • 2
@przegryw_z_piwnicy: Jednak ta druga osoba po prostu się zachowuje, tak samo jak ty po prostu się zachowujesz. Nie może być tak, że zmuszasz drugą stronę, aby zawsze ci ulegała albo zrywasz z nią kontakt. Jak wchodzicie sobie w drogę, to trzeba pochylić się wspólnie nad problemem, a nie zganiać, że to ta druga strona jest zawsze winna.

Oczywiście po uprzednim zwróceniu uwagi na ten fakt

No, ale jeśli faktycznie zwracasz uwagę