Murki, potrzebuję spojrzenia kogoś z boku na sytuację.
Mianowicie, zwolnił się termin na operację ręki, za miesiąc. Świetna wiadomość, bo im wcześniej, tym lepiej. Tyle, że po tej operacji mogę wrócić do pracy najwcześniej po ok. 2 miesiącach, a pech chciał, że mam już kupione wakacje w grudniu. No i teraz jak to rozegrać? Przecież nie można lecieć na wakacje będąc na L4 (chyba, że na takim od psychiatry xD). Pozostaje więc
Mianowicie, zwolnił się termin na operację ręki, za miesiąc. Świetna wiadomość, bo im wcześniej, tym lepiej. Tyle, że po tej operacji mogę wrócić do pracy najwcześniej po ok. 2 miesiącach, a pech chciał, że mam już kupione wakacje w grudniu. No i teraz jak to rozegrać? Przecież nie można lecieć na wakacje będąc na L4 (chyba, że na takim od psychiatry xD). Pozostaje więc





























Mam żonę (dzieci nie chcę), mam dobrą pracę (dobrze płatna, rozwojowa i dobra atmosfera), mam oszczędności, własne mieszkanie, działkę (do majsterkowania), samochód dla mnie wystarczający (nie widzę potrzeby droższego), podróżowałem ile chciałem (w Europie zwiedziłem to co chciałem i miałem siłę, kiedyś chciałem do USA, ale obecnie tak średnio), w lokalnej społeczności organizowałem kilka wydarzeń, które pomagały w rozwoju innych, mam na koncie kilka nagród i
Będziesz miał zajęcie i coś po tobie zostanie.