Jak koło północy czy którejśtam szedłem z psem na spacer i zobaczyłem wyniki, że wygrał o włos ryknąłem śmiechem na pół osiedla. Jak pies radośnie oddawał mocz na kolejne krzaczki słyszałem trzask pękających dup pod oknami.
Teraz coraz bardziej jestem zadowolony (nie dumny, bo to jednak Batyr), że















Nie wiem czy google w jakiejś bańce mnie zamknęło czy co do jasnej,