To trzeba być idiotą, żeby mając tę trójkę czy ile tam bąbelków, nie wziąć beki 0%.
Nie dość, że miniratka spłaci się sama z 800+, to jeszcze taka rodzina zarobi na wynajmie ze 2.5k zapisując się do jakże potrzebnej nam(jak tryper) kasty landlordów.
Bo przecież nie sprzeda, wszyscy przecież powtarzają, że mieszkania to doskonała lokata kapitału i trzeba zostawić coś w spadku dla bombelków.
Czyli nie dość, że ceny #!$%@? w kosmos
Nie dość, że miniratka spłaci się sama z 800+, to jeszcze taka rodzina zarobi na wynajmie ze 2.5k zapisując się do jakże potrzebnej nam(jak tryper) kasty landlordów.
Bo przecież nie sprzeda, wszyscy przecież powtarzają, że mieszkania to doskonała lokata kapitału i trzeba zostawić coś w spadku dla bombelków.
Czyli nie dość, że ceny #!$%@? w kosmos
1. Chce wziąć z żoną kredyt hipoteczny, ja jako główny wnioskodawca. Problem w tym, że żona od 1500 dni ma nieopłacone 360 zł, jak chodziła jeszcze do szkoły policealnej i jest w biku. Czy jeżeli zapłaci to wraz z odsetkami to usuną ją z biku natychmiast i będzie można starać się o kredyt?
2. Jak wyglądają starania o hipoteke we dwóch? Jest jeden głónwny wnioskodawca który jest sprwadzany wszędzie,