Wpis z mikrobloga

✨️ Jak znaleźć sens w pracy i życiu?
Miraski, mam pytanie, bo ostatnio duzo sie nad tym zastanawiam. Ja #niebieskipasek lat ok 30, po szkole średniej, pracuje od 18 roku życia, kokosów nigdy nie zarabiałem, mieszkam sam, mieszkanie wynajmuje, no i tak sobie pracowałem a to w kurierce, a to na magazynie, ostatnie kilka lat złapałem robotę w korpo (po znajomości) jako powiedzmy wklepywacz danych wiec kilka stówek wiecej dostaje niż bym zarobił na magazynie czy kurierze, i tak sie zastanawiam, co dalej z życiem. Przez ten cały okres mojej pracy to praktycznie żyje od wypłaty do wypłaty (zarabiam około 5k, wiec w sumie nie wiem czy teraz na magazynie/kurierze nie dostane wiecej, ale mam umowe o prace, pelne skladki i czasami home office), z wypłaty mało co mogę odłożyć, jeżdżę gruzem za 3k, na wczasy nie jeżdżę. No i kwestia jest taka co dalej, na mieszkanie/dom szans żadnych, żeby coś odłożyć z wypłaty. No i generalnie mam tak żyć do emerytury lub śmierci? Ciemno zaczynam to widzieć. #zalesie

#depresja
#niebieskiepaski
#feels
#pytanie
#jakzyc

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników. Wspomóż projekt

  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim Jak już jesteś w kieracie, to niestety tak to wygląda, bo nie możesz przestać pracować, żeby się jakoś przebranżowić i zostaje wegetacja. Pomyśl, czy są jakieś kursy czy kwalifikacje, które mogłyby cię jakoś podciągnąć w tym korpo i/lub zamieszkaj z kimś dla podziału kosztów.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: rozwiązaniem jest zainwestowanie w siebie. Wytypuj branże w której masz ochotę sie kształcić i czytaj, ucz się. Podniesiesz swoje kwalifikacje to zaczniesz zarabiać więcej kasy. Za małpią pracę dostaje się małpie pieniądze więc i życie jest takie.
Najtrudniej jest wymagać od samego siebie i wyjść ze strefy komfortu-cokolwiek ten „komfort” znaczy.

Powodzenia!
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Skoro masz takie refleksje, to znaczy że zbliża się wypalenie. Czas na zmiany. Zmiany są dobre, szczególnie że jesteś jeszcze młody. Żeby Twoja wartość na rynku pracy wzrosła musisz mieć jakieś kwalifikacje. Najlepiej takie które są cenione i stosunkowo rzadkie. Naucz się jakiegoś języka, z którym widzisz sporo ofert. Nauka języków obcych nigdy nie była łatwiejsza niż teraz. Do tego jakis kurs czegoś co myślisz że mógłbyś polubić, nie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: 1. z drugą połówką byłoby już 10 k, a z zakupów typu nowsze auto korzystalibyście we dwoje.
2. Jak zaczniez zarabiać trochę więcej to nagle nostanie więcej kasy na oszczędzanie i przyjemności, bo teraz sporo wydajesz na życie.
3. Jak nie masz możliwowści awansu albo zmiany pracy to rozkmiń możliwość dorobienia po godzinach na czymś, możesz składać ludziom meble na przykład, złożenie szafy z agata meble to ze 300
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nie wiem gdzie mieszkasz i jaki masz dostęp do corpo, to co mogę polecić jako corpo szczur -> power BI, chmura google, power query, sql, excell + vba a najlepiej python + wtyczki do uczenia maszynowego i AI. Z programowania jest masa szkoleń ciekawych za darmo na YT ewentualnie płatne na udemy, ale szukaj na promocjach nie kupuj za pełną cenę. Ewentualnie ogarnij temat copywriting to możesz się załapać
  • Odpowiedz
@De_Fault: z życia. raz mi typ składał szafę bo sam chwilowo nie mogłem. Dałem zapytanie na fixly i 250 to była najtańsza wycena :)
Ogólnie zmierzam do tego, że jak nie ma opcji na zarobienie w pracy to trzeba dorobić po. A składanie mebli to najprostrza rzecz jaka mi przyszła do głowy. Można też udzielać korków z matmy ¯\(ツ)/¯ albo narzekać
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: sam fakt, że w Twojej sytuacji jesteś jeszcze w Polsce świadczy o Tobie jak najgorzej. O ile nie masz ustawionych starych, ponadprzeciętnych zdolności, nie jesteś gangusem lub złodziejem, to w Polsce nie masz czego szukać. Zawsze będzie syf i biednie. No może jeszcze zostają studia medyczne (ale drogie) albo zapisanie się i działalność w partii politycznej, ale to też dla nielicznych.

Nie truj głowy, bierz babę i jedźcie do
  • Odpowiedz
@szybki-bill1: koszta czego?
Ryzyka? Zależy jak jeździsz, można bardzo defensywnie i masz jazdę bez stresów, na spokojnie.
Ja tirem od 8 lat, i zero stłuczek, wypadków,
Osobówką od 12 lat i też zero stłuczek, wypadków.

A na wyładunku to przez 5 lat raz kolega sobie wózkiem elektrycznym obił kostke do palety, przez gapiostwo.
  • Odpowiedz
zrób C+E i w UK, Niemczech, Holandii, Danii zarobisz na własnej działalności £/€4000-5500 miesięcznie.


@adamsowaanon: no toć przecie to samo mu pisałem, tylko bez takiego konkretnego przykładu. C+E to super pomysł. Szwajcarię i Norwegię zawsze bym uwzględniał.
  • Odpowiedz
@afmaf: Aaa na daleką północ pojechać se tirem zakładać łańcuchy spać gdzieś na totalnych odludziach, i przy okazji robić trekingi po okolicy, z chęcia bym tam pojechał, chyba nawet angielski wystarczy u nich bo tam każdy gada po angielsku.
Tak na 2-3miesiace
  • Odpowiedz
koszta czego?


@adamsowaanon: ile zostaje z wypłaty, bo zgaduję że się ubezpieczasz i płacisz jakieś podatki. Jeździ się dla jednego szefa, czy każdy tydzień to przygoda? Fajna sprawa w sumie, choć myślałem zawsze że to tak bez szału dochodowa praca jak się wszystko doda
  • Odpowiedz