Siema, przychodzę do was z zapytaniem natury prawnej. Pracuje w gastro i jak to prywaciarze mają w zwyczaju walą strasznie w uja. Nie dają umów, płacą dużo poniżej minimalnej, nawet dla kilkuletnich pracowników. Nie jest to jakaś nowo otworzona buda z żarciem, mają kilka restauracji w jednym z dużych polskich miast (na razie nie podam dokładnej nazwy ale potem zastanowiem siem nad tym). I zrodził się w mojej głowie pomysł żeby ich
@Ledtasso Jakich produktów oczekujesz? Bo jakieś tam przyprawy, orzechy, konserwy itp to kupisz na allegro, w większej ilości wychodzi taniej. Możesz szukać worków makaronów, ryżu itp. Ale reszta rzeczy to raczej taniej nie będzie bo nikt nie bawi się w sprzedawanie zwykłego jedzenia które jest w każdym sklepie. Sens mają bardziej wyszukane produkty które nie są dostępne od ręki za rogiem, wtedy można marże narzucić, a chętni się znajdą.
pracowalem w gastro i powiem wam jak poznac nauczycielki w restauracji:

przychodzą w 10 osób

biora 2 pizzę typu grecka/vege BO JO NIE ZJEM WIĘCEJ JAK KAWOLEK (takie jedzenie starych cool bab)

każda bierze najtanszy alkohol

pizzę ojebia w 10 minut

alkohol pija 4 godziny (tak, ze 300ml)

zajmują te miejsca pol dnia ze czuje jakby one tu już zamieszkały

wychodząc stoją w wejściu/przy kasie i żartują z tego ze deszcz pada
Wpadłem na pomysł, aby otworzyć bar mleczny, ale bez stolików. Sam dowóz do klienta i odbiór na miejscu. Czegoś takiego u mnie w mieście nie ma. Są dwa bary mleczne, pracowałem w jednym z nich i wiem gdzie są ich słabe punkty i mógłbym to wykorzystać. Jeśli by nie było sali dla klientów to wtedy mniej pracowników, mniej kosztów początkowych jak stoliki, sztućce, talerze no ogólnie wyposażenie sali. Wiec podsumowując otwierając takie

Czy byś zamówił/zamówiła jedzenie z miejsca gdzie nie ma sali dla klientów, tylko sama kuchnia?

  • Tak 73.5% (308)
  • Nie 26.5% (111)

Oddanych głosów: 419

Czy byś zamówił/zamówiła jedzenie z miejsca gdzie nie ma sali dla klientów


@MaxWalonkoo: tak, w 99% przypadkach biorę jedzenie na wynos lub zamawiam, w knajpie jem tylko w weekendy ze znajomymi ew. z różową w formie randki, ale to są już typowe restauracje w centrum, żadne bary mleczne z polaczkowymi obiadami.
Gastronomia, co jest z Wami? Zamawiam często jedzenie do firmy i tylko suszarnie potrafią dołączyć fakturę czy paragon z NIP-em. Do całej reszty trzeba dzwonić, pisać i wielce się prosić. Dzisiaj od jednych, jak napisałem, że nie dostarczyli faktury i proszę ją przysłać na maila, to wszystko co dostałem w odpowiedzi, to „nie ma sprawy”. Tonjakies zakłady pracy chronionej czy co? (°°
Witam, mam pytanie do expertów. Bracia Malczyńscy otworzyli własnego kebaba. Twierdzą, że w pierwszym miesiącu mieli 20 000 klientów. Lokal jest otwarty 9h dziennie. Czy to możliwe aby mieli na start tak świetny wynik? Musieliby na godzinę robić średnio 75 kebsów. Przecież to nierealne. Co o tym sądzicie? Walą kity?
#kebab #gastronomia #gastrowarszawa #gastrofaza #gastro #biznes #biznesinfo #danielmagical #patostreamy #polskiyoutube #youtube #restauracja #famemma #dzialalnoscgospodarcza #matematyka
MILIARDER_007 - Witam, mam pytanie do expertów. Bracia Malczyńscy otworzyli własnego ...

źródło: malczynscy

Pobierz
@Shyvana: w 2018 Supreme w piccy hut promocyjnie bywała po 25 ziko 40 cm, potem w 2019 podniesli do 28 albo 30. To byli czasy.
Wzrost cen w gastro poniekąd wynika z inflacji, poniekąd z chciwości januszy ale pamiętajcie, że 2 2020 UBER i inne Wolty przeszły z trybu zdobywania rynku dostaw za psi #!$%@?, po kosztach i przeszli w faze dojrzałości rozwoju firmy, gdzie zaczeły się zniwa i zrobili narzut