#jedzenie #trojmiasto #burgery #gastronomia
Byłem dziś w miejscu w którym bardzo lubię zjeść, kilka lat po kuchennych rewolucjach, akurat byli po remoncie to mówię wpadnę na burgera, jednak od jakiś kilku msc nieźle podnieśli cenę i tyle za burgera (bez frytek i surówki) to lekkie przegięcie (╯︵╰,)
Byłem dziś w miejscu w którym bardzo lubię zjeść, kilka lat po kuchennych rewolucjach, akurat byli po remoncie to mówię wpadnę na burgera, jednak od jakiś kilku msc nieźle podnieśli cenę i tyle za burgera (bez frytek i surówki) to lekkie przegięcie (╯︵╰,)
Rudera obita deskami, że niby "starożytna karczma", w środku jakieś poroża i trofea "myśliwskie" z plastiku, kelnerki ubrane jak zespół mazowsze, żarcie typu "schabowy garnizonowy, żylasto gumowy" albo pierogi z frytkownicy, do tego ceny z sufitu i zawsze musi się trafić jakiś Janusz, który gada za głośno i wszystkich wkurza.
Największy rak, to jak idziesz na jakiś event rodzinny do takiego syfu. Urodziny babci kaczki,
3,7
890 opinii
40–60 zł Restauracja
Zamknięte na stałe
I bardzo, k..., dobrze xD