Pograłbym sobie w coś. 800GB gier i nawet się nie chce.
Diablo IV, Last Epoch, Cyberpunk, Call of Duty, FC24, GTA i masa innych gier na dysku... Nic mi się nawet nie chce odpalać. Trudno jest mi znaleźć coś, co pozwoli się wciągnąć, zaciekawić i nie oderwać się.
Diablo IV i Last Epoch spoko, ale nie jestem mistrzem RPG i zawsze jak w to gram, to #!$%@?
Warto zagrać w obliviona wraz z dodatkami i jakimś modem graficznym? Jestem fanem Skyrim i enderala.
warto?