Więc tam raczej marne szanse na to by mieszkania staniały.
No chyba, że nasi włodarze zrobią coś by mieszkanie jako instrument inwestycyjny/lokata kapitału przestało się opłacać.
Ale na to się nie zanosi.
W miastach gdzie ludzi ubywa to na pewno będą tanieć ale tam to i deweloperzy dużo nie budują.
W drugiej turze to największe znaczenie będzie miał elektorat negatywny.
Więc kwestia czy większość wyborców będzie za tym by uśmiechnięta koalicja nie przejęła pełni władzy z prezydentem co będzie wszystko podpisywał co mu na biurku wyląduje.
A, że pewnie się będą gryźć w swoim gronie coraz bardziej przed wyborami to mogą ciekawe rzeczy wyjść na światło dzienne.
Dodatkowo Konfederacja nawet nie mając szans na wygraną to może nieźle namieszać podczas