W Warszawie regularnie organizują dzień darmowej komunikacji by zachęcić do porzucenia samochodów.
Ale zapominają, że w godzinach szczytu najpopularniejsze linie wyglądają jak wagony bydlęce.
Gdyby dodać do tego jeszcze tych co jeżdżą samochodami to komunikacja kompletnie była by nie wydolna.
Kiedyś to sprzedawali wełniane płaszcze za pół darmo
Kupiłem całą stertę by dobrze rozmiar dobrać a pozostałe sprzedałem z bardzo dużym zyskiem.
Szkoda, że koców nigdy nie mieli w sklepie internetowym.