@WielkiNos: żadna p0lka by się nie podpisała pod czymś takim z imienia i nazwiska, a co dopiero przyznała rację wnioskom. Sugeruję więc, że z rzeczy, które się nigdy nie wydarzyły, wnioski z opisanej terapii nie wydarzyły się najbardziej.
Nigdy nie sądziłem że będę tutaj pisać o pomoc jednak sytuacja tego wymaga i szukamy wszędzie pomocy. Wielokrotnie widziałem jakie potraficie zdziałać cuda dlatego też bardzo na was liczę. 6-miesięczna córka mojego najbliższego przyjaciela musi zmierzyć się z okrutnym przeciwnikiem – potworem, jakim jest mięsak. Niestety lekarze w Polsce nie podejmują już żadnych kroków w kierunku usunięcia/zniwelowania nowotworu. Szukamy pomocy za granicą, naszą nadzieją jest leczenie w klinice w Niemczech,
@krzyvvy_: Tak, tak. W prywatnej klinice w Szwajcarii czy w USA zoperują. Może ze skutkiem śmiertelnym, ale za pieniądze zrobią wszystko. Wbrew powszechnej opinii, polska onkologia stoi na całkiem wysokim poziomie, tylko jej dostępność kuleje, zwłaszcza dla ludzi starszych.
Bardzo mnie cieszy jak przez ostatnie lata wzrosła świadomość o dbanie o zdrowie i urodę wśród mężczyzn. Obecni już nawet 40 latkowie to często panowie z zadbanymi dłońmi i ładną zdrową cerą. To nic nadzwyczajnego że facet używa kosmetyków czy chodzi do kosmetyczki. Nawet ja prosty chłopak z regionu Polski określanego często mianem Polski C mam krem do twarzy - dostałem kiedyś od siostry na święta. Nie używam go oczywiście bo nie
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
@Ryneczek: wystarczy chodzić regularnie np. na basen wtedy można ocenić skalę zjawiska. To jest generalnie dramat i wygląda to fatalnie. Tylu ludzi pomazanych długopisem