W skrócie, miałem zdjąć karnisze. Sprawa prosta i banalna, 3 czy 4 śrubki i do domu. Ale nie coorva, nie w tym domu. Stoję na krześle i słyszę tylko na przemian od babci i od mamy.
-"To nie tak" -"Uważaj bo spadniesz" -"Może poczekaj na wujka" -"Tylko nie pogub śrubek" -" Połóż tam te śrubki"
I jeszcze podobne komentarze. Jako, że jestem cholerykiem powiedziałem im
@ladyoutwalking: Wyobraz sobie sytuację. Masz dziadków, którzy mieszkają na wsi a jako, że mają swoje lata pomagasz im tyle ile możesz. Wszystko wygląda spoko, z zewnątrz. Za każdym razem, ZA KAŻDYM #!$%@? RAZEM kiedy przyjezdzasz do tego domu podświadomie jesteś już nabuzowany. Czemu zapytasz? To bardzo proste, ponieważ każdej twojej czynności towarzyszy komentarz, dosłownie każdej. Idziesz do kuchni i chcesz coś zjeść? Spoko idz, tylko wiedz, że czeka Cię coś w
Poznajcie Franka.. do nowego mieszkanka szukałem kota, miał być Rudy, znalazł się taki z zepsutym oczkiem i chory, ale jak można pomóc kotkowi to #czujedobrzeczlowiek teraz Rudzielec jest już wyleczony i mruczy jak traktor #koty #kitku
@CzuowiekPajonk: ja kiedyś jak byłem mały miałem jednoczęściową pidżamkę z przodu zapinaną zamkiem, no i jak w niej chodziłem to bielizny nie nosiłem no i sobie obrzezanie prawie wyświadczyłem jak mi złapało tak nie chciało puścić
A chcę wybrać osobę, która dostanie bon 100 zł do Saturn. Drugi zabiera mi żona... a trzeci kupon (ten który uda mi się ocalić przed żoną) wręczymy jakiejś osobie, która # zalesie i miała tak jak my, jakąś # gównoburza ostatnio przy zakupach. Proszę potem o jakieś foty, że zakupy udane i
@Sawo: miałam krokodylki i hipcie (。◕‿‿◕。) musiały być bliżej 96 niż 91 roku
ze wszystkich tych figurek chyba najmilej wspominam Fantomini (ale one były trochę później). z koleżanką naświetlałyśmy je,chowałyśmy i szukałyśmy ich w łazience :3 (jedyne pomieszczenie w mieszkaniu)
No i prosze oto moj nowy nabytek...... przygarniety z warunkow doslownie gonoj-obora-dziurawy-dach. Ciekawe co z niej wyrosnie. Obecnie ma prawie 3 miesiace i waga prawie 15kg. W komentarzu fotko dla zobrazowania rozmiarow (╯°□°)╯︵┻━┻
W skrócie, miałem zdjąć karnisze. Sprawa prosta i banalna, 3 czy 4 śrubki i do domu. Ale nie coorva, nie w tym domu. Stoję na krześle i słyszę tylko na przemian od babci i od mamy.
-"To nie tak"
-"Uważaj bo spadniesz"
-"Może poczekaj na wujka"
-"Tylko nie pogub śrubek"
-" Połóż tam te śrubki"
I jeszcze podobne komentarze. Jako, że jestem cholerykiem powiedziałem im