Kochani, tak więc mija mi kolejny miesiąc od ostatniego wpisu siłkowego. Małe podsumowanie.
- regularność chodzenia na siłownię wyrobiona
- dieta rozpisana, powoli sobie wszystko przygotowuję, ale nie napinam się jeszcze, że jem według diety. Wiedziałam, że w majówkę będzie ciężko, więc w połowie miesiąca już będę gotowa zarówno skillowo jak i psychicznie
- trening rozpisany i ćwiczenia rozumiem, będą jeszcze poprawiane pewnie. Obciążenia łap nie są imponujące, ale na przykład łydy mam niezłe
- odżywki, kreatyna, suple
- regularność chodzenia na siłownię wyrobiona
- dieta rozpisana, powoli sobie wszystko przygotowuję, ale nie napinam się jeszcze, że jem według diety. Wiedziałam, że w majówkę będzie ciężko, więc w połowie miesiąca już będę gotowa zarówno skillowo jak i psychicznie
- trening rozpisany i ćwiczenia rozumiem, będą jeszcze poprawiane pewnie. Obciążenia łap nie są imponujące, ale na przykład łydy mam niezłe
- odżywki, kreatyna, suple
#wegetarianizm #weganizm #przegryw
Komentarz usunięty przez moderatora