Jako antynatalista, uważam że drastyczne zmniejszenie się globalnej populacji lub, nie daj boże, całkowite wyginięcie ludzkości byłoby niesamowicie negatywnym wydarzeniem.
Nigdy nie byłem antynatalistą tylko w stosunku do ludzi - mój pierwszy wpis na tagu był na temat efilizmu, mimo że wtedy nie widziałem jeszcze, że takie pojęcie istnieje, a o samym antynataliźmie dowiedziałem się dzień czy dwa wcześniej, chyba z gorących. Dopiero zaznajamiałem się z założeniami antynatalizmu, ale przeglądając wpisy na
Nigdy nie byłem antynatalistą tylko w stosunku do ludzi - mój pierwszy wpis na tagu był na temat efilizmu, mimo że wtedy nie widziałem jeszcze, że takie pojęcie istnieje, a o samym antynataliźmie dowiedziałem się dzień czy dwa wcześniej, chyba z gorących. Dopiero zaznajamiałem się z założeniami antynatalizmu, ale przeglądając wpisy na
Hej, co się stało z userem @HAL__9000 ?