Tak sobie mysle - a co jakbym wzial strzelbe, poszedl do lasu, i upolowal weganina?

Homo sapiens na chwile obecna jest jedynym znanym gatunkiem czlowieka. I jest on wszystkozerny, a nie roslinozerny.

Tak wiec sa 3 mozliwe interpretacje:
1. Weganin tez jest homo sapiens, tyle ze z zaburzeniami odzywiania - kwalifikuje sie na leczenie psychiatryczne
Tak wiec sa 3 mozliwe interpretacje:

1. Weganin tez jest homo sapiens, tyle ze z zaburzeniami odzywiania - kwalifikuje sie na leczenie psychiatryczne

2. Weganin nie jest homo sapiens, poniewaz nie jest wszystkozerny, a ze nie jest na liscie zagrozonych gatunkow to moge se go zestrzelic i zjesc w pelni legalnie

3. Odkrylem nowy gatunek czlowieka - nalezy mi sie nagroda nobla


@An-Dagda: jest czwarta możliwość: głupota i brak
  • Odpowiedz
Bo faktycznie trzeba być zjebem żeby chcieć się dowartościować kupując w "prestiżowej" marce, która skóruje zwierzęta żywcem.


@jestem_doomerem96: Ziomek, jeśli chodzi o ubrania to ludzie w polszy potrafią się dowartościowywać tym, że kupują ubrania w zarze na przykład więc jak ma być normalnie. Inną sprawą jest to, że eko terrorystom przeszkadza wszystko i bardzo często sami szkodą temu środowisku a skórzane rzeczy można byłoby robić ze skór zwierząt które i
  • Odpowiedz
Zarzuty bambinizmu to jedne z najgłupszych zarzutów w stosunku do wegan. Bambinizm jest to wyidealizowane patrzenie na dziką naturę i zwierzęta żyjące w dzikiej przyrodzie. Natomiast weganie sprzeciwiają się hodowli zwierząt przez człowieka. Co ma więc bambinizm do weganizmu? Wydawałoby się, że nic. Osoby zarzucające nam bambinizm zapewne myślą, że my weganie nie wiemy co się dzieje w dzikiej przyrodzie, do tego zapewne według ich pokracznej logiki przemoc w naturze usprawiedliwia zbędne torturowanie i mordowanie bilionów zwierząt przez ludzi. Lub myślą, że to że taka świnia potrafi w niektórych sytuacjach zabić inne zwierzę, usprawiedliwia masowe hodowanie, torturowanie i mordowanie świń.
Pokazuje to tylko ich zupełną nieznajomość naszego środowiska:

- każdy wie co się dzieje w dzikiej przyrodzie, niektórzy weganie to akceptują, inni ubolewają nad tym, ale widzą to jako konieczność, a niektórzy uważają drapieżnictwo za problem etyczny

- współczucie dla zwierząt pozaludzkich nie równa się idealizowaniu ich i uważaniu za niewinne i niezdolne do przemocy – czy ludzie pomagający kotom uważają je za niewinne? Nie wiedzą, że koty puszczone samopas zabijają zwierzęta dla zabawy? Oczywiście, że wiedzą. Ale zwierzęta pozaludzkie nie mają na tyle rozwiniętej moralności, by je rozliczać z ich czynów.
zwierząt pozaludzkich

@KsiezniczkaDunia: okropne stwierdzenie. Skoro człowiek to zwierzę, dlaczego potrzebne jest rozróżnienie człowiek <=> zwierzę? Moim zdaniem to demonizacja człowieka. Bo jak inaczej nazwać współczucie dla zwierząt i nienawiść w stosunku do ludzi? Hipokryzja, ja bym to nazwał hipokryzją. Idąc dalej tym tropem.. Człowiek jest zły, zwierzęta dobre. To stwierdzenie spełnia definicję bambinizmu.
Jeśli ktoś ma problem moralny z jedzeniem mięsa i używaniem wyrobów zwierzęcych, niech postępuje zgodnie z
  • Odpowiedz
@Prawdziwy-Makowiec: Chodzi o to, że ludzie nie mają wyobraźni i myślą, że jak nie je się jajek, mleka, masła, mięsa to już zostają same warzywa i owoce i weganie ciągle je jedzą. Tymczasem będąc weganinem, mimo braku produktów odzwierzęcych jest tyyyyyyle jedzenia różnego, że z łatwością można jeść niezdrowe rzeczy. Tak naprawdę kluczem każdej diety jest wiedzieć, ile jest w posiłku kalorii + tłuszczu, węglowodanów i białka (no i witamin
  • Odpowiedz