Co polecacie jeść żeby dostarczyć ponad 100g białka w diecie 1800kcal nie jedzac mięsa? Już zbrzydł mi kurczak i indyk, po prostu nie chce mi się tego przygotowywać, wolę coś co się szybko ogarnie i wszamie, jakieś tipy? Jem nabiał ale też nie chce żeby wylewał mi się z żył, są jakieś wegetariańskie alternatywy dla leniwych? Może jakiś wielki gar strączkowatych? Myślałem o tofu ale to też trzeba na patelnie ehhhh, no
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ze strączków to świeży bób można jeść na surowo. Groch też, wiadomo.
Ale bardziej praktycznym wegańskim pro-tipem będzie:
do każdej zupy używaj gotowanych strączków zamiast makaronu
  • Odpowiedz
@painis_uranus: może i dużo nie ma ale to nie jest jedna deska ;P
garnek w którym ryż gotujesz, jakaś miska w której rozrobisz ocet do sushi, miseczka do maczania palców
do tego nóż którym kroisz składniki, i potem wrzuć je do jakichś miseczek żeby nie przeszkadzały na desce
a potem to podaj na jakimś talerzu albo talerzach, osobne talerzyki/miseczki np na imbir
i można kombinować dalej ;P
  • Odpowiedz
@painis_uranus: wiem bo robiłem nie raz
tylko w Twojej wersji to co można zrobić od podstaw to kupujesz gotowce i tylko składasz puzzle a nie robisz od zera, więc trochę traci sens komentarz o "robieniu sushi na jednej desce" :D
  • Odpowiedz