Siema stworzyłem serwer discord.
Społeczność zrzeszającą ludzi, którzy próbują zmniejszyć ilość cierpienia na tym świecie.
Społeczność będzie otwarta także dla natalistów, wyrażających chęć zrozumienia filozofii antynatalizmu, bądź innych powiązanych tematów.
Zapraszam https://discord.gg/WvgWS3qUhh

Główne tematy serwera to: #antynatalizm #discord #weganizm #wegetarianizm #filozofia #freechildren #childfree będziemy też grać w gierki, jak będzie ktoś miał ochotę, no i mamy też kącik
@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: zakładam że odnosisz się do wpuszczania natalistow na serwer, nie wiem może znajdzie się taka osoba jak ja i będzie chciała zrozumieć głębiej o co chodzi i dlaczego ludzie mają takie poglądy, chociaż ja zawsze byłem denatalista i do mnie trudno nie było dotrzeć z argumentami antynatalistow, po prostu musiałem na nie trafić

A jeśli chodzi po co serwer powstał, no to powstał dlatego że na drugim serwerze lekko
  • Odpowiedz
  • 1
słonecznikowe marki lidl xd
no i nwm czy to nie przez te kotlety bo normalnie są zajebiste
ale u tych to był ostatni dzień terminu i jakieś dziwnie miękkie były po usmażeniu
albo po prostu za dużo nawaliłem jakiegoś warzywa nwm

@MakaronowyStwor:
  • Odpowiedz
Zapach kiełbasy z grilla był tak intensywny że aż ją zemdliło XD Tak się kończą zaburzenia odżywiania zwane wegetarianizmem/weganizmem. Jest to tak samo niebezpieczne zaburzenie jak anoreksja i otyłość. Ale Onetowi oczywiście przeszkadza że ktoś sobie robi grilla, powinienieś pójść do wege restauracji i zapłacić 50 zł za marchewkę posypaną natką pietruszki ( ͡º ͜ʖ͡º)

https://www.onet.pl/informacje/newsweek/himalaje-grillowej-obsesji-polakow-kto-nie-zdobyl-wiaty-jest-przegrywem/fb89lkh,452ad802

#onet #bekazlewactwa #wegetarianizm #weganizm
Miguelos - Zapach kiełbasy z grilla był tak intensywny że aż ją zemdliło XD Tak się k...

źródło: hgfsdfsfs

Pobierz
Kochani, tak więc mija mi kolejny miesiąc od ostatniego wpisu siłkowego. Małe podsumowanie.

- regularność chodzenia na siłownię wyrobiona
- dieta rozpisana, powoli sobie wszystko przygotowuję, ale nie napinam się jeszcze, że jem według diety. Wiedziałam, że w majówkę będzie ciężko, więc w połowie miesiąca już będę gotowa zarówno skillowo jak i psychicznie
- trening rozpisany i ćwiczenia rozumiem, będą jeszcze poprawiane pewnie. Obciążenia łap nie są imponujące, ale na przykład łydy mam niezłe
- odżywki, kreatyna, suple