Pozwólcie, że opowiem wam o najbardziej żenującej sytuacji w moim życiu.

W pierwszej klasie podstawówki, mój przedszkolanek, który później został moim nauczycielem muzyki, postanowił zrobić ze mnie szkolnego "muzykanta". Instrumentem, który miałem opanować, był flet prosty ( ͡º ͜ʖ͡º). Na szczęście w tamtych czasach nikt się nie śmiał, gdy chwaliłem się grą na flecie. Nie to co teraz ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Moja przygoda z fletem rozwijała się zaskakująco dobrze. Dostałem nawet lepszy egzemplarz od mojego nauczyciela, a później kupiłem sobie naprawdę porządny flet. Moje umiejętności rosły, szybko prześcignąłem nauczyciela i stałem się gwiazdą szkolnych przedstawień i apelów. Zwykle grałem przed nauczycielami
@robert5502: w sumie powinna być Galicja, bo to od miasta Halicz, tak jak Ruś Galicja. Ale w językach wschodniosłowianskich nie ma "H", jest "CH". H jest wymawiane jako G. Homel/Gomel, Galina/Halina. No u Galicz l/Halicz.
  • Odpowiedz
@tojapaweu: Zapewne są robione z recyklingowanych szmat różnych kolorów. Nie wiem jak trzeba by katować jednokolorową ścierę, żeby sama z siebie zrobiła się wielokolorowa.
( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
Jak chodzilem do skzoly to zawsze wszyscy mieli takie fajne badassowe metalowe cyrkle co sie tylko ustawilo na zadana szerokosc, zrobilo rzy rzy rzy jedna reka, i bylo narysowane. A ja sie musialem meczyc z tym cyrkiem, co jak sie nacisnelo wystarczajaco mocno zeby narysowac to sie rozjezdzal, i musialem dwoma rekami go trzymac zeby sie nie rozjezdzal a wolnymi palcami obracac zeszyt/kartke pod nim, a i tak sie ciagle rozjezdzal.

#
An-Dagda - Jak chodzilem do skzoly to zawsze wszyscy mieli takie fajne badassowe meta...

źródło: aef0f7eff676f6e702f3716047ebb752

Pobierz
Przypomniało mi się jak po pandemii przyszedłem na zebranie rodziców do szkoły.

Siedzę na korytarzu i słyszę rozmowę rodzica z wychowawczynią

- Wielka szkoda, że Pański syn nie mógł uczestniczyć w e-lekcjach

-
  • Odpowiedz
#szkola #przegryw
Argumenty jakie słysze przeciwko edukacji indywidualnej - że dziecko nie będzie miało kolegów, będzie nienauczone życia, obcowania z innymi, będzie opóznione społecznie, etc.

A co jeśli ktoś w szkole był takim przegrywem, że i tak nie miał kolegów i tak był wyobcowany, czyli to samo co w normalnej edukacji + jako bonus dodane gnębienie i mobbing?
  • Odpowiedz
@pieknylowca: W tych czasach kujonek w rogu klasy skończy na wykopie, a oskarko-piłkarzyki jak im nie wyjdzie piłka nożna to zostaną jakimiś tik tokerami i dalej będą mieli rzeszę chętnych kobiet wokół siebie
  • Odpowiedz