Zawsze mnie zastanawia jak niektórzy ( poza bananami których rodzice kupowali oceny czy sebixami co ubiegali się o średnią 2.0, by przejść dalej) tęsknią za szkołą. W dodatku polską szkołą, opartą na pruskim modelu edukacji, bo nie żyjemy w USA. Liceum to zajęcia 8-14/15, prace domowe, klasówki, kartkówki, nauczyciele mający w dupie, że zdajesz na maturze inne przedmioty niż ich święte, których uczą. Czasami dojazd zajmujący do godziny jak są korki. Wracanie
@Jarkendarion: w szkole by zdać nie trzeba było się praktycznie w ogóle uczyć, wystarczyło zbytnio nie wagarować. Jedynie przed maturą kilka miesięcy trzeba było przycisnąć by jakieś mieć wyniki, a poza tym luz. Lekcje najczęściej były do 13-14, także 5-6h. Z czego wiele lekcji spędzonych gadaniu, graniu na telefonie, czy też w piłkę na w-f. Po lekcjach wyjścia ze znajomymi. Pierwsze imprezy, alkohol, miłości, poczucie samodzielności i wolności przy jednoczesnym braku
@Jarkendarion: Syndrom wyparcia. Dużo ludzi, jeśli nie większość, pamięta ze swojego dzieciństwa 1% wydarzeń, na ogół tych szczęśliwych. Im są starsi, tym rzewniej wspominają młodość, kiedy stawy nie bolały, kiedy było się młodym i miało w nosie problemy. No wiesz, oni nie tęsknią za szkołą, ale za młodością.
Pamiętam jak chodziłem do szkoły, to mówiłem do nauczycieli per "pan/pani", a nie tak jak większość "pan profesor/pani profesor". Dowiedziałem się że w niektórych szkołach nawet wymuszano na uczniach mówienie do nich per profesor XD Dla mnie to zawsze było niepoważne, podobnie jak nazywanie lekarzy "doktor". Przecież to magistrzy sami, a i skoro pracują jako nauczyciele to pewnie ledwo ledwo magisterkę zdali. Nazywanie ich profesorami, to dosłownie obrażenie ludzi którzy naprawdę mają
@BaalNamib Nie warto. Jesteś pomiatany przez stare kliki (jeżeli nie masz pleców) i gówno zarabiasz, a skończysz doradzając Grażynom przy rozwodzie albo podziale miedzy.

Poza tym to bardzo ograniczony zaqod, bo możesz pracować tylko w Polsce i ciężko się przebranżowić na cokolwiek innego jak ta ścieżka nie wyjdzie.

Ewentualnie rób papiery na notariusza. Easy money.
dobra, po tym tygodniu juz wiem jak w praktyce wyglada nasza #szkola w nowym wydaniu
uczniowie maja #!$%@? , jedyne oceny dostana na lekcji wiec musza sie uczyc i byc aktywni, zadnych wypracowan do domu, zadnych zadan domowych, zadnych zadan dodatkowych, nie bedzie jak podciagnac oceny.
klasy nie zmniejszyly sie o polowe (żeby to mialo sens), w niektorych jest po 35 osob co sprawia ze na przedmiotach gdzie masz malo godzin nie
@grill-bill: A i taka ciekawostka co do liczebności klas. W Polsce są szkoły z małymi klasami. Takimi po 12-15 uczniów. Są na wsi. Charakteryzują się najniższymi wynikami e8.
Moja siostra teraz szkołę kończy i wystawiają jej oceny. I mi przypomniało że ja na świadectwie w ostatniej klasie technikum miałam 4.74 XD
A wszystko dzięki olewaniu ocen z przedmiotów które się kończyły wcześniej, bo w ostatniej klasie oceny i tak miałam wyciągnięte za uszy.
Ale uważam to za większe osiągnięcie niż pasek, no to się trzeba postarać, żeby tak przegrać ( ͡ ͜ʖ ͡)

Pomijam fakt,
@MaxinEevee: ale mnie cringe łapie jak przypominam sobie o ocenach ze szkoły, jaki to był rak

moja nauczycielka z matmy wystawiała gorsze oceny lepszym uczniom i lepsze oceny gorszym uczniom, tym drugim naciągała zawsze "dla zachęty"

niemiecki, nauczycielka chciała wprowadzić rozwiązanie ostateczne kwesti zdawalności uczniów i robiła co lekcję kartkówki gdzie jeden błąd to or razu 1, po tygodniu jak cała klasa miała w dzienniku kod binarny poszliśmy się poskarżyć do
  • 49
@nieocenzurowany88 Ja #!$%@?ę...
No tak, dzieła JP2 i Wyszyńskiego są takie ważne dla polskiej literatury... Już #!$%@?ć, że to język polski, a nie religia,więc płacz o usuwanie treści kojarzonych w KK też z dupy.
I te dwie #!$%@? jeszcze mają czelność mowić o odróżnianiu prawdy od manipulacji w filmiku, który jest jebitną manipulacją, jak cały program partii, którą prawie na pewno reprezetują (bo oczywiście się nie przyznają, tak samo, jak kandydaci na