Psiarze w blokach powinni być zakazani.
Po czym poznaje że sąsiadka wyszła? Po darciu ryja psa. A że samotna rozwódka to ten pies jest chyba też samotny czy #!$%@? wie i szczeka tak kilkanaście godzin dziennie odkąd się wprowadziła czyli jakieś 3 lata. Na dodatek gryzie (ugryzł mnie w kostkę dwa razy).
KOSZMAR, mam nadzieję że przy sprzedaży kupującym nie będzie to przeszkadzało ()

#sasiedzi #psiarze #przemyslenia
Czy ktoś z Was wyciszał ścianę od głośnego sąsiada? Jeden z pokoi graniczy z głośnymi sąsiadami - chodzi mi głównie o krzyki - czy są jakieś skuteczne sposoby na wyciszenie ściany od nich? Ten pokój jest niewielki, nie mogę poświęcić 20 cm szerokości pokoju, maksymalnie 10, może 15 jeśli to naprawdę miałoby być coś sprawdzonego i skutecznego. Chodzi mi o coś co mogłabym najlepiej zastosować bez rozkuwania ściany, coś co mogłabym przewiercić,
Co byś nie zrobił to będzie tylko minimalnie lepiej. Jedyne wyjście, choć pewnie nierealne to takie, żeby oni wyciszyli u siebie.
  • Odpowiedz
Mamy na osiedlu maly konflikt dotyczący parkowania. Jest to nowe osiedle, na ktorym liczba miejsc = liczba mieszkan. Osiedle to 4 bloki, z których kazdy to wspolnota. Na zebraniu zarzadu padl pomysl, żeby założyć szlabany. Co do tego większość jest zgodna.

Problem pojawil się, bo część mieszkancow chce zrobic losowanie i przydzielić konkretne miejsce do mieszkania. Część sąsiadów w tym ja, uważamy to za absurd. Miejsca są waskie i w momencie kiedy
kupiłaś auto, które nie nadaje się do miasta to stawiaj poza miastem lub kup prywatne, większe miejsce parkingowe w okolicy ¯\(ツ)/¯


@Ogau: czytając to zdanie ze zrozumieniem dojdziesz do wniosku, że OPka nie ma suva ale inni miają i nie koniecznie parkują równo z liniami
  • Odpowiedz
Powiedzcie mi Mirki i Mirabelki czy to normalne sąsiedzkie zachowanie i ja się po prostu robię przedwcześnie zrzędliwa, czy coś jest jednak nie halo. Dzieciaki sąsiadów urządzają sobie na korytarzu przed mieszkaniami treningi "Hobby Horse". Mamy długi dosyć szeroki korytarz na klatce. Ze 2-3 młode tak na oko 9-12 lat, rozstawiają płotki imitujące te do skoków i z głowami koni na kijach skaczą/galopują w tę i z powrotem...

Zabierają większość powierzchni korytarza
Mirasy, które mieszkanie brać, z myślą o łatwiejszej sprzedaży jakbym zmienił plany życiowe co do miejsca zamieszkania.
Ostatnie 7 piętro z niezadaszonym balkonem, czy któreś niższe piętro z zadaszonym?

Developer nie słynie z robienia dobrych izolacji stropów, więc obawiam się niższego piętra.

Przymierzam się do ostatniego raczej bo zawsze to spokój nad sufitem, choć nie zawsze bo odgłosy się przenoszą stropami.

#mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #nieruchomosci #sasiedzi

Które mieszkanie łatwiej będzie sprzedać?

  • Ostatnie bez zadaszonego balkonu 58.8% (77)
  • Niższe z zadaszonym balkonem. 41.2% (54)

Oddanych głosów: 131

@nick230: ci co pisza wyżej to jakieś zabłąkane osobniki. na dachu jest 40cm styropianu, na scianach 20cm styropianu, nic nie nagrzewa sie i nie wychładza szybciej. Mityczne zalewanie przez dach naprawiane jest z ubezpieczenia wspolnoty.
  • Odpowiedz
Zdzwoniłam do straży miejskiej zgłosić psiarza, który sobie wyjeżdża co sobotę rano o 7 i zostawia maltańczyka samego w mieszkaniu, który ujada bez żadnej przerwy aż do 16-18. Straż się mnie pyta przez telefon czy chce Pani żebyśmy porozmawiali z właścicielem, czy zgodzi się Pani być świadkiem w sądzie?

Wytłumaczy mi ktoś te procedury? Porozmawianie to tylko pouczenie bez możliwości dania mandatu, a zgoda na bycie świadkiem pozwala im na ukaranie właściciela
@donalejd Może wrzuć mu najpierw kartkę do skrzynki z opisem problemu i kilkoma adresami do behawiorystów. Ja tak kiedyś wrzuciłem babie 15 stron A4 na temat tego jak rozmawiać z dzieckiem, bo cały czas darła na młodego ryja. Pomogło. Zrobiło jej się wstyd.
  • Odpowiedz
#przegryw #sasiedzi

Pamiętam że kiedyś miałem sąsiadów którzy praktycznie CIĄGLE słuchali muzyki i to Głośno, dzień i noc i przez to nie mogłem spać często w nocy i musiałem nosić zatyczki do uszów w Nocy a na Policję bałem się zadzwonić XD
  • Odpowiedz
Mieszkam na zamkniętym osiedlu z miejscami parkingowymi wewnątrz tego osiedla czyli otoczone płotem i bramą wjazdową. Obok (za osiedlem) postawiono nowy blok z parkingiem podziemnym + ok. 5 (słownie: pięć) miejscami na zewnątrz. Inwestycja ma jeszcze drugi etap to może po jego zakończeniu teren dookoła zagospodarują na miejsca. Niemniej problem jest już teraz, bo mieszkańcy pierwszego etapu zaczęli parkować na naszym osiedlu, czyli na miejscach za których utrzymanie +konserwację bramy płacimy w
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mieszkanie w bloku. Też tak macie, że z wiekiem coraz bardziej "słyszycie" wszystko za ścianami, nawet niezbyt głośne rzeczy, i was to denerwuje? Wiecie, szuranie, stukanie butami, skrobanie łyżką w garnku itp. Mam wrażenie że kiedyś gdy byłem nastolatkiem czy w wieku 25 lat było mi to całkiem obojętne, ale teraz po 35 r.ż. jestem na to coraz bardziej wyczulony i zazdroszczę ludziom mającym oddzielny dom. Nie mówię tu

Też tak masz?

  • tak 72.5% (29)
  • nie 27.5% (11)

Oddanych głosów: 40

via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): Ja coraz częściej mam tak, że doceniam mieszkanie starych w bloku z wielkiej płyty, bo to co u mnie w "luksusowym budownictwie" się #!$%@? to masakra jest. U rodziców dosłownie jak w hotelu - nic nie słychać, z kolei u mnie każdy szept czy pierdnięcie sąsiada normalnie jak podłączone do wzmacniacza

  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): 25 lat temu był rok 1999, mieszkania były inaczej urządzane i rzeczywiście było ciszej, ludzie dbali też oto żeby nie hałasować bo wiedzieli że sami nie mieszkają, a dzisiaj nie dość że mieszkania są urządzone w taki sposób że działają jak napięty głośnik to jeszcze ludzie a dokładnie dzieci neostrady dorosły i w nich mieszkają i mają w dupie całe otoczenie.

  • Odpowiedz
Od pewnego czasu u sąsiadki która siedzi w domu a jej mąż pracuje słychać było męskie głosy w mieszkaniu. Dzisiaj mąż rano pojechał do pracy a o 10 sąsiadka wrzasnęła "och jaki on duży!" az było to u mnie słychać. Chyba trzeba powiedzieć chłopu. #sasiedzi #zwiazki
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co zrobic z halasem z rur sasiadujacych lokali? W mieszkaniu, za kazdym razem kiedy sasiad za sciana odkreca ciepla wode, slysze szum i stukanie (jakby uderzanie baterii o rure, dzwiek podobny do upuszczania czegos na podloge). Dzwiek jest dosc glosny i wyraznie obniza komfort przebywania w mieszkaniu. Co mozna z rym zrobic i gdzie zaczac szukac przyczyn? Dzieki!

#nieruchomosci #hydraulika #sasiedzi #remonty #mampytanie

@mirko_anonim: idz do sąsiada niech odkręca po kolei, jak wysypujecie który to kran to najpierw wymiana na coś za 500zl (musisz sfinansować sąsiadowi) i jak nie pomorze to szukamy w rurach, czyli kujemy łazienkę sąsiada. Powodzenia!
  • Odpowiedz
@Masuj: A co to ma do tego? Jak sprząta szafę to niech to położy gdzieś w swoim mieszkaniu, a nie w przestrzeni wspólnej.
  • Odpowiedz
@takiMirek29
Duże ryzyko rodzinnych spędów z biegającymi gnojarzami w boxie 5x8 metrow drącymi ryja w akompaniamencie ujadajacego szczura psopodobnego.

Jak kiedyś w wawie wynajmowałem na 1 piętrze, to se sąsiad z dołu przywiązał huśtawkę sznuerem do mojego balkonu bez pytania ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@takiMirek29: ogródki to same minusy

- każdy ma najtansza kosiarke i #!$%@? nią innego dnia, wiec kosiarki slyszysz caly cieply sezon
- psiarze trzymaj tam psy ktore ujadaja zeby je wpusisc do mieszkania
- dzieci zamiast biegac po osiedlu drą jape pod oknem
- jak trafi sie majsterkowicz to bedzie #!$%@? elektronarzedziami
- sasiedzi z parterow sa #!$%@? i co chwile warczą że coś im spadło do ogródka
- zdarzaja sie
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zamierzam w przyszlosci wbic sie do polityki. Ktos wie jak taka sciezka mniej wiecej wyglada? Zamierzam zaczac od rady osiedla i sie tam udzielac okolo roku i isc wyzej, pytanie gdzie i jak? Moje powody to ze moje dwa ostatnie mieszkania byly na osiedlach zarzadzanych przez kompletnych nieudacznikow od wspolnoty przez rade osiedla po rade miasta. Bezsensowne decyzje utrudniajace zycie normalnym, pracujacym obywatelom. Moze nie bede mial na nic
Zamierzam w przyszlosci wbic sie do polityki. Ktos wie jak taka sciezka mniej wiecej wyglada?


@mirko_anonim: uczysz się dobrze robić fellatio, dbasz o wygląd, znajdujesz polityka z dużej partii, który potrzebuje asystenta od wszystkiego (i to naprawdę wszystkiego, bądź gotowy na kompromisy z rozumem i godnością czlowieka). Zaczynasz działać, zostajesz politykiem. Najkrótsza, najskuteczniejsza droga.
  • Odpowiedz
Mirki po 6 latach zmienił mi się sąsiad z góry. Tego poprzedniego nigdy w ogóle nie słyszałem, nie wiedziałem nawet czy jest w domu. Z tym nowym można ześwirować - co 10 min słychać szuranie, tak jakby ktoś przesuwał szafę albo nie wiem co. Dzwiek naprawde głośny, przenikliwy. Możliwe że to krzesło. Wina podłogi? Może mógłby coś podłożyć pod krzesła, są jakieś takie podkładki?. #mieszkanie #sasiedzi
Elo, kolega z tego postu https://wykop.pl/wpis/75479619/obserwuj-mirkoanonim-pisze-najpierw-tutaj-w-ponied mnie zainspirował do zajęcia się podobną sprawą. Krótka piłka, sąsiedzi mają yorka, którego zostawiają idąc do pracy, weekendami idąc na duże zakupy, w niedziele do kościoła, na spacery itd. Pies jak tylko oni zamykają drzwi na klucz od drugiej strony zaczyna ujadać, robiąc mi hałas w moim mieszkaniu. Nic się nie da w spokoju zrobić, film czy ksiązka - nie mogę się skupić, jeszcze to szczekanie
@nick230: wizyta w straży miejskiej i złożenie osobiście zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczenia. Mają obowiązek je przyjąć i się nim zająć. Klucz to nie dać się spławić, domagać się przyjęcia zawiadomienia. Ewentualnie przesłanie takiego zawiadomienia pocztą.
Czy jak strażnicy byli na miejscu to robili notatki w notatnikach? Jeśli stwierdzili, że pies ujada to powinni to mieć zapisane i można to mieć potem jako dowód. Jeśli nie to wezwać po raz kolejny
  • Odpowiedz