Mirasy nawiązując do poprzedniego wpisu o sąsiadach , czy jest taka opcja żeby w nowym mieszkaniu gdzie jest parter i tylko pierwsze piętro nademną słyszę dudnienie po podłodze, odgłosy rozmów a co najgorsze w łazience i w sypialni gdy się myją lub puszczają wodę to słysze odłosy jak ta woda leci przez te rury jakby to było mieszkanie rodem z PRL? Czy to jest prawidłowo wykonane mieszkanie czy ktoś coś spartolił? Bo
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@klamovsky: Rozmowy to współdzielony kanał wentylacyjny, a woda to rury wkute w ścianę pomiędzy mieszkaniami. Ani jedno, ani drugie nie powinno występować, ale praktyka jak widać (i słychać) bywa różna.
  • Odpowiedz
jak to jest możliwe zebym slyszal dzwieki tej wody skoro te rury sa pod scianą?


@klamovsky: deweloper mógł zostawić wyprowadzenia rur na posadzce, ale z oszczędności miejsca ludzie dalej zamiast zabudować, to wkuwają to dalej w ściany, więc to już pytanie do sąsiada jak zrobił. Cytując klasyka: ja nie wiem, choć się domyślam.
  • Odpowiedz
Mirasy nie mam juz sił, nademną wprowadzili się sąsiedzi i jest tak jak myślałem. Mają inny tryb życia, chodzą spać później niż ja i gdy ja się kładę o 23:00 to oni dopiero zaczynają się ogarniać do spania. Wczoraj do 1 w nocy słyszałem dudnienie po podłodze bo chodzili dodatkowo z łazienki słyszałem rozmowy chyba przez wentylacje i ogólnie też słychać w ścianie rury kanalizacyjne jak się myją to się niesie po
  • 105
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Elo Mirasy i Mirabelki.
Przerabialiście kiedyś uporczywego sąsiada, który nielegalnie podłączył okap albo turbine do #wentylacja?
W zimie była duża różnica temperatur i wentylacja dawała radę mimo to, ale obecnie idą upały i całymi dniami mam smród #p-------y i przypalonych potraw w mieszkaniu.
Sprawę zgłosiłem do administracji, a w dalszym ciągu, jak to nic nie da, to wezwę Nadzór Budowlany.
Jakieś rady? Kupiłem kratkę jednokierunkową, ale niestety nic to nie daje (jego urządzenie
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 169
@another-dig: Męcz administrację, oni są od tego żeby to działało poprawnie. Sami niech sobie wzywają nadzór, Ciebie interesuje tyle żebyś nie miał cofki w kanałach.
  • Odpowiedz
Mirasy proszę o wsparcie. Kupiłem nowe mieszkanie od gościa na parterze i nademną jest jedno mieszkanie. Mieszkania miały być dobrze wyciszone jednak odkąd to mieszkanie nademną się sprzedało słyszę rozmowy, w sensie nie typowo o czym rozmawiają ale hałas niosący się od rozmów, do tego tupanie. Sporo się niesie przez wentylację w łazience chociaż niby na projekcie każdy ma swój osobny kanał wentylacji. Sam strop został wykonany bez izolacji akustycznej (czyli wełny
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@klamovsky wszyscy p------ą że wyciszone, te wszystkie mieszkania takie są z-----e. Wszystko zależy czy trafisz po pierwsze normalnych ludzi nie z ograniczeniami psychicznymi, po drugie czy robią po kosztach i nie kładą gówna na podłogi i po trzecie teraz mieszkania są puste, kiedyś chodniki dywany meblościanki to wszystko jakoś tlumiło, a u mnie a przykład dochodzą puste mieszkania nie zamieszkane i się robi jedno wielkie pudło rezonansowe. A wyciszenie nie wiem
  • Odpowiedz
Sąsiedzi przymierzają się do budowy domu, postawili kibel dla murarzy, w samym rogu ich działki, a więc tuż przy granicy, po której drugiej stronie jest moja działka.

Rozumiem, że to tymczasowy wychodek, ale nie powiem, że trochę mi to przeszkadza.

W sieci są rozbieżne informacje, że taki wychodek może być raz 2m od granicy, a druga 7.5m. Nie wiem która jest prawidłowa, ale nawet ta mniejsza odległość raczej nie jest zachowana.

Ja
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 18
@guiscard_r jeżeli to tymczasowych kibel to ja bym sąsiadów zaprosił na grilla zamiast zaczynać znajomości od konfliktu. Będziecie koło siebie mieszkać przez jakieś 40 lat więc należy zastosować podstawową zasadę wszechświata.
  • Odpowiedz
Wysłałem dzisiaj pismo do firmy zarządzającej wspólnotą mieszkaniową, do której należy moje mieszkanie. Chłop pisze mi smsa, że przekazał pismo do zarządu, a zarząd składa się z trzech osób, które na osiedlu mają się za najważniejszych i wszystko ma być po ich myśli. Problem w tym, że żona tego najważniejszego, który mieszka nade mną, wparowała mi ostatnio do domu jak zobaczyła ekipę montująca klimatyzację i powiedziała, że nie ma jej zgody na
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@widmowy_dziobak: a tego to już nie wiem :D Opieram się na tym, co ja przechodziłem w spółdzielni, jak rodzicom ogarniałem klimatyzację w mieszkaniu. Też nie chcieli się zgodzić, ale jak poszedłem do prawnika, który na podstawie tego, co wyżej podesłałem skrobnął papier, to zgodzili się w tydzień, bez żadnych dodatkowych warunków. Tyle, że w spółdzielni rodziców jest beton. Od 30 lat prezesem jest ten sam gość. Niby zarządzać zarządza dobrze,
  • Odpowiedz
Też tak macie, że będąc w chacie wkurzają was wszystkie dźwięki generowane przez sąsiadów?
- gazowanie trupami pod domem / blokiem
- quady / motocykle
- muzyka w ogrodzie
- głośne rozmowy w ogrodzie
- jak mieszkałem w bloku to tuptanie sąsiadów jak stado słoni, jakieś krzyki, kłótnie, muzyka, rozmowy w bramie.
uazaaap - Też tak macie, że będąc w chacie wkurzają was wszystkie dźwięki generowane ...

źródło: temp_file2809812889372963836

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@uazaaap:
Mieszkam w domu, ale za jednym płotem sąsiad ma duży kurnik, z drugiej strony jest rodzina z pięciorgiem dzieci, a po drugiej stronie ulicy mam warsztat motocyklowy.

Wszyscy sąsiedzi walczą ze wszystkimi, ale mi do głowy by nie przyszło, żeby mieć pretensje do któregokolwiek z nich.
  • Odpowiedz
Moje guilty pleasure - lubię wieczorem, z dużym hałasem, wystawić śmietnik, niezgodnie z planem odbioru następnego dnia. Raz na jakis czas to robie - sąsiedzi jak po sznurku lecą ze swoimi, w tym samym kolorze :) ja później wracam i wymieniam. Działa raz na kilka miesięcy, jak zdąża zapomnieć o co toczy się gra ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sasiedzi #dom #nietuchomosci #
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mieszkam "w bliźniaku" i od wczoraj sąsiad bez litości naparza wiertarkami udarowymi, młotkamipo scianach, podłodze aż na prawdę jobla idzie dostać, wczoraj musiałem centralnie wyjść z domu i usiąść w pubie w spokoju bo nie dało się tego znieść, koncert taki, że jak bym puścił filmik z yt na telefonie to nic by nie było słychać. O proszę, mamy do kolekcji tygrysa, taki brzeszczot, i jeszcze siedzę w garażu gdzie mam taki
Solid_Lad93 - Mieszkam "w bliźniaku" i od wczoraj sąsiad bez litości naparza wiertark...

źródło: temp_file6113155527487296909

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak sąsiad w bloku zaczął wiercić chyba w jakiś stalowych elementach konstrukcyjnych budynku (a kto mu chamowi udowodni?) z zaskoczenia w pewną sobotę to moje kilkunastomiesięczne dziecko które normalnie nie miało na to siły z przerażenia wbiło się rękami we mnie tak że w ogóle nie musiałem go trzymać. Wybiegłem z nim z mieszkania i dopiero po kilkunastu minutach przestał się trząść. Wybiegając widziałem innych sąsiadów tez wybiegających na klatkę sprawdzić co
  • Odpowiedz
Dziwna sytuacja, jakiś gość zadzwonił dzwonkiem do moich drzwi, patrzyłem przez okienko w drzwiach i nikogo nie widziałem, jak otworzyłem to wyszedł gość (prawdopodobnie był pod innymi drzwiami już) i trzymał w ręku styropianowe opakowanie od jedzenia, nie maił żadnej torby Uber ani pyszne, stwierdził że tu jakaś dziewczyna zamówiła jedzenie na bon jakiś coś takiego xD i nie wie gdzie ona jest i czy wiem że mieszka w moim bloku i
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach