Mirasy i mirabelki - wiem, że polski chleb jest najlepszy na świecie (nie to co to hamerykańskie gówno) ale czy da się kupić w Polsce prawdziwy amerykański chleb, ten taki mięciutki, bielutki, kwadratowy w przekroju - podobny do tostowego dostępnego w Polsce? No właśnie - podobny do tostowego, ale te tostowe różnych marek od Schulstad po Dancake nijak się ma do tego amerykańskiego lub choćby tego w UK czy Irlandii.

Tamte są
wargi-sromowe-mniejsze - Mirasy i mirabelki - wiem, że polski chleb jest najlepszy na...

źródło: 2faa3191a1691512124e4c59f93596e6

Pobierz
@b4rney: haha, nah, aż takim desperatem nie jestem, zresztą to jednorazowa zachciewajka, na dłuższą metę nie bardzo da się to jeść. Poszukam w Polsce jeszcze parę mam do przetestowania, a jak nie to jeszcze jest opcja próbowania znalezienia jakiegoś przepisu i zrobienie sobie samemu takiego chlebka (wydaje mi się, że gdzieś kiedyś widziałem przepis na amerykański chleb robiony w thermomixie - pytanie tylko jaki faktycznie wychodzi)
Gównowpis!

Dzisiaj w pewnej sieci sklepów z owadem w nazwie zauważyłem, iż mają jakąś nowość (dla mnie to nowość), a mianowicie pieczywo, co się zwie Rohalik. Debilem nie jestem, więc wiedziałem, że chodzi o rogalika, ale pewnie jakiś pepiko-słowacko-ukraiński. Myślę sobie, że wypróbuję, czym się różni od naszych maślanych.
Cena niezbyt wysoka, bo 1.20, sztuk 1. Wychodzę, wsadzam do gęby, memłam i co? Toż to w smaku zwykła kajzerka jest, tylko w
@komentator_2020: podniesienie ceny "trochę" pewnie nikogo nie by nie zabolało natomiast jak rachunki na gaz wzrosły o 500%, np. 10k zł na 50k zł to w przypadku małych biznesów (jak piekarnia z głównego wątku) ceny trzeba byłoby podnieść o 100% co spowoduje, że klienci przestaną kupować a koszty pozostaną tak samo wysokie. Elastyczność cenowa popytu się kłania no ale faktycznie skąd pisowskie nieuki mają to wiedzieć.
@witam12: pisowskie trolle maja za zadanie przerzucić odpowiedzialność na restauratora, żeby przypadkiem ludzie nie pomyśleli, ze restauracje masowo zamykają się w skutek działań pisu. A tak to w 100% zgoda. Chyba nikt logicznie myślący nie uważa, ze gdy cena pieczywa, albo takiej pizzy wzrośnie 2-krotnie, to ze ludzie nadal będą te rzeczy chętnie kupowali.