Ok, sezon grzybowy 2024 chyba można uznać za oficjalnie zamknięty, tag także przeszedł już w zasadzie w coroczną hibernację, także zadam tylko jedno pytanko i już dam Wam spokój do przyszłego lata.
Jak Wam się sezon udał? Zadowoleni? zapasy porobione? Słoiki zamknięte, pudła z suszkami zabezpieczone? Jak ocenianie, lepiej czy gorzej niż 2023?

#grzyby #grzybobranie #las
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kremufka2137: wodnichę ciężko z czymkolwiek pomylić, to już raczej taki grzyb zapchajdupa, jak gąski czy inne blaszkowe ścierwa. Ale jak się nie ma co się lubi to się zbiera "listopadówki". Dużo robaczywych w tym roku ale jednak nadal frajda że w święta można na grzyby pójść. Będziesz kiedyś miał okazję to polecam się przejść bo całkiem inne zbieranie niż innych grzybów, zbliżone do opieńki, bo klekasz i tniesz do bólu
  • Odpowiedz
@maikeleleq: Dla grzybni żadnego znaczenia to nie ma, tak samo jak się zrywa jabłko i naderwie gałąź, za rok i tak wyrosną na tym drzewie nowe jabłka. A przynajmniej tak mówią grzybowe badania ¯\(ツ)/¯ Chociaż przemawiają do mnie inne argumenty, np. wykręcanie grzybów blaszkowych, gdzie taki "drobny" szczegół jak pochwa zamiast bulwy może dla grzybiarza-amatora mieć dość istotne znaczenie. Też idąc za trendem poklepuję kapelusze grzybów przed zerwaniem, zwłaszcza tych
  • Odpowiedz
Spotkałem jakąś zwierzyne w lesie wspiąłem się na budke myśliwego. Jeśli nie przetrwam to jest mój testament. Zawsze chciałem być mądrym człowiekiem ale chyba mi nie wyszło. Obyście doczekali kolonizacji układu słoneczngeo.
#przegryw #grzybobranie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach