Decyzja nie była rządu, decyzja na pewno była z zewnątrz. Przecież mieli luzować obostrzenia od 28, ludzie nie chcą się testować, jest co raz mniej zakażeń, rząd ogłaszał sukces i nagle co?

Przecież z dnia na dzień nikt tak zdania o 180 stopni nie zmienia. Ciekawe co nas czeka w 2021. Badania nad szczepionką niby kończą się w 2023,a ona wchodzi już. Będą ograniczać każdego, kto się nie zaszczepi. Już jesteśmy niewolnikami.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Sok_Mandarynkowy:
Kto powiedział że mieli luzować obostrzenia? Ja od razu jak usłyszałem że ferie są w jednym terminie to pomyślałem że to oznacza lockdown i żadnego problemu z miejscem w hotelach nie będzie bo na feriach wszyscy będą musieli siedzieć w domach.
  • Odpowiedz
Pracowałem niecały rok w biurze podróży, teraz pracuję jako handlowiec, o czym już pisałem. I tylko to w sumie wpisuje w CV

Ale wyobraźcie sobie, że pracowałem jeszcze na słuchawie podczas wakacji na studiach (3 miesiące) i muszę powiedzieć, że to była najbardziej niewolnicza praca, którą kiedykolwiek wykonywałem. Dlaczego? Bo siedzieliśmy bite 8 godzin i bez przerwy wykonywaliśmy telefony. To nie była sprzedaż. Trzeba było umawiać spotkania dla przedstawicieli z branży energii odnawialnej. Średnio rozmowa trwała od 20 sekund do 45. Jak się udało coś skręcić, to tak max 5 minut.

I system działał na zasadzie "crazy call" więc kończysz jedno połączenie, to z automatu leci drugie. I tak można było wykonać kilkast telefonów dziennie. Przerwa 10 min rano i 20 min w południe. Mózg parował. Warunki to najniższa i brak premii XD

I
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krzywy_kanister: Jesteś debilem czy nie umiesz czytać? Poszedłem tam na chwilę, żeby dorobić, nie szukałem żadnej dobrej pracy, miałem ze 20-21 lat. Obecnie pracuję w branży, w której jeszcze studiuję, na etacie, robię mgr zaocznie i zdobywam doświadczenie.

Jak piszesz, byle isę #!$%@?ć, to masz smutne życie xD
  • Odpowiedz
Zwolnienie lekarskie z powodu przepracowania. Jest coś takiego możliwe?
Tyram w #korposwiat #pracbaza i robią problemy z urlopem, a jestem już przemęczony. Jednocześnie mają pretensje, że stałem się mniej wydajny. Wciąż mnie cisną i poganiają.
Co powiedzieć #lekarz żeby dał zwolnienie?
#prawo
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mariio123: W Holandii zmniejszają Ci dochodowy jak jesteś z listy zawodów potrzebnych i masz co najmniej magistra przez 2 lata o 30%. Mieszkam w UK, mam robotę £25/h a mimo to myśle ze w Holandii byłoby lepiej. Ale nie pod względem socjalnym, bez języka jesteś nikim.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem zawodowy. Los tak chciał ze w dwóch ostatnich pracach byłem 6 i 7 miesięcy odpowiednio. W obecnej jestem 7 miesiąc no i delikatnie mówiąc jest mega słabo.. nie chodzi już o atmosferę ale ludzie narzekają czasami na brak pracy a niedawno kupiła nas inna firma i niewiadomo jak to będzie. Niby zapewniają nas ze my będziemy ich „Business unit” a na ich stronie są oferty pracy dla mojej dziedziny ale chodzą pogłoski ze nas wchłoną bez żadnego oddzielnego Business Unit. Wiec ja już sram po gaciach bo tak mam i już, kredyt, rodzinka itp. Teraz jest koniec roku, wiec jest dużo ofert pracy w mojej branży. Doświadczenie mam serio dobre, jestem starszym specjalista w swojej działce z 7 letnim stażem pracy (branża dosyć wąska). I nie wiem.. chciałem tu zostać te 2-3 lata żeby już nie mieć krótkich okresów zatrudnienia, ale ja już wiem ze u nas jest za dużo ludzi, umiem to wyliczyć jaki jest workload do personelu i po prostu boje się ze polecę, będzie czerwiec i sezon ogórkowy z ofertami. Co byście zrobili na moim miejscu? Czekać na to co będzie żeby nie być „skoczkiem” w CV czy zmieniac prace i mieć #!$%@?. O ile ktoś mnie w ogóle zechce przy 3 pracy ze stażem 7 miesięcy :/ A wiem serio dużo śmiem nawet twierdzić ze w moim mieście niewiele osób ma takie doświadczenie, tylko te krótkie okresy.. wiem ze mogą być dyskwalifikujące a ja bym serio chciał już spokojnie pracować kilka lat w jednym miejscu.
#pracbaza #korposwiat #dylemat #rekrutacja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czy warto wyjeżdżać do Niemiec w wieku 28 lat i tylko z licencjatem i 4 letnim doświadczeniem w BPO/SSC, gdzie co prawda pracuje w języku niemieckim, ale jestem zwykłym parobkiem dla niemców, a reszta doświadczenia to jakieś magazyny.

Czy jest szansa, że znajdę pracę w jakiejś większej firmie/korpo? Czy ciężko się tam wybić? Myślałem nad audytem, bo pracuje na sprawozdaniach.

Jestem w związku, czy nie będzie gorzej wyjechać? :/
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mam dość swojej obecnej pracy w #korposwiat po ponad 1.5 roku, robi mi się niedobrze na samą myśl o pracy jak idę spać i wstaję rano. Najchętniej zwolniłabym się już zaraz i lekko zmieniła branże, ale problem jest taki, że doświadczenie zdobyte w obecnej firmie ma wartość tylko w tej firmie, bo to typowa klepanina. No i też nie wiem czy w obecnej sytuacji zmiana pracy to jest taka prosta sprawa, szczególnie z utrzymaniem obecnych warunków tj. ok. 5k brutto i praca zdalna, dzięki której oszczędzam sporo czasu i pieniędzy na dojazdach (23 lata i w trakcie studiów, więc moim zdaniem jest bardzo ok).
Był ktoś może w podobnej sytuacji i może coś doradzić?

#pracbaza #praca

Kliknij
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Jakiś czas temu rzuciłem papierem w korpo gdzie pracowałem 2 lata. Brak podwyżek i awansów i ekstremalny #!$%@? odebrał mi smak życia i doprowadził na skraj depresji i uznałem, że #!$%@?ę to. Lekko zmieniłem obszar działania (choć też korpo) i był to dobry wybór, gdyż odżyłem.
Z perspektywy czasu myślę, że powinienem wrzucić długotrwałe L4 zamiast się zwalniać (siedziałem kilka miesięcy na bezrobociu).
Widzę, że jesteś w podobnej sytuacji,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Kurrrr... ale mi smutno dzisiaj. Przeglądałem sobie LinkedIn kilku gości, z którymi gdzieś przecięła się moja ścieżka zawodowa. Kariery jak z filmu - MBA w Stanach, czołowe stanowiska w znanych koncernach, doświadczenie którym można obdzielić kilkanaście osób. Pomyślałem sobie, że zasadniczo nie jestem od nich głupszy i też pewnie dałbym sobie radę w takim położeniu, ale coś sprawiło kiedyś, że uznałem, że do niczego mi się takie wykształcenie nie przyda, bo mam swój pomysł na życie. W pewien sposób się udało, bo zarabiam ponadprzeciętnie dużo, nawet jak na zachodnioeuropejskie warunki, ale okupione to jest takim tyraniem, że nawet niewolnicy z pól bawełny popatrzyliby na mnie z politowaniem. Prowadzę swój minijanuszex i mam wrażenie, że doszedłem do ściany. W mojej branży można rozwijać się ewentualnie ilościowo - zwiększając zatrudnienie i wykonując więcej usług, ale to wszystko. Januszex zawsze będzie tylko januszexem. Chyba mam kompleksy na punkcie lepiej wykształconych ludzi. Widzę gościa, który pracował kilka lat w USA, kilka lat w Portugalii, jeszcze kilka gdzieś w Ameryce Południowej i wiem, że o niego będą rywalizowały firmy, których reklamy oglądam w telewizji. A ja robak z Wypiździejewa w najlepszym wypadku dostanę od tego typa jakiś nieduży kontrakt, o ile będę akurat najtańszy i on będzie miał dobry humor. Po tym wszystkim gość pójdzie do domu odpoczywać, a ja będę tyrał 20h na dobę zastanawiając się czy jego firma jest zadowolona, że robak coś dla niej robi, czy zaraz znajdzie sobie Bułgara tańszego o 0.50€ na godzinę. Ech... rozpier...iłem, rozpier...iłem sobie życie, kiedy osrałem wykształcenie, mimo tego, że rodzice tyle mnie upominali.
Dobra, popłakane. Trzeba ruszać do roboty, bo 3 godziny spania to już zbyt duży luksus dla Bolaka.
#pracbaza #gorzkiezale #depresja #feels #korposwiat

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miruny czuje sie jak gowno studiuje gowno kierunek ekonomia zaocznie. Na co dzien pomagam rodzicom na gospodarce niestety nie znam hiszpanskiego. Nie wiem co dalej robic czy isc na studia magisterskie czy do roboty albo kurs na koparke. Nie chce skonczyc jak rodzenstwo siostra 1900 jest 10 lat po prawie brat po geodezji 9 lat po studiach i 2300.
#studia #pracbaza #korposwiat #przegryw
#
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SPRAWDZANIE_IP: Bo te wysrywy o studiowaniu ekonomii zaocznie i braku znajomości języka zaśmiecają tag codziennie już od dobrych kilku tygodni. Głównie spamował tym jeden użytkownik, ale chyba założył multikonto.
  • Odpowiedz
@Polinik: samymi formułami da się zrobić wiele, za pomocą VBA prawie wszystko. VBA ma jednak sporo wad - jedną z ważniejszych jest uruchamianie w 1 wątku. To co widać na filmiku może być naprawdę fajnym narzędziem - uprościć i przyspieszyć pozostałe obliczenia (o ile to będzie działać tak jak myślę). W końcu chyba formuły Excela będą dawać więcej możliwości niż te w google sheets dawały od paru lat.
  • Odpowiedz
U mnie w pracy nie ma co do roboty, pracuję w handlu B2B (biuro+teren), nikt z firm nie chce gadać i się spotykać przed świętami, plan już zrobiony. Siedzę sobie i przełożny pyta jak zdrówko,a ja, że spoko, tylko mam kaszel. A on na to "to weź laptopa i idź do domu" XD

Jeden z niewielu plusów tej pracy jest taki, że mój kierownik jest naprawdę spoko i jeszcze ani razu się
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, nie uwierzycie co się stało. Jestem sobie w pracy i nagle z samego rana poczułem silną potrzebę uwolnienia demona. Z racji tego, że obowiązków na tę chwilę nie było, sporo ludzi kręciło się po kuchni i robiło kawę, postanowiłem wykorzystać tę sytuację i skoczyć do kibelka na szybką akcję. Niestety, okazało się, że sprawa jest poważniejsza. Siedzę sobie tak już 7-8 minut i naglę słyszę jakiś popłoch na korytarzu, ktoś idzie ewidentnie w stronę kibla, naglę słyszę głos szefa i jednego nerda z IT
-Zdaje sobie Pan sprawę, że to poważne oskarżenie?
-Ale naprawdę, sam szef zobaczy !

I zrobiłą się cisza. Słyszę, że kilka metrów od kibla kręci się już tylko jedna osoba. Wtem słyszę krzyknięcie "Panie Wiesiu!", a jakieś 20 sekund później tupot nóg pod drzwiami od kibla. Nagle słyszę brzdęk jakiegoś narzędzia i drzwi od kibla otwierają się na oścież, moim oczom ukazuje się szef i nasz majster złota rączka, a ja w pełnej okrasie siedzący na tronie oddaje się kiblowym rytuałom. Zaniemówiłem. Patrzą się na mnie ci dwaj Panowie z szokiem i nagle szef wypala
-Zawiodłeś mnie, Soczek. Zawiodłeś mnie mocno.... (i wyszedł szybkim krokiem, mega #!$%@?)
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

1) Jak pracodawcy w #korposwiat patrząc na 3 miesięczny okres wypowiedzenia? Stanowi to jakiś problem i firmy będą bardziej chętne brać kogoś z miesięcznym czy raczej nie ?
2) Drugie pytanie trochę powiązane z pierwszym. Mam rok doświadczenia w finansach (AP) i prawie 2 (GL). Lubię pracować w księgowości i księdze głównej, ale jednak pieniądze szału nie robią. Nawet przy dostaniu seniora chyba ciężko dostać więcej niż 7-8k?I tu pytanie,
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

1) Jak pracodawcy w #korposwiat patrząc na 3 miesięczny okres wypowiedzenia? Stanowi to jakiś problem i firmy będą bardziej chętne brać kogoś z miesięcznym czy raczej nie ?


@Lontek: u mnie IT, ale trzymiesięczny okres z opowieści kolegów stanowi problem, lepiej jak się ugada skrócenie go.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki mam do was pytania w kwestiach studiów i pracy:
- czy warto iść na dzienne studia magisterskie jeśli nie znam na audyt lub rachunkowość lub logistykę po zaocznym licencjacie z ekonomii? Co byście wybrali? I jak myślcie w roku 2021/2022 wrócą zajęcia na uczelni?
- co myślicie aby może po licencjacie z ekonomii zrobić technika farmaceutycznego i potem sprzedawać w aptece?
- czy warto w wieku 22 lat zapisywać się na korki z angielskiego? Mimo 13 lat nauki w szkole się nie nauczyłem.
- załóżmy że w roku 2021/2022 studia nadal będą zdalne i rodzice będą mi kazali iść na studia dzienne i dalej będę siedział na wsi nie mając możliwości brania korepetycji z angola a więc ostateczny czas by nauczyć się tego angielskiego przemija.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale pluję na was. Przeglądam te tagi i jak mnie #!$%@?, jak ktoś tutaj szuka pracy, albo się żali i zaraz wyjeżdża jakiś paź z tekstem 'CO UMIESZ?" "A JAKIE MASZ UMIEJĘTNOŚCI?"

No, #!$%@?. Pisze przykładowo tu gość, który miał jedną pracę i skończył studia, ma z 24-25 lat chce złapać doświadczenie i już jakiś wykopek mu wyjeżdża, że jest gówno warty, nic nie umie i ma robić za najniższą do końca
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sok_Mandarynkowy: Fakty są takie, że tego co masz robić w pracy to najczęściej nauczysz się dopiero w pracy. Obycie w pracy w korpo czy po prostu doświadczenie w pracy w zespole są często ważniejsze niż teoretyczne umiejętności. Jeśli ktoś jest ogarnięty to i tak szybko się nauczy czego trzeba.
  • Odpowiedz