✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mój chłopak (a właściwie już narzeczony) niedawno mi się oświadczył po trzech latach związku, a ja nie jestem pewna tego związku. I nie chodzi tutaj o uczucia, bo w tym jesteśmy zgodni, nie ma między nami napięć czy sprzeczek, świetnie się dogadujemy i super nam się spędza razem czas (no właśnie, ale najlepiej kiedy nic nie robimy tylko jesteśmy obok siebie).
Problem jest zgoła innej natury - chodzi o
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałem się zapytać o opinie innych bo może to że mną jest problem.

2 miesiące spotykania się regularnie co weekend i w tygodniu. Zaprosiła mnie do siebie, pocałowała i zapraszała żebym został na noc. Odmówiłem. Powiedziałem że mi zależy na niej i nie chce się spieszyć żebyśmy jeszcze poczekali. Na następny dzień zapytałem czy na pewno myśli o nas powaznie skoro mnie pocałowała. Bo mialen co do niej wątpliwości.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mąż alkoholik i ja 2 tygodnie przed terminem porodu. Zaczeło się w Holandii tam żeśmy się poznali, było codziennie piwo,w weekend amfetamina( z jego strony nie mojej) ja odeszłam od niego,ale kiedy się dowiedziałam,że naprawdę poszedł na odwyk zamknięty,chciał żebym przyjechała i przyjechałam, później wzięliśmy ślub i zamieszkaliśmy w Niemczech. Podczas pobytu w Niemczech napił się raz jak był na mnie wściekły,organizm pod odwyku już był inny i źle
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam

Jako że czuje się tutaj w 100% anonimowy to postanowiłem trochę się wyżalić i ponarzekać. Zastanawiam się nad tym czy nie rozstać się ze swoją żoną. Powody dla których się nad tym zastanawiam nie wynikają z tego że nagle przestałem ją kochać czy ona przestała być dla mnie atrakcyjna, głównym powodem jest to że w tym związku zaczynam czuć się bardzo mocno niekomfortowo z powodu pieniędzy. Chodzi o
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam. Ponad 2 tygodnie temu rozstaliśmy się z dziewczyną po 8 latach udanego związku. Przez ostatnie kilka miesięcy oddalalismy się od siebie, częściej się denerwowaliśmy, mieliśmy do siebie mniej cierpliwości. Przyznam szczerze, ze miałem nawet myśli, czy nie należy tego związku skończyć, ale byłem zwyczajnie zakochany, przyzwyczajony i umiałem spojrzeć z dystansem na czas w którym byliśmy bardzo szczęśliwi. Z racji osiągnięcia pewnej samodzielności, ukończenia studiów przez nas oboje
@mirko_anonim: przedstawiasz siebie w samych superlatywach, a jej nagle odpalil się tryb depresji i do tego terapeutka rzekomo cię odsuwa? coś tu się nie klei. z drugiej strony takie nagłe zrywanie kontaktu i usuwanie z zycia swiadczy o tym, że ona z jakiegoś powodu już dawno spisała ten zwiazek na straty, a teraz tylko zdobyła się na odwagę aby ci to powiedzieć.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Powracają mi coś jakiś czas myśli o jednej dziewczynie z którą mnie wiele łączyło ale nam nie wyszło. Nawet nie powiedzieliśmy sobie nigdy „kocham cię”, chociaż wiem że oboje to w jakiś sposób czuliśmy. Minie już półtora roku od naszego ostatniego spotkania na żywo i rok od naszej ostatniej rozmowy, która była bardzo niemiła, ona wręcz była bardzo wredna.
Udało nam się tylko pół roku razem żyć, podczas studiów.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pod koniec września poznałem dziewczynę na jednym z portali. Po kilku dniach przeszliśmy na instagrama. Bardzo dobrze nam się pisało, wymieniliśmy się fotkami itd. Pisaliśmy codziennie o wszystkim, z 5 tygodni po pierwszej rozmowie ona nagrała mi głosóbki, że miała atak depresyjny, porozmawiała z przyjaciółką i już jest ok, ale bardzo mi podziękowała, że jestem, że może mi się wygadać, wyżalić itd. Pogadaliśmy, i jakoś przeszło do tego, że
poczułem coś więcej


@mirko_anonim: do obcej laski, której nie widziałeś na oczy...

nie jest jeszcze gotowa na nic więcej


@mirko_anonim: "z tobą". Zawsze sobie to dopowiadaj. Poza tym, oczekiwałeś deklaracji od laski która nie widziała cię na oczy?

jak po 2 kilkugodzinnych spotkaniach mogla ocenić


@mirko_anonim: mogła, w 10 sek.

Myślałem, żeby np. Wysłać jej kwiaty na walentynki z listem od serca.


@mirko_anonim: Lasce która cię spławiła... Simp...