Z czego bierze się nagły spadek kondycji? Po powrocie z Calpe miałem siłę i wymiatałem na podjazdach. Kolana zregenerowały się. Przez ostatni miesiąc odpuściłem ze względu na pogodę i chorobę, ale to nie powinno aż tak wpłynąć na parametry.

Stan obecny - nie umiem przez dłuższy czas utrzymać mocy, bo bolą mięśnie, puls wysoki (>160 bpm na podjeździe przy średnim wysiłku), czy to oznacza wysoki próg mleczanowy i czy wykonywać ćwiczenia na jego
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SendMeAnAngel:

Przez ostatni miesiąc odpuściłem ze względu na pogodę i chorobę, ale to nie powinno aż tak wpłynąć na parametry.


No właśnie ku*wa powinno i to strasznie XD
  • Odpowiedz
@SendMeAnAngel: ten mocny zawodnik dobry bajkopisarz XD
Witamy w świecie treningu wytrzymałościowego kolego.
Choroba i tydzień przerwy? BęDziedzic do odbudowywa drugie tyle. Brak treningów przez miesiąc to tak naprawdę roztrenowanie do zera.Tak to działa niestety
  • Odpowiedz
Bawię się trochę z tematem zatok od kilku lat (jestem po dwóch operacjach). Stan sinusoida, raz lepiej raz gorzej ale jakoś się trzymam. Po pierwszej operacji (FESS, przegroda i lekko małżowina) zaczałem mieć problem z "cięknącym" nosem głównie podczas intensywnego sportu (trenuję sztuki walki). Sprawa ma się tak, że jak zostało już coś tam mechanicznie ruszone to przepływ powietrzna jest inny (jego ilość) i taka może być reakcja (wniosek mój i mojego
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cierniostwor: z genetyki, bo to ona ma glowny wply na wartosc vo2max ¯\(ツ)/¯
Poczytaj: https://akademiatriathlonu.pl/poradnik-pulap-tlenowy/

Twoje tetno spoczynkowe, nie jest bezposrednio powiazane z vo2max.
Pamietaj ze takie tabelki z wiki, to jest srednia dla danej populacji. Mozesz trafic na wytrenowane osoby ktore beda mialy spoczynkowe 60bpm i na nierobow z 45bpm. Na te wartosci najlepiej patrzec przez swoj pryzmat, jak poprzez trening, wzrost sprawnosci itd zmienia sie twoje tetno. Odnoszenie
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, myślicie, że jakbym zaczął biegać regularnie i poprawiłbym kondycję to mniej bym sie pocił na takie upały? ;D kondycja leży, bo nigdy nie biegałem, ale nie jestem ulany, przy 183-184 cm wzrostu 77kg obecnie, powyżej 80kg to może łącznie przez rok ważyłem. Kawałek w takich upałach przejdę i cała twarz zalana, i tak, wiem, że każdy się grzeje teraz, ale ze mnie się zawsze najbardziej leje chyba.

Ogólnie to chciałem się
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dzieju41: nie wiem, ogólnie jak jest taka pogoda jak obecnie to ciężko się nie spocić. Spróbuj, kilka dni bez kawy oraz kofeiny z innych źródeł jest pewnie do zniesienia a sam zobaczysz.
Obecnie udaje mi się pić kilka kaw tygodniowo raczej poniżej 5. Czuje się lepiej, a jak już ją piję to zarówno smakuje lepiej i działa :D. Początki odstawienie były trudne, swego czasu piłem 3-4 dziennie.
  • Odpowiedz
@PanBulibu:

Ja ćwiczę od roku na drążku a nadal max 10 razy się podciągnę. ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale z początku zaczynałem od negatywów więc i tak progres jakiś jest.
  • Odpowiedz
Mirasy i Mirabelki - pytanie do Was - w zeszłym tygodniu wyszło mi 150-160 km na rowerze i myślę, że podobny rezultat uzyskam w tym tygodniu. Jak na moje mniemanie - nie jest to jakiś niezwykłe rewelacyjny wynik, nie mniej pozwalający na jako takie utrzymanie kondycji (choć są i tacy, którzy pewnie 150 robią w jeden dzień - też się kiedyś do nich kwalifikowałem, nie mniej czasu coraz mniej).

Moje pytanie jest
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gzagal: spoko. - bo to daje jakieś 7k rocznie - to już całkiem nieźle. A powiedzmy te 2-3k rocznie to ZTCW taka trochę norma dla jeżdżących typowo rekreacyjnie.
  • Odpowiedz
@Gzagal: A ja Ci powiem inaczej niż poprzednicy - to jest o 150km tygodniowo więcej niż ludzie co siedzieli na kanapie. Idź na rower i olej statystyki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak się rozruszasz to zrobisz więcej i tyle
  • Odpowiedz
Hej. Covid przechorowany. W miarę łagodnie, jak mi się zdaje. Chociaż przez kilka dni byłem tak zmęczony, że miałem problem by obiad sobie zrobić, a mieszkanie musiałem sprzątać etapami, bo w głowie zaczęło mi się kręcić.
Dzisiaj pierwszy dzień po kwarantannie, wyszedłem sobie na miasto przejść się, oczywiście w maseczce. I wróciłem przerażony, bo kondycje mam w opłakanym stanie.
To normalne? Długo tak będzie? Są jakieś lekkie ćwiczenia na poprawę kondycji? Nigdy
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To normalne? Długo tak będzie?


@Chrystus: Nie ma zasady - u mnie kondycja była wręcz lepsza niż przed zachorowaniem (ale może to kwestia odpoczynku, bo stosunkowo dużo biegałem przed zakażeniem), ale znam ludzi z podobną sytuacją jak u Ciebie.

A co do ćwiczeń, polecam metodę jaką stosowałem sam jak zaczynałem aktywność inną, niż piłka nożna - znajdź sobie jakąś pętlę 4-5 km i staraj się ją pokonywać codziennie. Zacznij od
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NoNameNoIdeaNoLife: no, tylko że ergometr ma mało wspólnego ze zwiększaniem masy gdziekolwiek, a w szczególności na ramionach. Trenowałeś kiedykolwiek wioślarstwo? Prace wykonują tutaj nogi i plecy. Ramion praktycznie nie używasz. Może masz mylne myślenie o takim sprzęcie bo mało albo wcale nie trenowałeś. Ja mam wzrost prawie jak ty i powiem ci nie kupuj. Siedziałem na kilku ergometrach i albo concept2 albo pieniądze w błoto po 10 min.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@biamiVajs: pływałem pare razy kajakiem i raz takim wioślarzem, wiec jestem ewidentnie expertem xD. Narazie chyba porzucę ten pomysł, jak to przemyśle to moze zamówię tego z decathlonu i ew. oddam (zwroty darmowe z tego co pamiętam) albo spróbuję ogarnąć jakas siłownie.
  • Odpowiedz