25 lat temu w Słupsku doszło do kilkudniowych zamieszek. Powodem była śmierć 13-letniego Przemka Czai, który wraz z grupą kibiców wracał z meczu koszykówki i przeszedł przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Chłopiec nie zdołał uciec przed policjantem Dariuszem W., który...

Tegoroczne święta będą dla Serhija Sydorenko, 55-letniego Ukraińca, który przyjechał do Polski, wyjątkowe. Trzydzieści lat wcześniej jego oczy zostały poparzone, przez co przez kilkadziesiąt lat nie widział twarzy swoich najbliższych. Jedyne, co rejestrował jego wzrok, to światło i ruch...

Jarosław J. przegrał proces o zniesławienie, wytoczony mu przez Komitet Obrony Demokracji — podaje portal Wirtualnemedia.pl. Wyrok nie jest prawomocny.

W środę prokuratorzy i policjanci ponownie pojawili się w Przewodowie przy granicy PL-UA, gdzie 15 listopada spadł pocisk ukraińskiej OPL. Specjaliści, po konsultacji z biegłymi, wykonywali dodatkowe czynności na miejscu zdarzenia. Nadal nie wiadomo kiedy zostaną opublikowane wyniki śledztwa.

Mężczyzna został zatrzymany dzięki rozpowszechnieniu jego wizerunku. Długo się nie nacieszył a teraz może pójść siedzieć nawet na 5lat xD

Szef polskiej policji wrócił do pracy. Jednym z pierwszych obowiązków, jakie wypełnił, było odebranie prezentu. W czasie uroczystego spotkania świątecznego gen. Jarosław Szymczyk przyjął od harcerzy Światło Pokoju.

Granica PL-UA znów jest nie przejezdna. Przewoźnicy mają tego dosyć i zapowiadają blokadę przejścia w Dorohusku. Niepokoją się również tym, że Ukraińcy przejmują ich rynek transportowy. Możliwe, że dołączą do nich rolnicy protestujący przeciw demolowaniu polskiego rynku przez płody ukraińskie rolne

"Ochrona granicy polega nie na jej bronieniu i stawianiu muru, tylko polega na tym, że wiemy, kto ją przekracza." W artykule ta i inne mądrości.

Dzisiaj prezydenci USA i Ukrainy mają się spotkać w Białym Domu. Wizyta zbiegnie się z ogłoszeniem zamiaru przekazania Ukrainie nowego pakietu pomocy obronnej z systemami rakiet Patriot. Nancy Pelosi wezwała parlamentarzystów do stawienia się na Kapitolu ze względu na "specjalne" wydarzenie.

- W naszej świadomości to nie było uzbrojenie, tylko dwie zużyte, puste tuby po granatnikach - mówi Komendant Główny Policji, gen. insp. Jarosław Szymczyk, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Polska wycofała swoje wcześniej zastrzeżenia co do minimalnego podatku CIT w wysokości 15 proc. i odblokowała w ten sposób cały pakiet porozumień, wśród których znalazła się również pomoc Unii Europejskiej dla Ukrainy w wysokości 18 miliardów euro - poinformowała agencja Reuters.

Według ustaleń Radia ZET granatnik, który Komendant Główny Policji odpalił w swoim gabinecie, został przywieziony pociągiem specjalnym kursującym do Ukrainy z Przemyśla. Nasi informatorzy twierdzą, że granatnik nie został poddany żadnej kontroli granicznej i celnej. W sprawie jest jeszcze...

Arkadiusz Wojnowski został odwołany z funkcji zastępcy komendanta miejskiego policji w Wałbrzychu. Związek zawodowy policjantów poinformował, że ma to związek z jego synem, który miał pobić młodą kobietę (pęknięcie żuchwy w dwóch miejscach, złamanie kości twarzoczaszki).

Zawodnicy początkowo nie wiedzieli, jaką kwotę mają dzielić. 30 mln zł? 40? 50? Podbijanie stawki z otoczeniem premiera trwało w trakcie turnieju. Ostatecznie stanęło na podziale, w którego wypracowaniu spory udział miał Lewandowski – po 2 mln trafi do zawodników grających i 1 mln dla tych z ławki.

Obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona Ojczyzny. Zakres obowiązku służby wojskowej określa ustawa. Obywatel, któremu przekonania religijne lub wyznawane zasady moralne nie pozwalają na odbywanie służby wojskowej, może być obowiązany do służby zastępczej na zasadach określonych w ustawie.

Na dwa lata bezwzględnego więzienia skazał wrocławski sąd w procesie apelacyjnym Marcina W. za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad psem. Według śledczych oskarżony wlał zwierzęciu do pyska żrący płyn do czyszczenia toalet.

Aż 55% mężczyzn w Polsce przyznaje, że odczuwa dotkliwą samotność – wynika z raportu Instytutu Pokolenia. Kluczowy dla eskalacji tego problemu społecznego był rok 2012. Dlaczego? Odpowiada Michał Kot, dyrektor instytutu.