Dzisiaj powrót do siadów po pół rocznej przerwie? Jakoś tak albo i dłużej nawet, nie wiem, nie ważne.
255kg będąc dwunasty dzień na towarze, było odczuwalnie cięższe na plecach niż 340kg czy nawet 365kg w taśmach kiedyś jako prawdziwy natural :P Jest mi tak ciężko, nie wiem czy dam radę dalej... LOL.
Nic tutaj nie grało, przy rozgrzewce przywalałem ciągle w stojaki, nie mogłem właściwie ułożyć sztangi, ciągle coś mi nie grało, musiałem
255kg będąc dwunasty dzień na towarze, było odczuwalnie cięższe na plecach niż 340kg czy nawet 365kg w taśmach kiedyś jako prawdziwy natural :P Jest mi tak ciężko, nie wiem czy dam radę dalej... LOL.
Nic tutaj nie grało, przy rozgrzewce przywalałem ciągle w stojaki, nie mogłem właściwie ułożyć sztangi, ciągle coś mi nie grało, musiałem





























No tutaj była po prostu siła, bo wszystko inne uciekło. LOL. Nawet ustawić się nie potrafiłem, czy zawiązać pasków na sztandze, jakoś coś mi nie pasowało. Dynamiczny start totalnie wytrącił mnie z pozycji, dupsko poszło do góry, plecy zostały, sztanga uciekła do przodu ale i tak wciągnięte to zostało. Szczerze mówiąc ja dzisiaj liczyłem na 250-270kg a tutaj proszę 300kg :P Mój
@IntruderXXL: czyli jednak - na towarze jest trudniej