Aktywne Wpisy
xoxo900 +63
Moi rodzice są typową parą Janusz i Grażyna. Biedni, oszczędni. Mam dwóch braci i jedną siostrę. Mój ojciec jest Januszem takim który matce w domu nie pomaga, bo jest godny zajmowania się wyłącznie męskimi sprawami naprawami i samochodem. Matka od urodzenia dzieci była w domu sprzątaczką i kucharką, do pracy nie chodziła bo zajmowała się dziećmi, pierwsze dziecko urodziła w wieku 26 lat. Mój ojciec i moja matka oboje pochodzą z biednych
![cichooo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/cichooo_Jglj0yWEAV,q60.jpg)
cichooo +161
Jak zostać znienawidzonym przez tirowców, czyli poradnik jak zostać busiarzem
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
Z okazji tego, że się nudzę w trasie postanowiłem napisać poradnik jak zacząć pracę jako "busiarz" na międzynarodówce + kilka uwag ode mnie i być może pro tipów, których nauczyłem się przez około 3 lata pracy w transporcie, nie tylko za kierownicą, ale też i za biurkiem.
Na czym polega praca "busiarza"?
Na tym samym, czego każdego kierowcy, transportującego towar z punktu
![cichooo - Jak zostać znienawidzonym przez tirowców, czyli poradnik jak zostać busiarz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/e3fd566ab0878f0264fda5c1c92272542672511946d96195042c0712fc5fec34,w150.jpg)
źródło: temp_file8223531401227178864
Pobierz
Niemiłosiernie to się wszystko przeciąga, ale byłem świadomy że tak to może być z budową i przeprowadzką. Początkowo terminem był listopad, potem grudzień, potem marzec teraz wszystko wskazuje na to że finalnie będzie to czerwiec. Ale takie jest już życie. Ostatnie miesiące były bardzo ciężkie, poza #!$%@?, doszła ciężka choroba i hospitalizacja bliskiej osoby, jeszcze więcej obowiązków na mojej głowie, jeszcze więcej stresu każdego dnia. Co poskutkowało tym że czułem/czuje się najgorzej odkąd pamiętam, jestem wykończony (ale nie jestem WRAKIEM).
Cieszę się że nawet w tak ciężkim dla mnie okresie, posłuchałem rady Simmonsa... NIE PRZESTAWAĆ trenować.
Były to w większości gówniane treningi, 2-3x w tygodniu, czasami po 20-30min czasami po 60min, bez weny, bez chęci, bez sił, ale jednak pozwoliło mi to utrzymać pewną ciągłość i siłę na poziomie 90-95% swoich najlepszych 1RM. No teraz ostatnie kilka tygodni uciekły treningi lower więc może trochę mniej bym podniósł (ale to szybko wróci)
Zawsze wiedziałem że nastawienie do treningu jest bardzo ważne i to ono decyduje w dużej mierze o rezultatach, ale teraz się przekonałem że to jest KLUCZOWA rzecz do progresu, kiedyś zrobię o tym dłuższy wpis bo to jest naprawdę warta omówienia kwestia
Jak tylko się przeprowadzę mam zamiar zrobić sobie około dwóch tygodni przerwy/odpoczynku od treningu siłowego, skupic się na urządzeniu domu i odpoczynku, po prostu potrzebuje zrobić całkowity reset :)
Dobra, bla bla bla... co ze sterydami, kiedy BOMBA!? Już mówię. Niedługo. Postanowiłem że załatwie jeszcze kilka "ponadprogramowych" spraw w życiu, a sam muszę też wrócić do treningów do rutyny, do swojej kondycji. Bo jeżeli teraz odpaliłbym bombę, nabrał dodatkowy 10-15kg to byłaby tragedia.
Wiele osób mnie kiedyś pytało jak ja jestem w stanie znosić tak wysoką wagę, nabieranie dodatkowych kilogramów, dziwiło mnie to bo nigdy nie czułem że to jakiś problem. Dlaczego? Bo stale robiłem w tygodniu 4-5x katorżniczych treningów + cardio.
Teraz od pół roku tego cardio nie robię wcale, a treningi wyglądają tak jak opisałem na początku. I pomimo zgubienia kilku kilogramów pierwszy raz wiem co te osoby miały na myśli, czuje się ciężko po prostu :P
Jak zawsze przy końcówce jest najbardziej nerwowo, ale zaciskam zęby no i już jakoś to wytrzymam.
Bo szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać momentu jak to wszystko ogarnę i wróce do treningów, w końcu będę miał do tego warunki takie jakie chce, a po jakimś czasie dojdzie też bomba czyli przestanę mieć jakiekolwiek wymówki.
Plan mam konkretny, jak to już wszystko ogarnę, biorę się za sport jakim jest trójbój w 100% na poważnie i zobaczymy dokąd mnie do zaprowadzi za 2-3 lata.
#mirkokoksy #strongaf #mikrokoksy #silownia
*Przez cardio rozumiem przynajmniej trucht 20-30 minut, a nie spacerki czy nordic walking ( ͡° ͜ʖ ͡°
Dopóki to cardio jest lekkiej lub średniej intensywności to nie ma co się za bardzo zastanawiać. Jeżeli już mają to być jakieś cięższe sesje, interwały, to już trzeba się bardziej nad ułożeniem tego pochylić.
@IntruderXXL: powodzenia. Mi w sumie minęły dwa lata od wprowadzenia się a dalej mam jakieś rzeczy niezrobione.
A dosżły w międzyczasie 3 następne ;)
@pokey Dzięki :) Coś czuje że ja przez lata jeszcze będę miał rzeczy do zrobienia :P Priorytetem jest przeprowadzka i TRENINGI :) A na resztę tam macham ręką.
Brakuje mi formy, bycia coraz silniejszym, pokonywania kolejnych barier.
@Boleslavic: Oj tak :) Dużooo lepsza.
2 racki
Jeszcze więcej hantli
Reverse hypers
Maszyna Belt squat
Maszyna na dwójki
Maszyna typu hammer na plecy
Profesjonalny wyciąg
Do tego specjalnie przygotowane miejsce na zewnątrz, do ciągnięcia sleda, chodzenia z yoke-m etc (ogólnie zabawy ze sprzętem strongman który też w późniejszym czasie dojdzie)
@Boleslavic: WŁAŚNIE O TO CHODZI :) A oprócz tych maszyn, sprzętów będę miał czas i głowę żeby móc skupić się naprawdę na żarciu, trenowaniu i regeneracji. Do tego dojdzie jeszcze dojdzie potem bomba... Naprawdę jestem nakręcony na to jakie rezultaty tego podejścia będą.
@IntruderXXL Dzięki za odpowiedź, SIŁA!!!
2. W jakiej formie pracujesz? Swój biznes? Praca za biurkiem? Jesteś programista?