Wpis z mikrobloga

02.06.2020 r. - #fizycznenowinkifakera

Dzisiaj polecam trochę artykułów głównie o tematyce astronomiczno-astrofizycznej (ostatni z tłumaczeniem). Na początek jednak, nieco poza głównym wątkiem, troszkę fizyki w ciekawej i w miarę przystępnej, acz i tak wcale nie tak łatwej, formie.

Film:

Jak wyprowadzić fizykę klasyczną z kwantowej?

Artykuły:

1. Gorące, małe gwiazdy z gromad kulistych nękane przez ogromne plamy magnetyczne.

Dodałem to jako znalezisko, bo w mojej opinii dokonano bardzo ciekawej obserwacji. Dodatkowo, na stronie ESO, dodawane są oficjalne tłumaczenia więc można się zapoznać z treścią w wersji polskiej.

Opis znaleziska:

Astronomowie z ESO odkryli wielkie plamy na powierzchni gorących, małych gwiazd (~1/2 masy Słońca). Niektóre z tych gwiazd doświadczają też superrozbłysków. Wyniki badań, opublikowane w „Nature Astronomy”, mogą pomóc astronomom lepiej zrozumieć ewolucję tych gwiazd i inne zagadki astronomii.


2. Dokonano obserwacji wskazujących na istnienie materii kwarkowej wewnątrz gwiazd neutronowych.

Kolejna (po ww.), ciekawa praca, bazująca na obserwacjach fal grawitacyjnych pochodzących z kolizji gwiazd neutronowych połączonych z modelowaniem zachowania się materii w tak ekstremalnym środowisku, donosząca o zauważeniu "istnienia" (ciągle jest to jednak hipoteza) w rdzeniach największych gwiazd neutronowych o stabilnych masach (~2 masy Słońca) materii kwarkowej (plazmy kwarkowo-gluonowej - dobrze znanej z kolizji w LHC).

By combining astrophysical observations and theoretical ab initio calculations in a model-independent way, we find that the inferred properties of matter in the cores of neutron stars with mass corresponding to 1.4 solar masses (M⊙) are compatible with nuclear model calculations. However, the matter in the interior of maximally massive stable neutron stars exhibits characteristics of the deconfined phase, which we interpret as evidence for the presence of quark-matter cores. For the heaviest reliably observed neutron stars with mass M≈2M⊙, the presence of quark matter is found to be linked to the behaviour of the speed of sound cs in strongly interacting matter.


Artykuł donoszący o tym samym w formie popularnonaukowej - https://newatlas.com/physics/neutron-star-quark-matter-core/

3. Supernowa wciąż dająca do myślenia.

Pozostałości po supernowej SN1987A - najbliższej supernowej obserwowanej przez współczesne technologie - od ponad 30 lat stanowią zagadkę. Nierozwiązaną do tej pory zagadką jest to, że ciągle nie zdołano zaobserwować w tych szczątkach gwiazdy neutronowej, choć powinna się tam znajdować. W związku z tym stawiane są różne hipotezy, jak np. krótko żyjąca gwiazda neutronowa przekształcająca się w czarną dziurę. Zbliżające się obserwacje czy eksperymenty badające neutrina być może pomogą w rozwikłaniu tej tajemniczej sprawy.

4. Krystalizujące się w trakcie ochładzania białe karły.

5. Przeszłość Słońca ukryta w słojach drzew.

Krótki artykuł (z jeszcze krótszym wywiadem) opisujący ciekawy eksperyment fizyczny badający aktywność słoneczną z przeszłości na podstawie analizy dendrochronologicznej słojów japońskich cedrów. Badanie polega na "poszukiwaniu" izotopów różnych pierwiastków (jak węgiel-14) pochodzących z promieniowania kosmicznego, zarówno od Słońca, jak i spoza Układu Słonecznego, wchodzącego w interakcje z ziemską atmosferą, w słojach tych drzew. Dzięki temu badaniu można poznać historię rozbłysków słonecznych do 2000 lat wstecz.

6. Dlaczego czarne dziury są takie jasne? I dlaczego czarna dziura w naszej galaktyce jest taka ciemna?

Na zakończenie mam jeszcze krótkie tłumaczenie (trochę słabo opracowane, dlatego nie wrzucam w formie znaleziska).

Czarne dziury, z definicji, są tak gęste, że nawet światło nie może się z nich wydostać. Zapytajcie jednak o to jakiegokolwiek astrofizyka, a odpowie, że czarne dziury są jednymi z najjaśniejszych obiektów we wszechświecie. O co tu chodzi?

Odpowiedź częściowo jest taka, że czarne dziury nie egzystują samodzielnie. Monstrualne czarne dziury w centrach galaktyk są zazwyczaj otoczone przez rozżarzone chmury gorącego gazu. Podczas spadania materii w kierunku czarnej dziury, może ona tworzyć kosmiczne aureole wokół tego najciemniejszego miejsca w galaktyce.

O dziwo jednak, czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej wydaje się nie być tak jasna jak powinna. Rozwiązanie zagadki, dlaczego ta czarna dziura jest taka ciemna, zasadniczo rzecz biorąc, pomoże wyjaśnić związek między światłem, które obserwujemy, a tym co w nią wpada.

Dlaczego czarne dziury są tak jasne

Istnieje wiele sposobów, w jaki czarne dziury mogą się świecić. Kiedy gaz z pobliskich gwiazd spada w kierunku czarnej dziury, porusza się on ku niej spiralnie niczym woda spływająca w dołek. W trakcie tego spływu, tarcie gazu sprawia, że robi się gorąco. Przypomina to nieco proces podobny do rozpalania ognia przez pocieranie dwóch kijków, z wyjątkiem tego, że tutaj temperatura gazu może osiągnąć miliony stopni.

Gorący gaz rozrywa własne atomy na strzępy, tworząc morze dodatnich jonów i ujemnych elektronów. Te rozpalone, naładowane cząstki generują burzliwe pola magnetyczne, kierujące gaz w stronę dwóch dżetów skierowanych w przeciwnych kierunkach. Jeśli jeden z tych dżetów zostanie ustawiony pod kątem skierowanym w stronę Ziemi, widzimy wspaniałą, świetlistą czarną dziurę.

Czasami jednak nie musimy być zlokalizowani bezpośrednio na drodze dżetu. Dżety te mogą również uderzać w pobliskie chmury gazu lub nawet w sąsiednie galaktyki. Zderzenia te zaś generują wyraźny blask.

Nasze ciemne monstrum

W centrum naszej galaktyki leży zaskakująco spokojne monstrum. "Jako czarna dziura, jako system energetyczny, wygląda na niemal martwy", powiedział Geoffrey Bower z Academia Sinica Institute of Astronomy and Astrophysics na Hilo na Hawajach.

Pytanie brzmi: dlaczego? "Wiemy, że istnieje jakiś mechanizm zapobiegający dotarciu materii w pobliże czarnej dziury lub bezpośrednio do niej", powiedziała Lía Corrales, astrofizyk z University of Michigan, "nie wiemy jednak ciągle na czym dokładnie polega działanie tego mechanizmu".

Jedna z koncepcji zakłada iż, spadający w kierunku czarnej dziury i nagrzewający się w tym procesie gaz tworzy dodatkowe ciśnienie wypychające go z powrotem. I rzeczywiście, w artykule opublikowanym w zeszłym miesiącu w The Astrophysical Journal, Corrales i jej współpracownicy przedstawili wynik analizy statystycznej całorocznej obserwacji czarnej dziury, nazwanej Sagittarius A* ("A-star"), prowadzonych przez teleskop rentgenowski Chandry. Badanie wykazało, że gorący gaz znajdujący się w pobliżu Sagittarius A* przemieszcza się na zewnątrz i ochładza.

Nie znaczy to jednak, że Sagittarius A* jest martwa. Pojawia się i mruga, czasami staje się setki razy jaśniejsza. Astronomowie nie są pewni, czy te rozbłyski są wynikiem wpadania do wnętrza strzępów gorącego gazu, fal uderzeniowych przechodzących przez gaz, czy też przyczynę stanowią łuki materii magnetycznej, podobne do rozbłysków słonecznych.

Chcąc uzyskać pełny obraz tego co się dzieje astronomowie próbowali oglądać Sagittarius A* przez wiele różnych typów teleskopów jednocześnie.

Kluczową rolę odgrywał tutaj Event Horizon Telescope - 11 teleskopów rozmieszczonych na całej Ziemi działających jak jeden instrument. EHT może obserwować jak żarzący się gaz opływa krawędzie czarnej dziury tuż przed wpadnięciem do niej. Inne teleskopy widzą natomiast, co dzieje się nieco dalej od czarnej dziury. Astronomowie następnie porównują te obrazy, aby wyjaśnić przyczynę powstawania rozbłysków.

EHT po raz pierwszy rozpoczął oglądanie Sagittarius A* w 2017 roku za pomocą ośmiu z 11 teleskopów (pozostałe trzy dołączą w późniejszym terminie). Każdej wiosny istnieje tylko 10-dniowy okres, w którym wszystkie teleskopy EHT mogą obserwować swój astronomiczny cel - to przerażająco krótkie okno obserwacyjne znacznie zmniejsza margines błędu. Niestety, zła pogoda w 2018 r. zakłóciła obserwacje, a w 2019 r. techniczny błąd zmusił astronomów do odwołania sesji obserwacyjnej.

W 2017 r. astronomowie mieli jednak duże szczęście. Nie tylko byli w stanie zestroić sesję EHT z obserwacjami z kosmicznych teleskopów rentgenowskich, lecz także zaobserwowali moment, w którym Sagittarius A* wypuścił rozbłysk. Astronomowie nie udostępnili jednak jeszcze tych danych.

Złe wieści są takie, iż sesja obserwacyjna mająca się rozpocząć 26 marca 2020 r. została odwołana z powodu pandemii COVID-19. Astronomowie będą musieli odłożyć swoje plany spojrzenia przez EHT na Sagittarius A* do 2021 roku. Nasza spokojna czarna dziura będzie musiała poczekać.


Polecam wszystkim zainteresowanym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#fizycznenowinkifakera -> nowinki fizyczne i nie tylko - do obserwowania lub czarnolistowania.( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nauka #fizyka #astronomia #kosmos #wszechswiat #gruparatowaniapoziomu #swiatnauki #zainteresowania #ciekawostki #liganauki #ligamozgow
Fake_R - 02.06.2020 r. - #fizycznenowinkifakera 

Dzisiaj polecam trochę artykułów ...

źródło: comment_1591086929jfikiujeyCBzqUSuWamdxa.jpg

Pobierz
  • 11