Mirki. K---a. Dlaczego w dzieciństwie człowiek się czuje lepiej na trzeźwo niż w dorosłości na haju?
Jak byłem dzieckiem to mój normalny stan był tak jakbym teraz był na mefedronie. Wszystko było ciekawe, fascynujące, a teraz jest takie wyblakłe. W dzieciństwie wystarczył spacer do lasu, siedzenie nad wodą, jazda na rowerze, dopamina, czy c--j wie co tam buzowało jak p------e. Człowiek jarał się, że siada do zajebistej gry, albo obejrzy fajny film,
@Ynfluencer: Im bardziej dorosły jesteś i im większą rutyne wpadniesz tym bardziej magia dzieciństwa ulatuje. Działasz wtedy w oparciu o schematy i stereotypy jakie sam sobie utworzyłeś, oraz mechanizmy obronne oparte na wcześniejszych przeżyciach. Warto dlatego np pojechać zwiedzić nowe miejsce, inną kulture, gdzie te schematy działać nie będą, wracasz trochę do stanu z dzieciństwa i odkrywania tego co nowe. Tak samo z nauką nowych rzeczy. Istnieją też teorie poparte
@Ynfluencer: I tak jak @Ranger oraz @onpanopticon wspomniał, ogranicz korzystanie z telefonu/social mediów, wg mnie powodują one to że jesteś ciągle w stanie alarmowym, a nuż ktoś napisze, a nuż coś się stanie (FOMO). Nie mówię żeby w ogóle nie korzystać, nie unikniemy tego w XXI wieku, tylko robić to z głową. Osobiście od około dwóch tygodnii pilnuje się żeby na fb, instagramie, wykopie siedzieć max 1h-2h dziennie,
@Lohengrin: Dokładnie, rozbijając te1-2h na cały dzień, r-----------y go, bo zamiast skupić się na czynnościach na których chcemy się skupić (czy to granie w rpg, malowanie obrazu czy podnoszenie hantli na siłce), co chwilę będziemy zaglądać do telefonu, bo może stało się coś ciekawego, i nim się zreflektujesz będzie noc, a ty nic nie zrobiłeś
Różowa postanowiła wrzucić ostatni obraz na licytację wośp, a że stawką jest wskrzeszenie austriackiego akwarelisty, to zachęcam do obejrzenia Może komuś z was mirki się spodoba i postanowi wesprzeć orkiestrę, w zamian przygarniając całkiem fajny kawałek sztuki ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
Malunek mojego różowego paska (trochę #chwalesie (。◕‿‿◕。) ) zrobiony na zamówienie dla jednego mireczka (pozdrawiam! xD)
Ghosts of the Forest, 150x120, akryl plus farbki UV i świecące w ciemności (efekt w komentach, plus małe #pokazmorde dla pokazania skali tego bydlaka xD)
@Cartel22: Będziemy dopiero zakładać wspólny fanpejdż, też próbuje swoich sił z pędzlem:D, a w tej chwili najłatwiej znaleźć całą twórczość na instagramie tatuatorskim różowej, @inkedbyazja
@imroot: K---a, w Bawarii to już w ogóle nicht sprechen po wyspiarsku, ni młodzi ni starzy, do tego kiedy zaczynasz mówić po angielsku, to oni dalej po germańsku hardo, plus zachowują się jakby oczekiwali że wszystko zrozumiesz xD
Rodzaj ssaka z rodziny szopowatych. Posiada kciuk, który umożliwia mu otwieranie drzwi i kubłów na śmieci. Jest inteligentnym wszystkożercą. Uważa się że szop pracz prowadzi typowo samotniczy tryb życia, większość czasu poświęcając na sen.