#anonimowemirkowyznania
#depresja #wyjazd #zagranica #przegryw

Mirki co zrobilbyście w takiej sytuacji:
Jesteś specjalistą w swoim zawodzie, masz pewną pracę bardziej umysłową, kasa Ci się jak na rejon Polski, w którym mieszkasz się zgadza, więc teoretycznie wszystko jest ok.
Niemniej jednak macie te swoje 40+, trochę już w życiu widzieliście i macie wypalenie zawodowe. Po prostu nie chcę już pracować w tej branży.
Najchętniej jebnąłbym to wszystko i zaczął pracować jak mój sąsiad.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@SMKK: kurde kolejny, a wyjaśnij mi proszę mirku jaki przeskok klasowy w dół? Staram sobie wyobrazić jakieś szeregowe stanowisko w biurze w korpo. Kurcze nawet na takim byłem. I myślę że taki szeregowy mechanik, serwisant, automatyk, co jest pracą fizyczną nie plasuje się niżej pod żadnym względem ( _)
#anonimowemirkowyznania
Witam, mam pytanie mam odnośnie kierunku do emigracji jestem młody, a w Polsce od kilku miesięcy pracuje jako kierowca tira c+e pracuje po 8-10h dziennie pn-pt i chciałbym pracować właśnie w tym zawodzie za granicą z tym systemem 8-10h lub max 12h dzienne zjazdy do domu, bez jazdy po krajach na międzynarodówce i spaniu w kabinie tylko nie za bardzo wiem, gdzie wyjechać, tak żebym tego nie żałował z początku myślałem
#anonimowemirkowyznania
Cześć, tu #rozowypasek potrzebująca porady życiowej, bo już sama się miotam. Niedługo moja obrona i zakonczenie moich studiów. Planuję na min. rok wyjechać do pracy do #holandia #austria lub #niemcy. Praca nie będzie typowo sezonowa, bo chcę znaleźć coś na minimum rok. Będę pewnie pracować w gownopracy, gdzie jednak zarobię więcej niż w Polsce (i będę tylko ja i moje problemy ;)). Chce zaoszczędzić pieniędze na przyszłość i ponownie wrócić
@AnonimoweMirkoWyznania dobrze, że rozumiesz że nie należysz do rodziców i jesteś samodzielnym bytem.
Nie jesteś odpowiedzialna za ich problemy i masz prawo żyć sama dla siebie. Tym się kieruj przy wyborze.

Praca za granicą da Ci zaradność, ale nie daj się zgubić kasie. Fajnie zarobić dobre pieniądze ale myśl o przyszłości. Zawsze powinnas być w stanie zarobić na samą siebie i być niezależną. Teraz jesteś mloda i masz zdrowy organizm ale przy
@AnonimoweMirkoWyznania jeśli naprawdę potrzebujesz pieniędzy jedź do jakiejś gownopracy za granicą.
Ale ja bym to zrobił inaczej, postaraj się poszukać pracy ( niekoniecznie idealnie ) w zawodzie. Za granicą. Może odłożysz mniej(może więcej w zależności jak trafisz), może dłużej będziesz czegoś szukać ale zdobędziesz doświadczenie a to będzie procentować.

W razie pytań, moja żona wyjechała sama (jako pierwsza z nas) do pracy (do Austrii), możesz zapytać na PW jeśli chcesz coś więcej
Patrząc na obecne nastroje polityczno-gospodarcze w naszym pięknym kraju niestety ponownie mi wraca do głowy myśl o emigracji zarobkowej (a raczej po prostu emigracji bo powoli nie da się tutaj żyć normalnie). Czy osoby, które przebywały bądź przebywają za granicą mogą podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami na temat jakości życia w innych krajach? Zależy mi głównie na opiniach osób, które siedzą w jakimś kraju dłużej niż praca sezonowa, normalnie mieszkają i

Emigrowałem z kraju i...

  • Nie mam zamiaru wracać (jest mi tam ok) 69.1% (47)
  • Mam zamiar wrócić (to była zła decyzja) 4.4% (3)
  • Wróciłem do kraju - nie żałuję tej decyzji 5.9% (4)
  • Wróciłem do kraju - żałuję tej decyzji 4.4% (3)
  • To nie jest taka łatwa odpowiedź (komentarz) 16.2% (11)

Oddanych głosów: 68

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do rodziców albo znajomych rodziców, którzy mają #dzieci z nieudanych #zwiazki czy #malzenstwo i dzieci te mieszkają #zagranica z jednym z nich. Przy czym chodzi mi o kraj, do którego raczej trzeba lecieć, nie podróżować autem.
Jak często drugi rodzic przywozi dziecko do kraju w celu spotkania z drugim (najczęściej ojcem)? Niestety znajdę się niedługo w takiej sytuacji. Niby była żona obiecuje, że będzie to raz w miesiącu, jednak mam
Przy czym chodzi mi o kraj, do którego raczej trzeba lecieć, nie podróżować autem.

Jak często drugi rodzic przywozi dziecko do kraju w celu spotkania z drugim (najczęściej ojcem)? Niestety znajdę się niedługo w takiej sytuacji. Niby była żona obiecuje, że będzie to raz w miesiącu, jednak mam podstawy, żeby Jej w to nie wierzyć...


@AnonimoweMirkoWyznania:
Comiesięczne przyloty tylko na spotkania to nonsens.
Finansowy, organizacyjny i czasowy.
@Redz18: Mieszkałem trochę i faktycznie mnóóóóóstwo różnych kultur i maści jest. Osobiście poznałem więcej hindusów, azjatów, australijczyków i polaków niż kanadyjczyków. Sami Kanadyjczycy wewnątrz siebie też są podzieleni. Francuskojęzyczna część Quebec nie przepada za resztą z wzajemnością. Lokalnie występują etniczne grupy rdzennych plemion (indian) którzy nie lubią nikogo :) W imie politycznej poprawności nie możesz powiedzieć merry christmas tylko wszyscy mówią happy holidays. W celu budowania tożsamości mają bardzo często robione
@widme: To nie jest do końca tak jak piszesz z ta poprawnością blokująca składanie życzeń. Wiele razy widziałem autobusy komunikacji miejskiej wyświetlające rok po roku „Merry Christmas” ma ulicach. Trochę dziwnie mogłoby wyglądać natomiast składanie życzeń bożonarodzeniowych grupie ludzi złożonej np z Hindusów, Wietnamczyków i Pakistańczyka. Aczkolwiek od tych osób często sam możesz usłyszeć „merry Christmas”. Także to bardziej kwestia dopasowania się do sytuacji.
@MistrzCienkiejRiposty mi pomoga wyobrażanie sobie jak rozmawiam z kimś (skarże się, opowiadam coś, wizyta u lekarza itd.) i sprawdzam czy dam radę to powiedzieć, jak nie to wujek google xD
Kiedyś chodziłam po domu i nazywałam wszystkie rzeczy po kolei po holendersku, później automatycznie tworzyłam zdania.

Jak nie rozumiałam co ktoś mówił, to zapisywałam na telefonie i sprawdzałam później znaczenie
#anonimowemirkowyznania
Mirki spod tagu #nieruchomosci i #kredythipoteczny, siedzę trochę w tym biznesie a bardziej to sobie dorabiam w biurze pośrednictwa, bo pod koniec wakacji jak obronie tytuł to zamierzam wyjechać #zagranica
Powiem wam trochę jak to wygląda od środka, wiem że są tutaj krwawe walki zwolenników spadkowych oraz wzrostowych, nie chce mi się wchodzić w te dyskusje więc z jasnych powodów się nie ujawniam.

Otóż sytuacja jest tak jakby po środku,
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol:

Z kolei Deutsche Bank Research definiuje Zombie jako firmy, w których zyski z działalności operacyjnej są niższe niż roczne wydatki odsetkowe przez dwa kolejne lata i są wyceniane przez rynek przy mniej niż trzykrotnej rocznej sprzedaży.

ZombieZombiecałkowitąostu firma, która nie jest ani martwa ani też żywa. Są to firmy z tak potężnym zadłużeniem, iż wszelkie środki pieniężne (cash flow) wykorzystywane są do spłacenia odsetek od długu , ale nie są
#anonimowemirkowyznania
Mirki, już mam dosyć tej Polski.
Miałem mieć operację przepukliny pachwinowej, ale termin przesunięty (dziękuje pan PiS).
Mam ochotę wyjechać do #holandia i tam to załatwić.
Tylko jak to tam wygląda? Wiem o eigen risico, więc będę troche musiał popracowac aby na to uzbierać. Informować agencji o tym nie zamierzam bo mnie pewnie wyrzucą zanim będę chciał się zapisać na operację. Ktoś był w podobnej sytuacji do mojej?
#zdrowie #medycyna #
#anonimowemirkowyznania
Moja sytuacja wygląda tak. Żona i dwójka dzieci, obecnie mam stałą pracę. Trafiło nam się kilka większych wydatków na które byśmy musieli dłużej zbierać. Jest wyjście z tej sytuacji. Wyjazd do Niemiec. Pracę mam nagraną na magazynie, mieszkanie na pokoju u znajomego. Byłby to wyjazd na 3 miesiące. W pracy wszystko już mam załatwione z kierownictwem. 1 miesiąc urlopu wypoczynkowego, plus dwa miesiące bezpłatnego. Wracam i normalnie pracuję dalej na tym
@AnonimoweMirkoWyznania: z jednej strony frustracja związana z rozłąką, z drugiej z brakiem kasy. Nie wiem co gorsze. Gdybyś napisał że chcesz rzucić wszystko i jechać w ciemno do Holandii to kazałbym ci się #!$%@?ąć w łeb, ale że poukładałeś wszystko bardzo dojrzale to powiem - jedź. To nie lata 90, kontakt z rodziną możesz mieć o każdej porze dnia i nocy, a trzy miesiące zlecą szybciej niż myślisz
@matik112: są ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pokój zależy od okolicy, standardu i szczęścia w znalezieniu. Od 3,5k nok do nawet 7/8 za pokój. Jedzenie to kwestia indywidualna, ale da się też jeść tanio i dobrze. Zobacz aplikacje Mattilbud, są tam wyświetlone promocje we wszystkich popularniejszych marketach. Po prostu sobie policz i zobacz ile mniej więcej tobie wyjdzie na miesiąc patrząc po cenach produktów
@matik112: Za przyzwoity pokój, normalne żarcie, abonamenty, bilety, wyjście na piwo i wszelkie "życie" wyjdzie Ci ~15k nok na miesiąc.
No chyba, że kontener lub piwnica, wszędzie z buta, na obiad parówki z grzybem ze ściany a internet jedynie kiedy złapiesz wifi pod maczkiem to wtedy i w połowie się zamkniesz :)
@bek_proroczy Trzeba mieć zarezerwowane spotkanie online. Wbijasz do środka, pan ochroniarz musi zobaczyć potwierdzenie że masz spotkanie wtedy Cie wpuści, potem bierzesz numerek do odpowiedniego okienka i czekasz. Jak już się doczekasz to przy okienku dajesz wymagane papiery, idziesz do drugiego okienka opłacić wydanie paszportu, wracasz do poprzedniego z kwiatkiem i w sumie tyle. Można także opłacić odrazu list w którym to przyślą Ci passport do domu żeby nie trzeba było jechać
Wybieram się do #kenia na wakacje. Mam #revolut i moje pytanie brzmi - jak najtaniej wyjdzie mi płacenie w USD? Kupić za gotówkę w Polsce dolary czy lepiej płacić kartą? Jeżeli kartą to czy na Revolut zasilić PLN i kupić za nie USD - wtedy schodzą środki z tego salda w dolarach czy zasilić PLN i nie robić nic, a konto samo będzie korzystnie przewalutowywało? Jak to działa w praktyce, bo Revoluta
@Smartek: jak w USD to po prostu można sobie zrobić kartę walutową. Ja mam w Pekao i zawsze miałem tam najlepszy kurs (w różnych krajach, które podobnie jak Kenia mają swoje waluty, więc dochodziło do podwójnego przewalutowania), pobierało kasę z rachunku PLN. Porównywalnie wychodziło tylko z Twisto, ale teraz jest płatne. Revolut na tle tych dwóch wypadał gorzej. No i jeżeli wybierasz się tam na wakacje (z biurem podróży? tylko Diani
Co może grozić za nie zgłoszenie kwarantanny po przyjeździe do Polski z zagranicy?

Zgodnie z rozporządzeniem

W dalszym ciągu pasażerowie, którzy przyjeżdżają transportem zbiorowym do Polski z zagranicy, są objęci obowiązkiem odbycia 10-dniowej kwarantanny. Zmieniła się jednak forma i zasady przekazywania zgłoszeń do Głównego Inspektora Sanitarnego. Zgodnie z nowymi wytycznymi od 15 stycznia 2021 r. podróżni, po przekroczeniu granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej transportem kolejowym, mają obowiązek samodzielnego zgłoszenia tego faktu, dzwoniąc pod
chodzi mi o lot samolotem


@mijkron: też mam taką rozkminę, zastanawiałem się nawet czy nie zafundować sobie wycieczki przez Niemcy. Z Belina blablacar, albo kombinowanie z pociągiem. Po cichu liczę że nie przedłużą ograniczeń i w lutym przylecę normalnie
Już jutro odbędą się wybory na nowego przewodniczącego CDU i tym samym najprawdopodobniej następnego kanclerza Niemiec. Patrząc na wyniki sondażowe trzech startujących kandydatów zapowiada się niezwykle wyrównana walka (jasnoniebieski to wyniki sondażowe wśród członków CDU, ciemnoniebieski to całe społeczeństwo niemieckie, siwe to wybór żadnego z trójki i niezdecydowani), a że wybory i zjazd partyjny mają się odbyć zdalnie, ciężko też przewidzieć po przebiegu zjazdu (każdy z kandydatów wygłosi przemówienie) cokolwiek przewidzieć.

Poglądy
Coxex - Już jutro odbędą się wybory na nowego przewodniczącego CDU i tym samym najpra...

źródło: comment_16106667615nKgg6QiduisB1mrJCDI69.jpg

Pobierz