[thev]

Cześć!
W końcu nadszedł mój ostatni miesiąc w naszym pięknym kraju.
Na początku następnego wyjeżdżam z moją różową żyć sobie do Niemiec.
Wychodzi na to, że będziemy jechać przez agencje pracy.
Już kilka ofert dostaliśmy ale trochę się cykam, że mnie #!$%@?ą,
bo jak czytam sobie komentarze na GoWork to jest trochę ludzi niezadowolonych.
Jeśli chodzi o mój fach to jestem operatorem maszyn z prawie 3 letnim stażem,
posiadam uprawnienia na wózek widłowy, niemiecki dość słaby,
angielski bardzo dobry (ale z tego co wyczytałem nic to w niemczech nie daje :/).
Moja różowa doświadczenie w pracy biurowej, ale zna język niemiecki na takim samym poziomie co ja,
więc lipa.
Fajnie by było zapewne na początek znaleźć sobie jakąś pracę razem
do momentu kiedy nie dorobimy się drugiego auta.
Mam do was kilka pytań, które mam nadzieję rozwieją moje wątpliwości.
1.Polecanie może jakąś firmę na dobry początek?
Jesteśmy niepijący, niepalący i na jakieś wymuszone chorobowe nie chodzimy, więc z tym problemu nie będzie.
2.Czy pokoje/ mieszkania przydzielone przez agencje są naprawdę aż tak bardzo tragiczne?
Czy może da się trafić na coś fajnego i spać w normalnych warunkach. #emigracja #praca #niemcy #zagranica

[PiotrFr]

@thev:

to jest trochę ludzi niezadowolonych.

Tym nie ma się co przejmować, bo nawet jakby tam złotem obsypywali i na rękach nosili to zawsze będą jacyś niezadowoleni

[macbar3167]

@thev: wszytsko zależne w jakie rejony się wybierasz, inaczej DDR, inaczej zagłębie, czy Monachium. Na operatora czy inne fabryki jest cała masa ofert. Jeśli chodzi o różową, to życzę wytrwałości, może się przydać. W dużym mieście będzie na pewno jej łatwiej coś znalezc. Jak najszybciej staraj się uwolnić się od agencji.

[ECMAlover]

@thev: niemcy przez agencję: praktycznie sama patologia, mnóstwo niewypłacalnych agencji, po angielsku ciężko się dogadać. Za to życie tanie prawie jak w PL przy niemieckich zarobkach. Nie polecam :P

[thev]

@ECMAlover: @macbar3167: @PiotrFr: Docelowo planujemy pracę bezpośrednio już dla Niemca. Nauka języka jakoś idzie, ale do końca miesiąca nie nauczymy się go by rozmawiać w nim na tyle płynnie by ominąć pośredników, więc staram się znaleźć jakąś najmniej inwazyjną agencje. Niby potrafimy rozmawiać po angielsku, więc najlepszym wyjściem byłaby Holandia ale o agencjach tam wysyłających słyszałem jeszcze gorsze historię i opinie. Chyba, że ktoś zna tam jakąś okej agencje

[ECMAlover]

@thev: chcesz wejść w błotto, idź do otto :P Axidus, Duijdam, Olympia, Carieer, Timing... NL to zupełnie inna rzeczywistość od DE. A co go work, to wiadomo, że nie bardzo można się sugerować

[Colour]

@thev: Wróciliśmy z Holandii i generalnie po miesiącu jesteśmy zmęczeni agencjami i polakami na emigracji. Próbujemy się w Niemczech.

[M.....h]

@thev i przez jaka agencje wyjeżdżasz?